@Anonim957

Ananasowa

Ask @Anonim957

Sort by:

LatestTop

Previous

Related users

DOKOŃCZ ; nie ufam ludziom, którzy... pragnę...najlepiej zasypia mi się z...zjadłbym teraz... chcę kiedyś... jestem czasami... wieczorami lubię... dbam o... muszę iść...płaczę gdy...coraz więcej czasu... nigdy nie zapomnę momentu gdy... PRZEŚLIJ TO KAŻDEMU KOGO OBSERWUJESZ :D

Nie ufam : Osobom Które obgadują mnie Za plecami
Pragnę - Być Z nim
Najlepiej Zasypia Mi Się z - Muzyką
Zjadłabym Teraz - Nic
Chce Kiedyś - Być W jego Ramionach
Jestem Czasami- Inna
Wieczorami Lubię - Powspominać Chwile Z Nim Które Się Już Nigdy Nie Powtórzą ;cc
Dbam o - to żeby Mnie Kochał
Płaczę gdy - Go Nie widzie
Coraz Więcej Czasu - Myślę O Nim
Nigdy Nie Zapomnę Momentu Gdy - go Poznałam ;cc
Liked by: Klaudia! :)

Jak miną dzisiejsze popołudnie ? i wieczorek ?

Popołudnie - Całe Spędziłam w plazie Z Oliwią . Gdzies Tak o 14.30 pojechałam Do Domciu Zjeść Cos i Znowu Do Plazy . Zobaczyłam Go !! . Było Zajebiście . wydawało Się Że Juz Jest Dobrze . Po Powrocie z Plazy Dowiedziałam Się Czegoś Co Mnie Centralnie Rozjebało I Zrobiłam Kolejne Kreski . ;cc .
Liked by: Klaudia! :)

Wszystkiego nie najlepszego no i nic sie nie zmienia ja najchetniej to nie znal bym cie nawet z widzenia.

Fajnie Masz

...

Paczajciee !! *_* :
Mała dziewczynka… Siedzi na białej, brudnej ławeczce w parku. Ma skrzyżowane nóżki. Twarz zakrytą rączkami. Siedzi tak bez ruchu. Nie płacze. Jest silna… Myśli. Myśli o tym jak bardzo była szczęśliwa. Jak wszystko wydawało się jej proste… Nagły podmuch wiatru, osuwają się rękawy bluzeczki… Widać czerwone kreseczki… Sznyty… Jest ich tak dużo… Czemu to sobie robi?!…To musiało ją tak bardzo boleć!… Ma takie chude rączki… Nagle poruszyła się… Podnosi główkę do góry… Patrzy na świat, który ją otacza… Patrzy na ten park… Park, z którym wiąże tyle wspomnień… Widzi inne dziewczynki… Tylko ze one są szczęśliwe.. Maja swoich chłopców… Śmieją się… RAZEM…. Przytulają… Całują… Mała dziewczynka czuje się tak przeraźliwie samotna…. Jej małe, kruche ciałko zaczyna się trząść…. Jest jej zimno… Chociaż świeci letnie słońce… Ale nie płacze… Jest przecież silna… Myśli małej dziewczynki przenoszą się gdzie indziej… Idą kilka dni wstecz… I znów widzi… Jak kilka kroczków od niej stoi ON…. Stoi i uśmiecha się… Znów widzi, tak wyraźnie, jak zawstydzony był, kiedy zapytali się GO czy ją lubi… Znów bębni jej w uszach JEGO odpowiedź… Znów widzi jego czarne, świecące oczka… Znów czuje na sobie JEGO spojrzenie… Czuje JEGO ręce… Te krótkie chwile wtedy dały jej tyle szczęścia… Pozwoliły odzyskać Nadzieję… Teraz próbuje sobie przypomnieć to uczucie szczęścia… Nie pamięta…. Zapomniała?… Znów przenosi się w ten dzień… 6 czerwca… Niedziela… Nie wydarzyło się niby nic… Dla niej tak wiele… Znów pamięta jak widziała swoje oczy odbijające się w JEGO oczkach… Nie wytrzymuje. Płacze. Tak żałośnie… Cichutko łka… Łzy spływają po zimnych policzkach…. Ręce się trzęsą… Oczka szczypią… Serduszko pęka… Mała dziewczynka znów zraniona… Znów odrzucona… Płacze słonymi łzami… Boi się… Obok niej siada para… Przytulają się… Mała dziewczynka wybucha głośnym płaczem… Para odchodzi… I ta myśl, że to mogłaby być ona i ON… Myśl, że ona dałaby MU wszystko… Jeśli tylko by chciał… Mała dziewczynka uspokaja się… Jest przecież silna… Małe dziewczynki zawsze są silne… Nie chce wracać do domu… Nie chce tam być… Nie chce patrzeć na twarze mamusi i tatusia… Oni uważają, że ją kochają… że wiedzą o niej najwięcej… Nie widzą nic… Nic… Nie chce udawać przed nimi ze wszystko jest dobrze… Nie wróci do domku… Skoro nie do domku to gdzie? I znów widzi JEGO oczka… Mała dziewczynka nie chce tak żyć… Nie chce żyć w tym świecie… W świecie gdzie wszyscy kłamią… Oszukują… Mała dziewczynka sięga do swojej czarnej torebki… Czarnej jak JEGO oczka… Nie płacze… Jest silna…Przegląda kieszenie… No, gdzieś musi być…Przecież zawsze nosi ją ze sobą… Jest!… Jej mała przyjaciółka? Być może najlepsza… Tylko ona ją rozumie… Tylko ona łagodzi ból… Tylko ona nie zadaje pytań i nie mówi, że wszystko będzie dobrze… Żyletka… Bierze ją w rączkę… Małą… Chudą… Podciąga rękaw… Brzydki widok… Chociaż już troszkę zarosło…. Ma w oczkach łzy… Miała tego nie robić… Ale i tak zawsze do tego wraca… Jeden zdecydowany ruch… Mocny…Szybki… N

View more

Liked by: Klaudia! :)

Czemu co sie stało? u m,nie też :CC bo Dawid kocham go a on ma juz inną klaudie sokołowską bo mi wanessa mówiła :CC kocham gooo nooo !! :* :( :CC

Jak Przyjdziesz Cos Ci powiem :D
Liked by: Klaudia! :)

Next

Language: English