Na wakacje na pewno mogę polecić wszystkie książki stąd: http://szeptksiazek.blogspot.com/search/label/ulubione . Chociaż znajdzie się również bardzo dużo tytułów, których tam nie ma, ale dla ciekawych - można zajrzeć też od 7/10 w górę (w niektórych przypadkach też 6/10). Dla każdego coś dobrego. :D
Raczej jestem znana z tego drugiego - „Nie rób dzisiaj tego, co możesz odłożyć na jutro.", choć wiem, że to złe. Bardzo złe. Lenistwo niestety zwycięża. :c
Fotka dzisiejszego zachodu słońca? Amoże wczorajszego zachodu?
Nie mam ani dzisiejszego (którego jeszcze nie było), ani wczorajszego, ani nawet przedwczorajszego, ale mam sprzed paru miesięcy. :) https://instagram.com/p/3J80ZQr_J0/
Które zajęcia czy hobby powodują, że tracisz poczucie czasu?
czytanie książek - jeśli jest taka, która nie mogę się od niej oderwać, to nawet nie wiem kiedy mi mija ten czas pisanie - jeśli mam wenę, to naprawdę potrafię spędzić nad tym trochę czasu i nie wiem kiedy on mi tak ucieka SPANIE - no, jak można wytłumaczyć to, że człowiek kładzie się tylko na chwilę, a dwugodzinna drzemka nadchodzi nie wiadomo kiedy oglądanie filmów - niby najczęściej jest to około 2h, ale mija jak kilkanaście minut
Książka "Pamiętnik lesbijki" E. Edwardssona juz trafiła do księgarń i pierwszych czytelników, którzy przysyłają nam teraz swoje zdjęcia z nią. Zastanawiamy się czy stworzyć galerię ze zdjęciami fanów z książką... Co myślisz, dobry pomysł? ;>
"Biorąc oddech" - Rebecca Donovan (recenzja już 3 albo 4 czerwca)
Co jest najfajniejsze w twoim mieście?
Oprócz Ogólnopolskiego Turnieju Kibiców i Beach Party Gramy z Sercem, np. takie widoki: https://instagram.com/p/3J80ZQr_J0/ Więcej takich na Snapie. (Y)
Oczywiście, że nie. Jeśli chodzi o miłość do swojego partnera/partnerki - jeśli miłość życia nie jest jednocześnie najlepszym przyjacielem, to... jakoś trudno mi sobie to nawet wyobrazić. :) Dla mnie miłość i przyjaźń są jednością, choć mogą oczywiście istnieć osobno, ale czy nie można kochać przyjaciela/przyjaciółki jak właśnie najlepszego przyjaciela/przyjaciółki? :)
To jest jedno z najtrudniejszych pytań, które cały czas sobie zadaję, a najgorsze jest to, że po prostu nie wiem! A powoli powinnam się już decydować, bo ten czas tak szybko leci... :'(
Będziesz oglądać ceremonię wręczenia Oscarów?
Nie, zobaczę później jakieś relacje i "wyniki", bo jestem padnięta po podróży i koncercie, a książka czeka... ;)
Hej! Wiesz może ile mam czasu na odebranie przesyłki z poczty zamówionej na znak.com.pl?
Hej! :) Oj, kurczę, niestety nie wiem. Na Znaku już dawno nie zamawiałam, a co do poczty... nie ma chyba różnicy skąd dostajesz przesyłkę. Ja zawsze odbieram ją jak najszybciej po otrzymaniu awizo - w ten sam dzień lub w następny. :) Chyba, że chodzi jeszcze o coś innego... :)
O, taki post z radami by się przydał, bo ich nigdy za mało. Ja na przykład mam problem z publikacją recenzji. Nigdy nie wiem, czy publikować jedną tygodniowo czy może 2-3 tak jak niektórzy. Jak będę miała odpowiedni staż, to chcę spróbować z współpracą z wydawnictwami, ale nie wiem od czego zacząć.
