@BirHayati

⚛ Şehzαde Tolgαhαn ⚛ | Z |

Ask @BirHayati

Sort by:

LatestTop

https://justpaste.it/13ogt

SultankaWSK’s Profile Photo⚛Dilrubâ Turhân Sultân [*]⚛
-Safiye Hatun jest brzemienna, a ja dowiaduję się teraz? Przecież odesłałem ją trzy miesiące temu! Ale mniejsza o to, Inszallah dziecko urodzi się zdrowe. Sprowadź ją tu. - odparłem dość wesoło. Na mej twarzy zagościł promienisty uśmiech. W tej samej chwili w komnacie pojawił się mój nowy szambelan - Mansur aga.
-Książę, dobrze Cię widzieć zdrowego. Inszallah tak pozostanie. Przyszły wieści od władcy. Sułtan chce Cię widzieć w stolicy. Organizuje przyjęcie z okazji jego zaślubin. - oznajmił.
-Nie będziemy zwlekać. Przyszykuj dzieci i siebie, każ się spakować Gülbahar. Weźcie tylko najpotrzebniejsze rzeczy. Nie będziemy tam długo. Jeśli to wszystko możecie odejść. - odprawiłem wszystkich, po czym sięgnałem do szafy. Wyciągnąłem z niej niewielki kufer. Spakowałem do niego niezbędne przedmioty i wyszedłem z komnaty. Udałem się do stajni, by osiąść konia. Wcześniej jednak nakazałem zabrać moje rzeczy do powozu. Razem z koniuszymi udaliśmy się przed główne wrota seraju. Dilruba i pozostali członkowie mojej rodziny już czekali. Po kilku momentach wyjechaliśmy za bramę. Podróż była dość długa. Zanim dotarliśmy do miasta stołecznego największa z gwiazd znikła nam z oczu, a na niebie widniała już luna. Razem przekroczyliśmy próg Topkapı. W haremie czekała już Fidan Hatun.
-Przygotowałaś nam już komnaty? - dopytałem. Główna haznedar odpowiedziała twierdząco.
-Zanieście do przydzielonych nam pomieszczeń te skrzynie. - nakazałem przybyłym z nami eunuchom.
-Jesteśmy, Dilrubo.

View more

httpsjustpasteit13ogt

Related users

https://justpaste.it/13c76

SultankaWSK’s Profile Photo⚛Dilrubâ Turhân Sultân [*]⚛
—Nie czas na słabość, moja droga siostro. Ten palant i Mahidevran na pewno mają już plan. Odkąd ta kobieta stała się sułtanką matką stała się nad wyraz fałszywa. A ja śmiałem określić naszą matkę posiadającym wiele twarzy szatanem. Ojciec również zaprzeczył temu, że matka jest aniołem. — wysyczałem. Nerwowo sięgnąłem po dzban z wodą, po czym napełniłem płynem stojący obok kuban. Wypiłem jego zawartość.
—Owszem, musimy być ostrożni. Ja, jako najstarszy, po Bajazydzie, członek dynastii Osmanów, jestem najbliżej tronu. Sułtanka Mahidevran ma pewien nałóg. Jest nim szerbet władzy. Już dawno przelała czarę To Mustafa pozwolił jej się rozhulać. Już dawno wyzbyła się sumienia i innych uczuć. Żałuję, że czternaście lat temu, kiedy tron należał do mnie, nie podałem jej zamiast wody — trucizny. Ta manipulantka doskonale włada rozumem naszego pożal się Boże brata. To nie oni, a Bóg określi, kiedy czas ma wykopać mi grób. Boję się o przyszłość tego państwa. To co budowali nasi przodkowie swoimi spiskami może zniszczyć taka właśnie Mahidevran. Ponoć nienawidzi Nurbanu, nie widzi jednak, że ona jest taka jak ona. Była Haseki jednak nie przesiąkła wcześniej wspomnianym przeze mnie szerbetem. Jeszcze.
______________________________________________________________________________________________________________
—Pożyjemy, zobaczymy. To małżeństwo otwiera nam drzwi nie tylko do wsparcia Francuzów, a i do francuskiego tronu. Ojciec księżniczki nie jest już młody, a i ja potrzebuję odsieczy. Już dzieci się za mnie wstydzą. Iskender i Hurrem już dawno pokonali ból po śmierci Mahpeyker, a ja? Ja, niczym ostatni tchórz wparłem się w objęcia alkoholu. Idiota.
—Siostro, swoją drogą, jak się ma Safiye Hatun? Odesłałem ją w Trabzonie dwa tygodnie temu. Ciekawi mnie co z nią. Mam nadzieję, że żaden z podesłanych jej ludzi nie zawodzi. Zapewne ktoś sprawia problemy, lecz ten aniołek nigdy nie wyjawi imienia niewdzięcznika. Ona jest taka niewinna. Muchy by nie skrzywdziła. Pasożytowi podałaby pomocną dłoń. Podczas kiedy inne nałożnice po jednej spędzonej nocy potrafiły wykrzykiwać me imię, ona rzadko kiedy odważała się unieść głowę ku górze. Ale racją jest, że umiała wyrazić swoje zdanie. Czysta. — odparłem.

