@borowiczek_

Boro ✖️

Ask @borowiczek_

Sort by:

LatestTop

Previous

Jaki jest twój ulubiony przedmiot w szkole i dlaczego ?? ;**** ;)))))) :DDDDDD XDDDDDD :-) :]]]]

więcej buziek się wstawić nie dało?
A odnośnie pytania to chyba najbardziej lubię plastyke :)
A dlaczego ? Hmm... Nie wiem chyba po prostu kocham rysować, malować i tworzyć ;D Plastyka jest dla mnie czymś bardzo ważnym i od dziecka mnie to interesowało ^^
A z takich przedmiotów ' bardziej przyszłościowych ' - jak to powiedział mój tata bardzo lubię polski i francuski :]

Related users

"Lepiej kochać i stracić niż nigdy nie zaznać miłości" zgadzasz się z tym cytatem? :)

kooddi’s Profile PhotoKodi
Szczerze to wolałabym zaznać choć troszkę miłości niż nigdy nie dowiedzieć się co znaczy tak ogromne uczucie, ale z drugiej strony miłość nie zawsze musi być dobra. Przez nią na świecie popełniono tyle zbrodni. Miłość jest podstępnym , okrutnym i zaborczym uczuciem. Miłość może być dobra i zła ale czy świat byłby piękniejszy bez niej?
Nie.

Fakty o mnie....:*

Cytrynka1303’s Profile PhotoMarta ;P
1. Marta
2. Cytarzynska
3. 1f
4. narysowałas dla mnie trampka
5. odpisuje ci na fb po 3 godzinach hahah
6. poznalysmy się niedawno
7. dzięki Zuzi i Oliwi
8. pokazałas mi fajne zdjęcia na fonie
9. szantażowałam cię dzisiaj
10. masz takie fajne spodnie szelkami
11. nosisz okulary
12. uczysz się niemieckiego
13. francuski lepszy !!
14. nie chcialo mi się pisać tych faktów
15. ale już skończyłam ; ))

napisz historię , która opisuje twój obecny nastrój

Chciałabym po prostu zapaść się pod ziemią żeby o mnie zapomniano, żeby było tak jak bym się nigdy nie urodziła, jakbym nigdy nie powstała na tym okropnym świecie. Nie prosiłam się o to aby tu żyć więc skoro tak ma wyglądać moje życie to ja bardzo dziękuje ale nie chce tego . Załatwcie mi kokainę, trawkę, prochy, wódkę i jakieś tabletki nasenne, wtedy wszystko wymieszam i może jest szansa żebym umarła. Powtarzam wam ze ja się w ten świat nie wpraszałam więc nie rozumiem czemu nie mogę zniknąć tak po prostu . Skoro Bóg stworzył ten świat i jest takim geniuszem to niech sprawi ze ja z niego zniknę bo jedyna rzecz na którą mam w tej chwili ochotę to śmierć . Lecz jestem głupia ponieważ nie mogę się zdobyć na tyle odwagi żeby przeciąć sobie żyły. Bo podciąć to ja jestem w stanie i już nie pierwszy raz to robie ale żeby przejść do następnego etapu i spróbować mocniej... nie... po prostu nie potrafię. Rozmyślałam także nad tabletkami nasennymi no ale cóż, nie wiem skąd mogę je wziąć... ostatnie co mi zostało to powiesić się ; jednakże muszę najpierw znaleźć odpowiednie miejsce i przedmiot na którym mogłabym się powiesić ponieważ nie każda rzecz jest w stanie przytrzymać taką grubą świnie jak ja... pewnie sobie myślicie że jestem głupia, i że nie wiem co mowie albo ze : „ Ale ona egoistyczna jest! Pewni ludzie mają o wiele więcej problemów na głowie i mają gorsze życie a jednak próbują i się nie poddają się!”. No ale ja sobie tak mowie że DLACZEGO mówicie ze inni mają gorzej ? To ze są ludzie na świecie którzy, mają gorzej niż ja mnie kompletnie nie obchodzi ponieważ, moje życie mi nie odpowiada i co mi do tego inni ? Skoro mają aż tak źle a nie narzekają to ich problem. Każdy człowiek na świecie jest inny i się od siebie różni. Każdy człowiek ma inne problemy, inne życie ale nie możemy mówić ze ten ma gorzej od tamtego ponieważ to jest bez sensu.

