Nie wiem czy to się do tego zalicza, ale miewam prorocze sny i kiedyś miałam wrażenie, że w nocy na moim łóżku jest ciało starej kobiety. Następnego dnia zmarła kuzynka babci.
Wybacz, tym razem bez wideo. Każdemu można ufać. Człowiek XXI wieku pod tym względem nie różni się niczym od człowieka XIX wieku. Teraz są osoby nie godne zaufania i były.
Często spotykana sprawa. Ogromny zachwyt widocznymi żyłami na rękach, głównie męskich. Dlaczego?
Mój tata ma takie wystające żyły i jam byłam mała uwielbiałam sie nimi "bawić". Tak je przyciskałam. Sama mam teraz takie i sie nimi bawię. A czemu to sie ludziom podoba? Nie mam pojęcia. Może daje im to złudzenie siły u innej osoby...albo tak jak ja uwielbiają je przyciskać.
Cześć. Muszę przeprowadzić pewną sondę do lokalnej gazetki. Mogę liczyć na pomoc? Zadanie jest bardzo proste- po prostu napisz miasto z którego pochodzisz i coś (absurdalnego/ciekawego) z czego słynie. Na przykład kolorowy pan z głową smoka albo rekordowa liczba dziur na chodnikach. Z góry dziękuję!
Suwałki. W parku jest głupia gadająca ławka. Podobno recytuje wiersze Konopnickiej. Zaś wielka gitara symbolizująca Blues Festival stoi na rondzie pomiędzy kauflandem a obi gdzie mało kto ja widzi. Hymn Suwałk, którego słowa znają może 3 osoby codziennie leci z ratusza o 12 i zawsze przerywa lekcje u mnie w szkole.
Wyobraź sobie. Dowiadujesz się, że ktoś ma cały folder wszystkich Twoich zdjęć, które kiedykolwiek (!) i gdziekolwiek (!) zostały przez ciebie umieszczone w internecie. Jak się z tym czujesz? Jakieś refleksje/odczucia/coś?
Czuje sie z tym źle. Okropnie. Zaczynam mieć dziwne podejrzenia. Zaczyna ogarniać mnie strach. Ta wiedza nie daje mi spokoju. Uświadamiam sobie, że portale typu fejsbuk są do dupy. Zapewne szybko bym usunęła wszystkie zdjęcia jakie kiedykolwiek zamieściłam w sieci i na jakiś czas zawiesiła/opuściła swoje profile. Myślę, że cierpiałabym z tego powodu dość długo.
Robi się Janisku. Każdy kto to przeczyta niech zgłosi te chore odpowiedzi. Jak można propagować głodówki i "diety" z dupy? Mogłabym napisać długi wywód na temat diet, ale byloby to nie na temat.
Ja wiem czy specjalne... U mnie w rodzinie na ogół jada się zdrowo. Ja w związku z chorobą jakiś czas jadłam określone ilości i o określonych porach. Na tyle sie do tego przyzwyczaiłam, że zawsze na obiad jem taką samą ilość ryżu/ziemniaków/kaszy i posiłki jem o stałych porach. Nie jem także jogurtów smakowych. Zawsze naturalne. Nie przepadam za słodkimi rzeczami. Nawet jak zjem np snickersa muszę popić wodą. Dziwna jestem.
Przy robieniu sobie kaszki wpadło mi do głowy pewne pytanie. Jeśli ktoś już lubi mleko- dlaczego niektórzy czasem je jeszcze słodzą? A jak jest z Tobą?
Słodkie mleko? Pierwszy raz słyszę o czymś takim. Mi by zapewne nie smakowało. Na ogół nie dodaje cukru do herbat itp. Nie lubię. Tak sie odzwyczaiłam przez te 6 lat, że przez gardło nie przejdzie i słodzona herbata czy kompot. A co do mleka, najbardziej lubię takie zimne, prosto z lodówki. Mmm.
Z tego co wiem teraz jest takie prawo czy coś, że można uśpić psa tylko wtedy kiedy jest w stanie krytycznym i nie można go leczyć. Nie można uśpić psa np. dlatego, że nie mamy kasy na leczenie, albo szczeka i jest niegrzeczny. Jest to smutne. Bardzo. Ja nie byłabym w stanie tak pożegnać sie z moim psiakiem.
Pewna sytuacja. Ktoś pyta czy może się czymś poczęstować. Widzi tego ostatnią sztukę jednak stwierdza, że już nie chce, żeby wziąć, bo zostało ostatnie. Czemu? Przecież i tak by to zostało zużyte/zjedzone/wypite/wypalone etc. Ludzie chcą zostawić komuś malutki smaczek? Poco.
To jest właśnie zastanawiające. Ludzie zwykle nie częstują się ostatnimi sztukami/łykami. Może myślą, że są one otrute przez zlowieszcze istoty nie z tej galaktyki? Albo boją się, że to pułapka? :O
Jaki był najpiękniejszy dzień w Twoim życiu?/Krystek
Nie było takiego. Raz lepszy, raz gorszy. Były owszem i dni, których nie zapomnę, ale nigdy jeszcze nie przeżyłam czegoś takiego co mogłoby zasługiwać na takie miano.
Całkiem dobrze. Rodzinnie. Przyjechała rodzina z Warszawy-5 dzieci i ich rodzice. W międzyczasie wypadła 50. rocznica ślubu dziadków, wiec zorganizowaliśmy jakieś uroczystości. Myślałam, że będzie gorzej, a tu całkiem sympatycznie było.
Stop! Kurwa stop! Przestańcie prowadzić wojny, ślepo podążać za kasą. Zacznijcie tolerować "inność". Spójrzcie jak niszczycie świat. Zacznijcie dbać o naszą planetę. Kochajcie! Życie jest piękne. Trzeba tylko umieć z niego korzystać.
Jak to jest, że im jesteśmy starsi, tym coraz częściej zaczynamy rozumieć, jak mało tak naprawdę wiemy? Czy młodzież przekonana, że wie lepiej, niż dorośli to ignoranci lub egoiści?
Ani to ani to. Nie można żądać od młodej osoby, żeby wiedziała tyle co dorosła. Uważam, że nie należy porównywać w ten sposób osób z różnych grup wiekowych/pokoleń.
Wyobraź sb, że przez dłuższy czas do czegoś dążyłaś, byłaś coraz bliżej celu i nagle okazuje się, że musisz zacząć starania od nowa. Dajesz sobie spokój czy walczysz dalej ? Dlaczego (: ?
http://ask.fm/lubiemglany/answer/109004323196 A jeśli ci powiem, żebyś zabiła dziecko to byś zabiła? Co to za różnica czy będzie miało miesiąc, rok, czy dzień. Więc tak samo jest jak byś zabiła nienarodzone. W jednym z arabskich krajów narodziło się oparzone dziecko. Był to wynik nieudanej aborcji.☭
Embrion nie ma uczuć, mózgu... z resztą idiotom nie wytłumaczysz.