Budzisz się. Jesteś przywiązana do jakiegoś stołu. Orientujesz się, że jesteś w jakiejś starej, drewnianej chatce. Obok Ciebie stoi stolik z najróżniejszymi, najokropniejszymi narzędziami do tortur. Nagle z mroku wyjawia się postać, a razem z nią demoniczny śmiech. Co robisz/ myślisz?
Boje się. Próbuję uciec. Mam pełno złych i krwawych myśli w głowie. Umieram ze strachu. Scenariusz z najokropniejszego horroru może się spełnić w realu. Do tego na mnie. Nie potrafię opanować swoich emocji.
Liked by:
ajzi