View more

Fakty o mnie ? ;*

1. artulek
2. piszemy na fb jak małe dzieci
3. próbujesz się ze mną zaprzyjaźnić
4. i zrobisz dla mnie wszystko
5. pamiętaj o ferrari , samolocie i jeszcze jednym
6. na początku roku lepiej się dogadywalismy
7. wiem dlaczego
8. pomagałam wybrać ci fullcapa
9. byłeś u mojej mamy w pracy xddd
10. na każdym polskim piszemy ze sb na fb
11. a na początku rk pisaliśmy lisicki
12. parapet <3
13. lubisz Michała
14. Franusia chyba też
15. czasami chcesz być zabawny
16. i ci to nie wychodzi
17. robisz w s z y s t k o dla fejmu
18. słuchasz Grubsona
19. P.P.P.P
20. lubie cię
21. pisze te fakty już chyba 3 raz
22. więc dobranoc ;*
Fakty o mnie

Napisz opowiadanie opisujące twoje życie lub wybraną historię.

Budzik zadzwonił, godzina 7:00 nastała, przeczytałam sms-a od Niego, od razu odpisałam, potem zaczęłam się ubierać. Szczęśliwa, jak co dzień, z myślą, że znowu Go ujrzę, znowu będziemy się śmiać, wygłupiać i robić wszystko razem. Zjadłam śniadanie, umyłam się, wyczesałam i delikatnie umalowałam. Mama dała mi 5 zł kieszonkowego. Wyszłam na autobus, żegnając się z bliskimi.
Było mglisto, zimno, a na dodatek padał deszcz. Czekałam ok.20 minut na pojazd, którym jeżdżę codziennie do szkoły, jak zwykle się spóźniał. Mało osób stało razem ze mną, dwóch chłopaków o rok młodszych, nie miałam z nimi tematu do rozmowy i jakieś małe dzieci. Oczekując na autobus, myślałam ile ludzi na świecie w tej chwili się śmieje, ile ludzi stoi zamulonych pogodą, jak ja, ile ludzi dowiaduje się o śmierci osoby, ile ludzi jeszcze śpi. Nagle moje myśli przerwał kolega, który mruknął, że zbliża się autokar. Jazda trwała ok. 15minut, ale dla mnie to była wieczność, chciałam aby go zobaczyć, uściskać. W końcu dojechaliśmy, weszłam do szkoły, przywitałam się ze wszystkimi. Czułam, że coś jest nie tak, przecież zawsze czekał na mnie przy wejściu, później szliśmy do naszych znajomych. Tamtego ranka sama poszłam, szukając go w tłumie ludzi, nie było Go.
Myślałam, iż może jeszcze nie przyszedł, albo poszedł gdzieś z kolegami. Nie mogłam się do Niego dodzwonić. Lekcja się zaczęła, napisałam mu chyba z 15 sms-ów, nie odstałam odpowiedzi. Nie mogłam się skupić na nauce, wyszłam z klasy. Na schodach siedział nasz przyjaciel, pobiegłam do niego. Płakał. Pierwsza myśl, która przeszła mi przez głowę to to, że Mojemu chłopakowi mogło się coś stać, od razu odrzuciłam ten głupi pomysł, zapytałam się go co się stało? Wykrzyczał: on nie żyje, rozumiesz to?! Ku*wa, on nie żyje! Dlaczego nam to się przytrafiło, no dlaczego?! . Później powiedział, że, kiedy szedł do szkoły samochód Go potrącił. Nie zrozumiałam w pierwszej chwili o kogo chodzi, ale moje przeczucia były prawdziwe. Zaczęłam krzyczeć, płakać, niszczyć krzesło, rzucając nim o podłogę z całej siły. Wybiegłam gdzieś daleko, nie widziałam co się dzieje. Poszłam w nasze ulubione miejsce, była to nie za duża łąka. Pamiętam jedynie, że było mi bardzo zimno.
Chyba straciłam przytomność. Obudziłam się w szpitalu obok mnie stał lekarz i moi rodzice. Nic nie mogłam powiedzieć, zapłakanymi oczami patrzyłam w sufit, nie wierząc, że to się dzieje naprawdę. Doktor coś mi wstrzyknął usnęłam. Śnił mi się On, byliśmy na tej łące, mówił, że mnie kocha, że będzie przy mnie do końca mojego życia, ja płakałam, kazał mi obiecać, że nie zrobię sobie nic głupiego. Patrzyliśmy sobie w oczy, całowaliśmy się i przytulaliśmy. Oznajmiłam mu, że go również kocham i obiecałam to co mi nakazał. Nie odrywaliśmy od siebie wzroku. Przytuleni siedzieliśmy długi czas na łące. Nagle sen się zakończył. Dotarło do mnie, że jego nie ma i że nie mam po co żyć. Kiedy wróciłam ze szpitala poszłam od razu do pokoju, leżałam i płakałam. Po pogrzebie nie mogłam dojść do siebie.

View more

Next

Language: English