@Cycolinka21

Słodka kotka;*

Ask @Cycolinka21

Sort by:

LatestTop

Eyy misia opowiadaj dalej, jestem mega ciekawa dalszej części :**

Sjuzji’s Profile PhotoZuza
Oki :*
Nauczycielka Ksawcia zobaczyla,ze dzieje sie z nim cos zlego. Caly czas chodzil smutny i troche plakal. Ostatnio tez nie chcacy wyzwal kolege. Damian zabral go do domu, gdzie czekala na nich babcia z obiadem. Ksawery rzucił swój plecak w kat i pobiegł zamykajac za soba drzwi. Kiedy weszla babcia do pokoju, poniewaz chciala sprawdzic co sie stalo zobaczyla, ze jej wnuk trzyma zdjecie mamy. Babcia szybko zawolala Damiana. Po czym wiedzieli czemu Ksawery jest taki smutny. Tata przytulil mocno syna i powiedzial, ze tez brakuje mu mamy, ze bardzo za nia teskni. Do domu weszla Julka. Oczywiscie zakochana w swoim Mateuszu, ale gdy zobaczyla, ze Ksawcio i tata trzymaja zdjecie mamy Julka sie poplakala. Damian przytulil ich obydwoje i powiedzial " dobrze,ze chociaz was mam. Kocham was bardzo " Cala trojka dlugo ogladala zdjecia mamy. Lecz nagle babcia krzyknela "chodzcie na obiad" i wszyscy ruszyli do kuchni. Damian po obiedzie zabral dzieci na basen a pozniej na pizze. Kiedy wrocili Julka musiala odrobic lekcje i sie pouczyc a Ksawcio mial isc sie wykapac. Kiedy ksawcio poszedl spac, a Julka poszla sie kapac Damian usiadl u siebie przy biorku i dlugo patrzyl na zdjecie Karoliny. Damianowi rowniez polecialy lzy. Bardzo za nia tesknil. Nastepnego dnia Ksawcio zobaczyl ze tata spi ze zdjeciem mamy. Odlozyl zdjecie i krzyknal glosno "tatusiu spisz" Damian wstal i zobaczyl obok siebie malego brzdaca. Razem lezeli na lozku i sie wyglupiali. :) lecz musieli wstac aby zrobic sniadanie :). Julka miala plany na po poludnie a Ksawcio strasznie marudzil, aby isc na Spacer. Wiec postanowili, ze Julka idzie z Mateuszem do kina a tata z Ksawerciem do parku. Ksawcio lubil tam chodzic, poniewaz byl ogromny plac zabaw. Damian zawsze lubil siadac w tam miejcu, poniewaz wlasnie tam poznal tam Karoline. Damianowi coraz bardziej zaczelo jej brakowac. Caly czas o niej myslal. Nie mogl spac.
Zblizala sie godz 18:00. Damian z synem zrobili w drodze powrotnej do domu zakupy. Kiedy weszli wszystko bylo pieknie przygotowane. Damian sie zastanawial kto tak pieknie to wszystko przygotowal. //// chcecie dalszej czesci to piszcie ;* pozdrawiam. ;*

View more

Dalsza cześć !!!! :)

