Kocie ile tych jajek na to kilo Piątnicy? A mascarpone też dajesz, czy tylko ta Piatnicę? Bo robiłam i mi wodą podszedł. Coś sfifrałam zapewne.
ja daję kilo piątnicy i mascarpone jak w przepisie. I jajek 3, zalezy czy duże czy małe, jak duże jakieś to nawet 2. Jak za pierwszy razem wzięłam tylko 600g piątnicy i 4 jaja to mi się zrobiła taka paćka sernikowa.
chyba sobie porobię screeny z tych jej wypowiedzi (w obawie, ze zaraz wszystko usunie) i zostawię na gorszy dzień :D (sorry za dzisiejsze spamowanie, niestety nie mam nic na swoje usprawiedliwienie :()
nie musisz się tłumaczyć, ja mam wciąz the best of gdzieś na mailu… ;) /kot
(2) widać mentalność polaczków a amerykanów, dla "nas" to świętość, ołtarzyki można robić i klepać litania a dla amerykanów to codzienność, jak torba na zakupy w płótna. Dziewczyny z zagranicy potrafią zepsuć polską mentalność ;)
no potrafią, co zrobić szkoda, że przez to "wychowują" te młodsze pokolenia na takie, dla których liczy się posiadanie blogaska modowego, gratisy od sponsorów i torba LV jako totalny must have. /kot
(1)"Neverfull to jedna z najbardziej "oklepanych" torebek w NYC :) Codziennie, siedząc w metrze, nawet w jednym wagonie, widzę parę kobiet które mają ten model. Wszyscy traktują tą torebkę jako typowo codzienną. Widzę wystające z niej adidasy u dziewczyny biegnącej w dresie na siłownie (...)"
tak samo są kraje gdzie iphone to normalny telefon i jak ktoś się nim publicznie bawi to nikt nie komentuje, że "wyciąga z kieszeni dla szpanu" ;) /kot
och nie skasowała wszystkiego o mężu :D były lepsze teksty :D /kot
http://ask.fm/NiemodnePolki/answer/111204014030 też tak mam xD jeszcze do niedawna dawałam jedno hasło na wszystkie konta ale mój ksionrze mnie ojebał, że tak się nie robi. i teraz jak nie zapiszę to nie pamiętam :D
to masz mądrego ksienciunia :) ja chyba uzywam ze 4 czy 5 emaili zamiennie :) /kot
no mam, trudno zaprzeczyć ;) strasznie słabe jest publikowanie fotek z drogimi rzeczami tylko po to by się pochwalić. Nie mówie, że nie wolno się nimi chwalić w ogóle czy cieszyć z nich bo ostatecznie te wszystkie rzeczy mają nam przynosić pozytek albo przyjemnośc z ich uzytkowania, ale wrzucanie na fejsa zdjęcia torby z napisem Chanel żeby tysiące gimnazjalistek w kraju sikało po nogach do następnego dnia aż ukaże się post z kosmetykami jest… biedne mentalnie. Chyba tak to można nazwac. /kot
(2)polaczkami-cebulaczkami. Widać, że totalne wieśniary, które wyrwały się z przeciętnego życia. Ale tak jak i Wy pisałyście: gustu, godności, szacunku i stylu nie kupi się za żadne pieniądze
a co mnie śmieszy w tym wszystkim najbardziej to to, że blogerkom wydaje się, że jak my się z nich śmiejemy, to na pewno z zazdrości bo nas nie stać. Po prostu nie wszyscy czują potrzebę obnoszenia się z markami i dobrami luksusowymi ;) przyznam wam się szczerze, że ja tam lubię sobie dogadzać fajnymi gadżetami ale czułabym się idiotycznie chwaląc się nimi na fejsie czy instagramie ;) /kot
(1)Pod ostatnim filmikiem susz komentarz nissiax83 wygrał mistrza! Laska, z racji, że mieszka w USA ma pewnie wiele modnych, drogich i feszyn rzeczy ale NIGDY tym nie epatowałam jak kretyn. Widać, że ma styl i klase, której brakuje polskim blogereczkom. I to właśnie one są dla mnie
wiesz, tak naprawdę to jak człowiek traktuje luksusowe marki wiele mówi o tym skąd pochodzi i kim jest. Są ludzie którzy byli od zawsze zamożni i albo próbowali tego użyc jako przewagi nad innymi, albo po prostu traktowali to normalnie i na luzie, bez zbytniego emocjonowania się, że jak torebka to tylko LV a jak samochód to od porsche w górę. Tak samo jest z nowobogackimi, wiele osób jak się nagle dorobi to najwyraźniej nie wie co robić z pieniędzmi, a że zauważa, że tym zyskuje przewagę nad innymi to tego używa.
http://ask.fm/NiemodnePolki/answer/111200952014 - a ja tam bardzo se lubię tu wdepnąć - tak swojsko się czuję - jak w wielkiej internetowej rodzinie ;) odkąd Was odkryłam moje życie stało się lepsze i wreszcie się odnajduję w świecie mody i feszyn lajfstajlu i wogóle ach ach ach <3<3<3
a ja myślę o poszerzeniu naszej internetowej rodzinki. Jak Elizka może mieć bloga, vloga, instagrama i fanpejdża a w przyszłosci blog parentingowy to ja też coś chcę :) /kot
chcę dobre fashion bije jej profilowe zdjęcie /kot
"albo Kasia wraca do korzeni jako "dziewczyna z sąsiedztwa" która zastępuje drogie ubrania tanimi odpowiednikami z sieciówek :P /kot" Trochę te korzenie mi się kłócą z jej ostatnim zakupem, tzn szpilkami YSL ;D Ale tak ogólnie to ma mało takich rzeczy z wyższej półki, w porównaniu np do Szarli
i chyba aż tak nimi nie świeci na blogu bezmyslnie jak Szarliza na zasadzie "patrzcie co mam drogiego" /kot