czytelniczka Szarlizy prosi o recenzje kosmetyków ze średniej polki, bo na Chanel i Diora ją nie stać, a Avon jest złej jakości. Biedaczka nie wie, ze Szarliza, recenzuje tylko to co dostanie za darmo, poza tym nie zna się na kosmetykach, a jej recenzje są ubogie. Dlaczego ludzie to w ogóle czytają?
też zadaję sobie to pytanie. I nie wiem, naprawdę. /kot