słuchaj ja gadam z mama i ona mi zaklada stanik jakiś mowiac ze dobry bedzie a ja wiem ze za maly, bo no arbuzów to ja nie mam i mowie jej ''co ty sobie myslisz'' a mama w smiech i do mnie ''no, tak wyglada rozmowa matki z corka. co ty sobie myslisz to sie ogarnij''