Zdążyłam cię już poznać, szanowny panie Horny Nigga. A więc jak się z tym czuje? Normalnie, nikt nie jest uczciwy, wszyscy jesteśmy zaprogramowani na zachowania społeczne i sztuczni, śmiejemy się bo nie chcemy odstawać od grupy. Zapewne każdy to kiedyś przeżył, że udawał radość kiedy jego kumpel był szczęśliwy ale tak naprawdę w głębi duszy go to nie obchodziło. To, że jak komuś zwrócimy uwagę, czy skrytykujemy ludzie od razu uważają to za hejt nie potrafiąc przyjąć tej krytyki i poprawić się. Podsumowując nikt nie jest szczery wszyscy boimy się ukazać swojej prawdziwej twarzy. :D