Noc. To pojęcie kojarzy mi się z czymś pięknym. Granatowe niczym atrament niebo, białe jak fartuszek mojej lalki gwiazdy i księżyc. Uwielbiam noce, kiedy jest pełnia. Czasami siadam sobie o 22.00 na dworzu, gdy jest już ciemno i zamykam oczy. To mnie odpręża. Myśl, że jestem sama i to niesamowicie fascynujące jak dla mnie sklepienie. Bardzo relaksujące. Ale mówią o nocy nie moge nie wspomnieć o duszach, które błąkają się zawieszone między niebem a ziemią. Dopiero w nocy jesteśmy w stanie usłyszeć znaki ich obecności, bo w ciągu dnia jesteśmy tak zajęci, że nie możemy zauważyć ich zauważyć. To właśnie w nocy z pod łóżka wychodzą upiory a po moim strychu jak zwykle ktoś biega i wydobywa się dźwięk jakby przesuwanych mebli.
Boszsz jaka ty jesteś ładna *-*
Świetne miejsce, polecam.
Ojj daleko mi do piękności :/
Ogólnie takie informacje mnie nie interesują i omijam takie strony. Fajnie, że jeszcze są ludzie, którzy interesują się innymi i pomagają. Ja pomagam z większą chęcią jednak zwierzętom. Jeśli wam też sprawia satysfakcję fakt, że właśnie dołożyliście 5 zł na jakiś cel charytatywny to serdecznie zachęcam, aby wesprzeć fundację PEGASUS. Ta organizacja od jakiegoś czasu pomaga koniom, mającym trafić do rzeźnika. Ja wpłacam tam pieniądze. Wy też to zróbcie jeśli macie dobre serce.
http://www.pegasus.org.pl
A jak myślisz? Nie no jasne, że jestem singlem. Jest duży problem z moją osobą. Mam zupełnie inne zainteresowania niż większość ludzi w wieku piętnastu lat. Poza tym jestem strasznie chimeryczny co często przeszkadza w dłuższych znajomościach, konwersacjach z innymi. Moje upodobania też są dość osobliwe.
"Ja przepraszam bardzo, ale poziom intelektualny tutaj jest katastrofalny"
Ciężko mi odpowiedzieć na to pytanie. Ja żyje z przekonaniem, że ludziom nie można ufać a według mojej definicji przyjaźń bez zaufania to nie jest przyjaźń. Mam prawo tak myśleć, bo doskonale wiem z własnego doświadczenia jak to z tą przyjaźnią bywa. Myślę, że gdybym znalazł się w opisanej przez ciebie sytuacji po prostu odszedłbym. Sądzę, iż każdy człowiek ma odwagę na to, aby obrażać innych i siłę, żeby poradzić sobie z najgorszymi obelgami.
Ojczyzna to miejsce, do którego jesteśmy mocno przywiązani. Osobiście nie wiem co bym zrobiła. Czy oddałabym za nią życie czy nie, bo mówić mogę dużo a zupełnie inaczej jest kiedy wydarzenie ma miejsce. Wtedy ludzie dopiero pokazują swoją prawdziwą twarz. ( jpg dla atencji)
Dzięki :) :):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):) Btw dawno mnie tu nie było XD
Lato. Kocham lato. Kojarzy mi się to z wolnością. Wakacje, wyjazdy, więcej czasu dla siebie i przebywanie w lecznicy. Najgorsze jest chyba spotykanie się z ludźmi. Denerwują mnie, tracę umiejętność kontaktowania się z nimi oraz same chęci na rozmowy z nimi. Wolę być sam.