View more

https://justpaste.it/131he

SultankaWSK’s Profile Photo⚛Dilrubâ Turhân Sultân [*]⚛
Leyla odeszła. Postanowiłem dać jej czas do namysłu w oddali od Aydın'u. Moja żona została odesłana do znajdującego się w pobliskim miasteczku - Mûzın'ie, czyli do myśliwskiego pałacyku Gülbahçe Sarayı, który niegdyś był centralą obecnie przydzielonego mi powiatu. Po chwili ciszy w komnacie przyszła Dilruba. Leżałem słuchając jej słów, dopóki nie wspomniała o Ibrahimie paszy. Diametralnie uniosłem się i usiadłem na łożu.
-Wyjdzie stąd! Zostawcie mnie z sułtanką samych. Przy okazji przynieście mi kaftan! -nakazałem. Kiedy tylko my pozostaliśmy w komnacie poprosiłem siostrę by usiadła.
-Co robi tutaj ten pargalski egocentryk? - zapytałem ledwie utrzymując się przy spokoju.
-Czego on chce w mojej prowincji? Pytam się! Razem z Mâhidevrân chcą pozbawić mnie życia... Nie uda im się.
Nagle do komnaty wdarł się jeden ze strażników. W rękach miał kaftan. Z jego pomocą ubrałem się. Wezwałem głównodowodzącego.
-Silahdar, masz pozbyć się każdej kropli wina, opium i wszystkiego co mogłoby przyciągnąć uwagę tego szczura, Ibrahima paszy. - Dilruba, musisz o czymś wiedzieć. Księżniczka Madeleine od teraz jest moją żoną.

View more

httpsjustpasteit131he

https://justpaste.it/12nvz

ElisabethAnneRP’s Profile Photo⚛ Leyla Hatun ⚛ |z|
Çelebizade uczynił nas małżeństwem. Niewiasta niepotrzebnie odezwała, to zwróciło uwagę sędzi. Wszystko pozostawiłem bez komentarza, po czym wszystkich poprowadziłem na zat do powozu. Wróciliśmy do seraju, udaliśmy się do mojej komnaty.
-Rozbierz się, hatun. - odparłem, lecz zauważyłem, iż do jej oczu napłynęły łzy. Chwyciłem ją za podbródek, a następnie uniosłem jej głowę ku górze.
-Rozbierz się, ale do snu. Nie będziesz chyba spać w tym kaftanie. - zaśmiałem się. - Madeleine, pamiętaj, z mojej strony nigdy nie doznasz żadnej krzywdy. Chodź, prześpijmy się. Jutro nadejdzie nowy dzień, nasz dzień.
Chwyciłem ją za dłoń, po czym poprowadziłem do łoża. Wygodnie ułożyłem się do snu, chwilę później znalazłem się w objęciach Morfeusza.
💮 YENİ GÜN 💮
Nastał poranek. Wstałem wypoczęty. Z pomocą agów odziałem wcześniej przygotowane ubrania. Madeleine, teraz już Leyla, w tym czasie spała jak suseł. Obudził ją dopiero brzdęk talerzy.
-Chodź, zjedz coś. Pewnie jesteś głodna. - zawołałem.

