Nie wiem czy ma to jakikolwiek sens pisać o tym.Nie znamy się w sumie chociaż możliwe, że się za niedługo poznamy:)
Mimo wszystko dziękuje za dobre słowa-to miłe;*
Mam nadzieję, że nie będziesz zły o to, że nie napisałam priv ;))
Jeszcze raz Ci dziękuję :*
Kurde pół roku temu zaczęło się wszystko sypać.Od tamtego czasu nie potrafię się pozbierać.Jednak niedawno znowu zaczęło się układać, ale ja i tak nie potrafię się pozbierać.
Nie wiem dlaczego Ci to tu piszę ale może dlatego, że już raz mi pomogłeś:)
Takie jest życie, no raz są lepsze i gorsze chwile. Mimo, że nikt nie chcę mieć takowych chwil to ja lubię takie, bo gdy nadchodzą te lepsze smak zwycięstwa, zadwolenia jest podwójny :) Głowa do góry, jeśli chcesz pogadać o tym pisz śmiało do mnie na priv :)
Kiedyś napisałam do Ciebie że mam zjebane życie i że nie będę miała już nigdy szczęścia.
Ty powiedziałeś że napewno będę miała szczęście i że mam się tym nie przejmować.
Dziękuje Ci za to bo dzięki tobie zrozumiałam że muszę walczyć o swoje szczęście.
DZIĘKUJĘ <3
proszę :) miło, że takie rzeczy pamiętasz, kimkolwiek jesteś:)
nie za chuda, nie wyższa odemnie, nie paląca, fajnie by było jakby miała jakąś pasję, hobby, trenowała cokolwiek.Z poczuciem humoru, jakby lubiala piłkę to ideał <3