♥ Gdyby miało nie być jutra, kupiłbym 45-tkę Naładował magazynek i za*****ł komuś portfel Zgarnął cały hajs, jaki miał na koncie I wyjechał nową Carrerą z salonu Porsche Kupił dwa bilety na Majorkę albo do Meksyku Ale wcześniej bym od*****ł kilku typów I patrząc jak pociski rozrywają im aorty Uśmiechnął się i któremuś napluł w mordę Hehe i walnąłbym kilka Danielsów z lodem ***** z prawem jazdy i ***** z tym samochodem Śmignąłbym dwie paki po jakiejś wiejskiej drodze Zapalił jointa, póŹniej utopił wóz w jeziorze Może zadzwoniłbym do ciebie z budki mówiąc Że zależy mi na tobie i jestem smutny I mam w bagażniku kierowcę taksówki Którą porwałem razem z nim I stoję na dole z flaszką wódki Wziąłbym łyka i o nic nie pytał Pocałowałbym cię w usta, by poczuć smak życia Wrócił się, przyłożył sobie lufę do skroni Gdyby miało nie być jutra tak właśnie bym zrobił I jeszcze wcześniej pobrałbym kredyt z banku I przegrał na wyścigach konnych resztę hajsu I do jutra byłbym martwy i ***** przyrzekam Chyba to zrobię, bo jutro nic mnie nie czeka ♥