Michasiax33’s Profile Photo∂ιαмєη¢ιк ♥
Oki :)
Gdy wszedl Damian do mieszkania zobaczyl chlopaka lecz nie wiedzial czy to jest chlopak Julki czy przyjaciel. Przywital sie z nim i wzial na slowko Julke. Jula mu wszystko wytlumaczyla. Byla szczesliwa, ze tata zaakceptowal przyjaciela corki. Damian zrobil kolacje oczywiscie przyjaciel julki. Mateusz mogl zostac byl bardzo wdzieczny ze mogl przyjsc do nich i zostac na kolacji. Na drugi dzien Ksawcio zaczal opowiadac babci co sie wydarzylo dzien wczesniej ze Julka przyprowadzila mu nowego kolege itd :) gdy Julka wrocila babcia (matka Karoliny) zaczela sie wypytywac o kolege Julki :) gdy wszyscy usiedli wieczorem do kolacji Damian z tesciowa :D zaczeli opowiadac dzieciom jak to bylo gdy on kiedys w wieku Julki zaczal spotykac sie z matka dzieci :)
dzieci bardzo byly wsluchane w to co opowiada tata z babcia. :) przyszedl wieczor Damian z dziecmi siedzieli w domu nagle ktos zapukal do drzwi Damian otworzyl, a w drzwich stanal Mateusz. Julka przyszla bardzo sie ucieszyla. Mateusz zapytal taty Julki czy moze wziac ja do kina, a pozniej na pizze. Oczywiscie tata sie zgodzil lecz wyznaczyl godzine na ktora ma odprowadzic Julke. I powiedzial mu na boku zeby jej nie skrzywdzil. Julka uslyszawszy, że moze isc do kina usciskala tate i poszla sie przebrac <3 Po wyjsciu z domu Julka kazala Matiemu sie nie przejmowac tym co mowi tata. I poszli :) Julka spoznila sie na godzine wyznaczona przez ojca i po powrocie przez nastolatke od razu jej powiedzial ze ma szlaban na tydzien ale ona sie tym nie przejela bo byla rozkojazona wieczorem ze swoim miskiem :) nastepnego dnia Damian mial wezwanie do szkoly przez nauczycielke Ksawciego . // Mam nadzieje, ze sie podoba. Jesli macie ochote na dalsza część piszcie :*

View more

obs ;* fajne wpisy xd

WasHappenies’s Profile PhotoBez Nazwy
Pare dni po szokujacej wiadomosci odbyl sie pogrzeb... :( przyszla wieksza czesc rodziny... wszyscy byli zasmuceni ze Karolina odeszla zostawiajac wszystko co dla niej bylo takie wazne...:( Damian nie mogl pogodzic sie ze smiercia ukochanej wiedzial ze dzieci bardzo ja kochaly a do tego maly Mikolajek nie poznal jeszcze i nie pozna swojej mamusi...:( Ksawcio ciagle pytal o ich mamusie kiedy wroci ze teskni i wgl.. Po paru miesiacach rodzina sie pogodzila z tym ze Karolina juz do nich nie wroci.... Byl cieply wieczor Damian zabral swoje dzieci na spacer . Rozmawiali i spacerowali wkoncu Julcia spytala swojego ojca ze chciala by mu kogos przedstawic.. drugiego dnia Jula zostala w domu zeby zostac ze swoim najmlodszymbraciszkiem bo babcia miala niespodziewany wyjazd. Przed poludniem ktos zapukal do drzwi.:) nastolatka otworzyla drzwi a tam stal jej przyjaciel (Mateusz) .:) spytal sie czy moze wejsc. Jula go wposcila :) Mateusz zobaczyl ze dziewczyna pilnuje swojego brata i domyslil sie dlaczego nie bylo jej w szkole.:) gdy cala 3 swietnie sie bawila do domu niespodziewanie wszedl Damian.:O /// dalsza czesc jak sie spodoba:** milego wieczoru wszystkim.:*****

View more

Ale fajne opowiadanie *.* dasz dalszą część ?

Michasiax33’s Profile Photo∂ιαмєη¢ιк ♥
Okazalo sie, ze Cycolina jest powaznie chora i
ze jest za pozno na leczenie. Okazalo sie
rowniez, ze jest w ciazy. Maz cycoliny z jednej
strony sie cieszyl, a z drugiej nie. Nastepnego
dnia pojechali razem na USG jak i na inne
badania. :( Z Cycolina z dnia na dzien bylo
coraz gorzej, byla w 5 miesiacu ciazy. Damian
dbal o nia jak tylko mogl lecz bal sie. Nie
chcial jej stracic. Cycolina w 8 miesiacu ciazy
poszla do szpitala musiala juz tam zostac do
porodu. dzieci bardzo za nia tesknily. Chcialy
sie z nia spotykac lecz nie mogly z powodu
pogarszajacego sie zdrowia Cycoliny. Dzieci
pisaly do niej listy, ze tesknia, ze chca aby
mamusia juz do domu wrocila. Czesto plakaly.
Cycek zajmowal sie jak tylko mogl i dziecmi i
zona. 26 pazdziernika Cycolina urodzila
Mikolaja. Wszyscy byli szczesliwi, lecz z
Cycolina bylo jeszcze gorzej. Nastepnego dnia
gdy Cycek poszedl do niej zostal list... "
Kochany Damianie. Bardzo Cie kocham lecz
niestety choroba zniszczyla moje zycie. :( Wiem,
ze trudno teraz tobie bedzie mam nadzieje ze
moja mama Ci pomoze. Bede patrzec na Ciebie
jak i dzieci. Bardzo bede za nimi tesknic :
( Moze za kilka lat sie spotamy <3 kocham was
wszystkich. Zawsze bede przy was ! Kocham.
Twoja cycolina" kiedy cycek przeczytal ten list
szybko poszedl do lekarza prowadzacego.
Lekarz nie wiedzial jak powiedziec to
Damianowi. Lecz przekazal, ze Cycoline zabral
Bog. Damian odkrecil sie i zaczal krzyczec "
Boze, czemu zabraliscie mi najpiekniejsza i
najwspanialsza kobiete mojego zycia!!! czemu
akurat Cycolina !! /// kolejna czesc juz w krotce
mam nadzieje, ze sie podoba ;*

