Nie za bardzo, bo każda kobieta ma w sobie "to coś", i każda jest wyjątkowa. Nie ważne jak wygląda. Choć miałaby paskudny charakter to i tak ma choć jedną cechę, przy której pęka jej serce, ma swoją słabość. I uważam, że to zdanie jest takie pół, na pół. Bo wszystkie osoby płci damskiej nie powinny mieć kompleksów, każda jest piękna i wyjątkowa, bez względu na wagę, kolor skóry, osbowość, hajs, cycki, dupę, kolor włosów, i czy jest niska, czy wysoka. Każda jest piękna, i jak nie jest obdarowana pięknym ciałem, szczupłą sylwetką, za pewne ma piękne wnętrze. Na odwrót też nie jest, nawet kobieta z piękną figurą może być sympatyczną osobą, a nie "pustą lalą", jak niektóre.. Ale każda ma w sobie coś pięknego. <3