EDIT, EDIT, EDIT Zgimbusiałam aż tak żeby to przeczytać. Jak bardzo jestem dziwna, że uważam to momentami za romantyczna i wzruszające? Popłakałam sie pod koniec, serio. Ale nadal twierdzę, że to gimbusiarskie.
To nie jest książka asdresowana do młodzieży, a gimbusy to czytają, oglądają, podniecają się tym, bo seks. Tak samo jakbyś mnie zapytał/a co jest gimbusiarskiego w 69.
W Elsword grałam, ale już nie mam czasu ;_; Ale gra godna polecenia, chociaż wydaje się taka z lekka dziecinna to jest bardzo w porządku. I kieruje się strzałkami, nie myszką. C:
Draiss, sama zaczęłam grzebać w internetach o tych czereśniach i wiśniach (bo to serio nielogiczne jest), ale dla rozróżnienia się na czereśnie jeszcze chyba sweet cherry mówi ._.
Dziękuję c: Znalazłam jeszcze tłumaczenie czereśni jako gean. To już całkiem śmiesznie, bo to cherry brzmi jak czereśnia. D:
Ej mam taką rozkmine. Bo czereśnia to po angielsku cherry. A wiśnia to dla odmiany cherry. A przecież to są dwa różne owoce! Dlaczego Anglicy/Amerykanie nie rozróżniają czereśni i wiśni ;_________;
Chciałam jutro pochodzić jak co roku po cmentarzu ;-; Ładnie się świeca wszystkie znicze, najładniej niebieskie i zielone. - nie mogę bo jestem chora ;_______;