View more

Chcialabym dalsza częsc :* sorki ze z anonima ale boje sie ujawnic :/ ;*

Oki :*
Kiedy dom byl juz gotowy wszystko ladnie naszykowane Cycek (maz cycoliny) zabral ja wraz z Julcia do nowego domu. :* Julcia sie cieszyla ze bedzie miala swoj kacik. :) Maz cycoliny wzial kilka dni urlopu aby sie urzadzic i aby pomoc cycolinie bo wiedzial, ze jej jest troche ciezko. Cycek zauwazyl u swojej zony, ze coraz czesciej chodzi bardziej zmeczona, blada bierze jakies inne proszki. Kiedy nadszedl wieczor Cycolina poszla uspic Ksawcia i Julcie czytajac im ksiazke. Wszyscy szybko zasneli. Cycolina nie moga nacieszyc sie swoimi dziecmi. Bardzo je kochala. Nie widziala swiata po za nimi. <3 Cycolina smutna poszla do sypialni. Polozyla sie aby troche odpoczac. przyszedl do niej Damian widzial po niej, ze cos jest nie tak. Cycolinie splywaly lzy po policzku :( Damian chcial sie dopytac co sie dzieje lecz cycolina nie chciala nic powiedziec. /// Jesli chcecie sie dowiedziec co sie stanie dalej z Cycolina i jej rodzina piszcie dalsza czesc lub wciskajcie ,, <3'' Dobranoc wszyskim ;**

View more

Ciekawy Blog :* Dasz kolejna czesc ?! :')