W takim razie postaram się do tego przysiąść na spokojnie w ferie. Mam nadzieję, że ten post przypadnie Wam do gustu i się do czegoś przyda. :) A co do publikacji - publikuj kiedy chcesz, to Twój blog. Najlepiej regularnie, jeśli masz tyle tekstów to nawet 2-3 w tygodniu. Ja jeśli mam tyle, dodaję, jeśli nie to czasami wychodzi jeden post tygodniowo. Nic nie zrobię, a na siłę pisać nie będę, bo nie na tym rzecz polega. :)
Masz jakieś rady odnośnie pisania recenzji drugich tomów? Niby nie ma różnicy, to też książka, ale średnio mi to wychodzi. Napisanie kilkunastu sensownych zdań to szczyt.
Rady? Ja sama bym takowych potrzebowała, bo niestety nie mam Złotego Środka na pisanie recenzji drugich tomów. Czasami idzie łatwiej niż zazwyczaj, a czasami męczę się, i męczę, i nie mogę nic sensownego napisać. Książka, książką, ale jednak różnica jest, bo to kontynuacja, a o nich pisze się znacznie trudniej. :)
Jakie masz rady dla osoby, która dopiero niedawno założyła bloga z recenzjami?
- regularnie pisanie w miarę swoich możliwości - pisanie na temat i z sensem - pamiętać, że liczy się jakość, a nie ilość (czytelnicy docenią nawet rzadsze wpisy, ale ciekawe, niż częste ale bez sensu) - research! - nie wiem, jak ludzie mogą dodawać coś na bloga nie wyszukując w sieci ważnych informacji, a później piszą, że jakaś powieść jest debiutem, choć wcale tak nie jest, albo mieszają epoki i nie wiadomo co jeszcze. Ja wolę siedzieć nad recenzją nawet kilka dni, ale wiem, że wszystkie informacje się zgadzają, niż dodać jakieś bzdury. Nawet dla własnej świadomości i wiedzy - a nie raz i nie dwa szukam na stronach angojęzycznych czy jeszcze innych, jeśli nie mogę znaleźć) - ortografia i interpunkcja - niektórzy nawet nie zdają sobie z tego sprawy, jakie to ważne! - czytanie swoich tekstów po skończeniu - bo nic nie boli bardziej jak zmienione nazwisko autorki/autora, choć nawet na okładce czy zdjęciu dodawanym w poście jest jak wół napisane, jak to się pisze :c ...Kurczę, zauważyłam, że kilka razy pytaliście mnie o podobne rzeczy, więc czemu nie napisać o tym posta? Chcecie? Jeśli tak, to dajcie znać, a może, jak wreszcie będę miała trochę wolnego czasu, postaram się coś o tym naskrobać. Nie będzie to Poradnik Wielkiego Blogera, ale to co ja uważam za stosowne. :)
Ostatnio poszłam do działu dla dorosłych i spytałam się czy mają nowości wydawnicze. Bibliotekarka stwierdziła, że tylko dla dorosłych. Zastanawiam się czy spławiła mnie dlatego że wyglądam na 14 lat czy może sądziła, że siedemnastolatka ciągle nie może czytać nieco trudniejszych książek. Smutam ;_;
A mówiłaś jej ile ma lat? Ja jestem w dziale dla dorosłych i starszej młodzieży od chyba 5 czy 6 klasy podstawówki i jakoś nikt mi nic nie mówił. Nie ich sprawa, jakie książki wypożyczasz, możesz równie dobrze brać je dla swojej mamy, siostry czy kuzynki. :) Wiesz, znam szesnastolatkę, która czyta klasyki i nie dlatego, że musi, a dlatego, że chce. A i osoby dużo młodsze czytają romanse czy erotyki (faza Greya, etc.) A 17 lat to już jednak wiek licealny, więc aż się prosi o czytanie "trudniejszych" książek (matura, "dorosłość" i te sprawy). Idź jeszcze raz, wybierz sobie co chcesz lub zapytaj, a jeśli kolejny raz Ciebie "spławi" pokaż jej legitymację lub jakiś inny dowód. Wtedy zacznij śmiać się z jej miny i powiedz, że albo pomaga poprawiać poziom czytelnictwa w Polsce albo niestety próbuje go świadomie obniżyć. :P
