@asiulka99

asiula

Ask @asiulka99

Sort by:

LatestTop

Previous

Related users

teraz jaki jest? (jak ona go zmienila)

Brejnak?
Taki dziwny sie zrobil, nie da sie z nim pogadac, jest chamski, taki spokojny i wgl

tak. Jej nie wiedziałam że tak ci źle. postaraj się zasnąć i poczekać do poniedziałku. będzie ok ;*

yhm, latwo powiedziec
ale dzieki :))

oj opisz co się stało i o kogo chodzi

A po co Ci to? Ale dobra.
Generalnie to wiadomo ze chodzi o Wojtka. Poklocilismy sie o pojebana rzecz.. Strasznie tego zaluje. Mialam zly humor tego dnia i nie potrzebnie na nim tak jakby sie wyżywalam.. Odpierdolilismy troche glupia rzecz razem po ktorej nam bylo glupio ale przynajmniej fajnie bylo i jakies wspomnienie dodatkowe mamy.
Gdyby nie to wszystko by bylo dobrze..
On twierdzi ze mu nie ufalam i ze mi na nim nie zalezy..
Chuja prawda, ufam mu bezgranicznie i zalezy mi na nim najbardziej w swiecie mimo to ze sie z nim juz nie przyjaznie.
Jest dla mnie meeeega wazny, zawsze byl i bedzie i to sie nie zmieni.
Strasznie sie glupio czuje, ze w piatek zaczelam wypisywac do niego cos co jest nie prawda.. Pierdolilam, ze on nie ma uczuc i wgl i nie moge sie z tym pogodzic, ze ja JEMU moglam taka glupote napisac.
Wojtek to najbardziej uczuciowy chlopak jakiego znam..
Jest strasznie wrazliwy, czuly, troskliwy..
A ja jak widac nie umialam tego docenic w odpowiednim czasie.
Chujowo sie z tym wszystkim czuje i w poniedzialek jak bedzie trzeba to go bede na kolanach przepraszac..
Starczy Ci ?

View more

Jaki Brejnak był kiedyś?

Był zajebisty, szaloony, miły, pocieszny, mogłam na nim polegać.
Lubiłam z nim tańczyć, lubiłam się z nim wygłupiać, lubiłam jak mnie nosił na rękach, lubiłam jak się tak dla beki biliśmy, lubiłam jak w wakacje leżeliśmy na placu i się opalaliśmy.
Lubiłam jak do mnie przychodził, jak mnie straszył, lubiłam mu siadać na kolanach.
Pamiętam jak przychodziłam do Szostaka, to zawsze leżał na jego łóżku (to było jego stałe miejsce), jak próbowałam zgadnąć jego kod na telefon, jak mnie wziął na ręce żeby mnie pokrzywy nie poparzyły a sam się wtedy poparzył, jak mi pomagał jak nie umiałam z czegoś zejść lub na coś wejść, jak mu wskakiwałam na plecy a on mnie nosił, jak do mnie codziennie dzwonił, jak rwaliśmy beki z Szostaka.
Lubiłam patrzeć jak mu odpierdala, jak tańczy, jakie robił miny jak mi odpierdalało. 
Doradzał mi jak mam ubrać się na dyskoteke, jak mam poderwać takiego jednego chłopaka (mimo tego, że był we mnie zakochany)..
Był zajebistym przyjacielem, oddałabym wiele żeby znów było jak kiedyś..

View more

Next

Language: English