Oni powiedzieli ze skoro mloda para jest ze soba szczesliwa dadza im pieniadze na ich slub. Po paru miesiacach odbyla sie uroczystosc slubna. Para tego dnia byla bardzo szczesliwa w ich zyciu mialo sie zmienic tyle rzeczy.... stojac przed oltarzem i skladajac sobie przysiege dziewczyna poplakala sie ze szczescia.:* po wyjsciu z kosciola gdy wszyscy zaproszeni goscie wreczali malzenstwu prezenty wkoncu podeszli rodzice dziewczyny . Przeprosili ja ze zostawili ja sama gdy chciala spelniac swoje marzenia i bardzo mocno ja przytulili.:) Karolina (bo tak miala na imie cycolina) od razu im wybaczyla i pokazala Juleczke ktora trzymala chrzestna chlopaka.:* po paru minutach wszyscy bawili sie na weselu nowozencow. Mala Julcia byla bardzo wesola bo wszyscy sie nia interesowali na slubie rodzicow miala 8 miesiecy i zaczynala stawiac pierwsze kroki wiec chodzila sobie miedzy stolami z innymi uczestnikami imprezy. Po dluzszym czasie imprezy (ok. Godz. 1/2) dziewczyna gdzies zginela ..:( nikt nie wiedzial gdzie ona jest.. wkoncu chlopak przypomnial sobie o ich miejscu .. szybko tam pojechal gdy tam juz byl uslyszal placz .. poprosil zeby Karola mu otworzyla.. dziewczyna nie chciala tego zrobic ale wkoncu sie zgodzila. Gdy chlopak zaczal sie wypytywac o co chodzi ona wkoncu mu pow ze boi sie ze ja zostawi.. bo chyba znow jest z nim w ciazy. Chlopak bardzo sie ucieszyl i pow jej ze z takiego powodu nigdy jej nie zostawi ze jakas dadza sobie rade i wychowaja Juleczke i swoje drugie dziecko (jeszcze nie wiadomo jak bedzie mialo na imie) dziewczyna bardzo sie ucieszyla ze slow swojego chlopaka i wrocili na impreze... :* 3 dni po weselu pojechali do ginekologa aby potwierdzic przypuszczenia dziewczyny. Okazalo sie ze to moze byc juz 4-6 miesiac. Malzenstwo bardzo sie ucieszylo po pewnym czasie Julcia zobaczyla ze mamusi urosl brzuszek i spytala sie rodzicow co jest mamie . Oni jej odpowiedzieli ze bedzie miala malego braciszka z ktorym bedzie musiala sie bawic i dbac o niego.:* W maju cycolina urodzila kolejne dziecko juleczka jak i tatus maz cycoliny ;* bardzo sie cieszyli dawali sobie rade. Mala juleczka poszla do przedszkola Cycolina zostawala sama z chlopcem bylo jej smutno bo musiala sobie radzic sama do wieczora. ;( Damsian zarabial na nch wszystkich Nie byly to duze pieniadze lecz nie to dla nich bylo najwazniejsze Juleczka bardzo lubila bawic sie ze swoim mlodszym braciszkiem..:) Wkoncu po pewnym czasie malzenstwu ich mieszkanie musieli poszukac czegos wiekszego. Postanowili postawic sobie domek 10 km od warszawy. Mieli odlozone troche pieniedzy wiec kupili dzialke i wszystkie materialy na budowe. W miedzy czasie musieli zrobic chrzciny malemu Ksaweremu.:* budowa zajeli sie rodzice pary poniewaz karolina musiala siedziec z dziecmi a damian musial jakos utrzymac rodzine i nie mogl sobie pozwolil na urlop na czas budowy. //// mam nadzieje ze sie spodoba.:* dziekuje ze ktos sie interesuje moja opowiescia.:*

View more

To daj te opowiadanko zobaczymy czy fajne.:)

Dawno dawno temu zyla sobie taka karolinka cycolinka.:* lubila bardzo chodzic na spacery ze swoim chlopakiem.:* mieli oni takie swoje ulubione miejsce … zawsze w wolnym czasie lubili tam razem przebywac . Smiac sie . Wyglupiac az wkoncu chcieli tam isc razem na noc.:* znaczy chyba tylko ten (cycek) chcial. Strasznie namawial swoja wybranke az wkoncu sie zgodzila i pod pretekstem nocowania u kolezanki spedzilii tam razem noc.:* byla bardzo dluga i straszna.:* Po spedzonej strasznej nocy byli szczescliwi ze mogli spedzic jedna noc razem ;** nastepnego dnia wspominali jak to bylo ;* chlopak bardzo kochal swoja wybranke;* Ten chlopak bardzo kochal swoja dziewczyne az wkoncu spytal sie jej czy chciala by z nim przezyc swoj pierwszy raz... ona sie wachala ale po dluzszej namowie sie zgodzila.:* umowili sie kiedy to zrobia ale zadne z nich nie wiedzialo jak zaczac probowali az do skutku.:* po roku zaczeli myslec o dziecku.:* chcieli zaczac dorosle zycie i zalozyc rodzine.. niestety rodzice im w niczym nie pomagali... gdy dowiedzieli sie ze dziewczyna jest w ciazy jej rodzice sie od niej odwrocili.... :( do dnia porodu dziewczyna wraz ze swoim chlopakiem znalezli sobie mieszkanie na brzegu miasta za nieduza oplata.. ale gdy dziewczyna urodzila swoja coreczke (Julcie) zaczeli myslec o slubie ale niesttety nie mielina to pieniedzy... zglosili sie wiec o pomoc do swoich rodzicow chrzestnych. //// jezeli chcecie dalsza czesc piszcie dalsza czesc opowiadanka albo cos takiego.<3<3<3 mam nadzieje ze sie wam spodoba. I bede mogla dla was pisac.;**

View more

Language: English