Łatwo wybaczasz czy przychodzi Ci to z trudem?
Syn dostał od ojca deskę i pudełko gwoździ.
Powiedział: „ Za każdym razem, gdy powiesz komuś coś przykrego, wbij gwóźdź w tę deskę”.
Syn nie spodziewał się aż tak oryginalnego prezentu, ale ojca posłuchał, robił jak mu nakazał.
Minęło kilka miesięcy.
Ojcze: „Nie mam już gwoździ, wszystkie powbijałem”.
W takim razie teraz, mój synu, wyjmij gwóźdź za każdym razem, kiedy zrobisz coś dobrego dla kogoś”.
Minęło kilka miesięcy.
Już powyciągałem wszystkie gwoździe, na dowód mam deskę.
Przez chwilę przyglądali się jej obaj, po czym ojciec rzekł do syna:
„Tak wygląda serce człowieka po ciosach zadanych przez ludzi. Ran tych nie można zamazać. Zostaną one do końca życia. Nigdy nie można naprawić tego, co zrobiło się źle. Nie można zagłuszyć bólu. Pomimo wielu starań – nie można zapomnieć”.
Powiedział: „ Za każdym razem, gdy powiesz komuś coś przykrego, wbij gwóźdź w tę deskę”.
Syn nie spodziewał się aż tak oryginalnego prezentu, ale ojca posłuchał, robił jak mu nakazał.
Minęło kilka miesięcy.
Ojcze: „Nie mam już gwoździ, wszystkie powbijałem”.
W takim razie teraz, mój synu, wyjmij gwóźdź za każdym razem, kiedy zrobisz coś dobrego dla kogoś”.
Minęło kilka miesięcy.
Już powyciągałem wszystkie gwoździe, na dowód mam deskę.
Przez chwilę przyglądali się jej obaj, po czym ojciec rzekł do syna:
„Tak wygląda serce człowieka po ciosach zadanych przez ludzi. Ran tych nie można zamazać. Zostaną one do końca życia. Nigdy nie można naprawić tego, co zrobiło się źle. Nie można zagłuszyć bólu. Pomimo wielu starań – nie można zapomnieć”.