View more

https://justpaste.it/12elz

ElisabethAnneRP’s Profile Photo⚛ Leyla Hatun ⚛ |z|
Było już dawno po zachodzie słońca. Tego dnia byłem nadzwyczaj trzeźwy, przez działania mojej siostry nawet kropla wina nie trafiła do mojej komnaty. Turhan miała o wiele większy posłuch w tym pałacu niż ja. Uparła się też, bym przyjął jakąkolwiek nałożnicę. Lalezar pozapała świece, Hafize Hatun zawiesiła nowe, białe zasłony nad łożem. Oznaczało to, że dziś mój alkierz odwiedzi niewiasta o czystym łonie. Wkrótce wszyscy opuścili moją sypialnie, a do środka weszła ona. Madeleine. Jej prośba o nie dokonanie niczego na niej, wprawiła mnie w niezręczność. Pociągnąłem ją delikatnie za dłoń, po czym poprowadziłem do szafy. Nakazałem jej nałożyć jeden z moich najmniej męskich kaftanów, a następnie opatuliłem ją płaszczem. Sam również włożyłem odzież, turban i płaszcz, dość podobny do tego, który był już na ciele księżniczki.
-Idziemy. - odparłem sucho. Wyszliśmy z komnaty.
-Agowie, chodźcie z nami. Przydacie się. - nakazałem, a następnie poprowadziłem do stajni.
-Koniuszy, pomocniku, przygotujcie duży powóz. - rozkazałem. Chwila minęła, a karoca stała przed nami. Wsiedliśmy do niej. Księżniczka była wyraźnie wystraszona. Nie dziwię się, wszak nie wspomniałem gdzie jedziemy.
-Człowieku, jedziemy do sędzi! - krzyknąłem - Ty, od teraz, masz na imię Leyla. - powiedziałem cicho. Niewiasta jedynie przytaknęła. Po kilku minutach znaleźliśmy się przed wrotami posiadłości Hodży. Wszyscy wkroczyliśmy do środka. Çelebizade Abdülmecid Efendi jak zwykle czytał księgi przy biurku. Gdy mnie dostrzegł, wstał i się pokłonił.
-Co się stało, książę? Cóż cię sprowadza o tak późnej porze? - zapytał.
-Çelebizade - chwyciłem Madeleine za rękę - chcę byś udzielił mi ślubu.

View more

https://justpaste.it/12h8h

Wdałem się w pocałunek, mimowolnie. Wszystko działo chce spontanicznie. Przybliżyłem się obejmując ją w biodrach. Nie wiadomo kiedy i jak, wylądowaliśmy na łożu. Nieprzerwanie tkwiliśmy w pocałunku. [nie wiem co więcej napisać]

https://justpaste.it/MadeleineAnne_5

ElisabethAnneRP’s Profile Photo⚛ Leyla Hatun ⚛ |z|
Słowa owej niewiasty bardzo mnie zadziwiły. Któż wszak mógł spodziewać jej prawdziwej osobistości. Byłem również wnerwiony, przecież jak taka osoba mogła do mnie mówić w ten sposób. Ta kobieta nie wiedziała chyba jaki jestem. Jej marna próba wzbudzenia we mnie jakiegokolwiek poczucia winy. To było żałosne.
-Zamilcz! Czy tego chcesz czy nie, zamieszkasz w haremie! Będziesz traktowana z należytym szacunkiem, o to się nie martw. Teraz wróć do swojej komnaty, muszę zostać sam. Mam ważniejsze sprawy na głowie, niż Twoje dziwne zagrywki. - wysyczałem, po czym wyszedłem na taras.
*KONIEC WĄTKU*

✝ Czym jest to pαństwo, bezczelny?! Jαki tron, jαkα włαdzα! Umαrł mój brαt, rozumiesz?! Brαt! ✝

BirHayati’s Profile Photo⚛ Şehzαde Tolgαhαn ⚛ | Z |
____________________________________________ ♕ https://justpaste.it/hunkarabi_oldu_sehzadem ♕ _________________________________________ https://youtu.be/9arCMHkistEBirHayati’s Video 139919786065 9arCMHkistEBirHayati’s Video 139919786065 9arCMHkistE _______

Next

Language: English