"Otchłań spogląda we mnie, ja patrze w nią śmiało, Ale najgorsze jest to, że widzimy to samo. I co by się nie działo, mało mnie to rusza wciąż, Może kiedyś wstanę rano, żeby wypierdolić stąd."
Ja to nie mogę chodzić do kościoła i modlić się w nim dlatego że mdleje. Modlitwa to oddanie energii wyższym istotom, oddajesz swoją energie ( nie mylić z energią życiową xD ) a jak jest w Twoim przypadku gdy jesteś w nim? słabo ci czy nie? ;)
Nie chodze do kościoła, bo nie jestem wierząca.. jak byłam dzieckiem i kazano mi chodzić do kościoła to pamietam, ze zawsze miałam takie wizje sobie kminiłam w głowie, że woda by zaczęła lecieć z tych lamp i wszystko zalało i ludzie by sobie plywali, albo o pożarze... już od małego miałam poryty dekiel ;d
kurwicy zaraz dostane cały komp mi sie kurwa zjebal nic nie moge zrobić do chuja pana ja chce pograć no zaraz coś rozjebie bez kitu no jak mnie dziś wszystko wkurwia
hahahahahahahaha na podstawie czego tak twierdzisz ? bo nie wiem kto zadaje anonimowe pytania, które są po to, żebym nie wiedziała kim jesteś, więc mnie to nie interesuje hahahaha ZGNIŁAM bez kitu
hmm najpierawdopodobniej o moich przemyslesniach na jakiś temat, psychologiczna. Taka, żeby trudno było ją zrozumieć, dopiero po głębszym zastanowieniu się. Taka, żeby niosła za sobą coś więcej i nakłaniała do chorych rozkmin. Ewentualnie byłby to jakiś straszny, obrzydliwy horror, który też niosłby za sobą mocne przesłanie.