Jeju, jakim cudem wszyscy znajdują takie tanie książki? Ja chyba nie potrafię szukać ;(
Trzeba po prostu chcieć. Trochę cierpliwości i determinacji a można nabrać w tym niezłej wprawy. Najlepiej zapisać się do Newslettera każdej księgarni, która oferuje taką opcję i którą w jakiś sposób Ciebie interesuje. To także w pewien sposób ułatwia życie i szukanie ciekawych książkowych promocji. O świetnych ofertach pisałam już w pytaniach niżej. Przejrzyj sobie ofertę Taniej Książki, Arosa i z tego co widziałam czytam.pl. Księgarnia Znak też robi fajne promocje. Nie wiem, gdzie obecnie są zniżki, bo aktualnie się tym nie interesuję. Mam za dużo książek do przeczytania i nie chcę jak na razie kupować kolejnych. :)
Przepraszam, nie chciałam, by pytanie Cię jakoś rozdrażniło. Miałam raczej na myśli "co tam".
Nie, nie rozdrażniło mnie, nie przesadzajmy. :) A na co tam, jest odpowiedź podobna - ciężko, nic się nie chce i czekam tylko na ferie - na porządne wolne, bo weekendy nic nie dają, chociaż czasami coś się dzieje ciekawszego. ;)
Nie lubię takich pytań. Jak żyję? Teraz ciężko, bardzo ciężko.
Ja zamówiłam pierwsze książki na czytam... Powiem tak - zajrzałam tylko do strefy taniej książki i znalazłam w niej dwie ciekawe pozycje z 2012 roku za 3,50. Nie mogłam sobie odmówić :)
A które księgarnie internetowe lubisz najbardziej?
Jak na razie http://www.taniaksiazka.pl/ dla mnie wygrywa, za fajną strefię "Taniej Książki", gdzie można znaleźć tytuły nawet po 5, 8 czy 10 zł. :)
Jaki jest najfajniejszy na świecie kraj? (orócz tego, w którym mieszkasz)
Anglia (UK) to najpiękniejszy i najfajnieszy kraj w którym byłam i do którego mam nadzieję jeszcze pojechać. Oprócz tego Hiszpania jest dla mnie świetnym państwem. :D
Najczęściej kupuję w księgarniach internetowych, kiedy są ciekawe promocje. Nigdy nie kupuję po normalnej cenie, bo szkoda mi na to pieniędzy. A w lokalnej tylko lektury szkolne z Grega, bo są najtańsze. Ze mnie trochę za oszczędna osoba jest. ;)
Z tego co się orientuję kiedyś dodawałaś na instagram zdjęcie półki z książkami, a na niej był ,, Krąg ''. Mam pytanie, polecasz tą książkę? Czy było tam tak, że autor przeskakiwał od postaci do postaci?
Jak najbradziej ją polecam! Jedna z lepszych tego typu książek. A co do przeskakiwania, to właśnie autorzy (bo pisała to kobieta z mężczyzną) stworzyli przemyślaną serię, w której nie ma uczucia zagubienia spowodowanym natłokiem głównych bohaterów. Jeśli jesteś ciekawa/y to zapraszam na recenzję :) : http://szeptksiazek.blogspot.com/2013/03/krag-mats-strandberg-sara-bergmark.html
A zamawiasz jeszcze w jakichś książki poza tanią książka? Jak tak to jakich? ;)
Ja rzadko zamawiam czy kupuję książki, ale zdarzyło mi się zamawiać również w: http://www.znak.com.pl/ http://www.labotiga.pl/ i empiku (chociaż ten jest o wiele droższy i zrobiłam to ostatni raz z 2 lata temu). Ale moja przyjaciółka chwali także http://aros.pl/ (zakupy w nim jeszcze przede mną, ale mam go na uwadze). :)