Eyy misia opowiadaj dalej, jestem mega ciekawa dalszej części :**
Oki :*
Nauczycielka Ksawcia zobaczyla,ze dzieje sie z nim cos zlego. Caly czas chodzil smutny i troche plakal. Ostatnio tez nie chcacy wyzwal kolege. Damian zabral go do domu, gdzie czekala na nich babcia z obiadem. Ksawery rzucił swój plecak w kat i pobiegł zamykajac za soba drzwi. Kiedy weszla babcia do pokoju, poniewaz chciala sprawdzic co sie stalo zobaczyla, ze jej wnuk trzyma zdjecie mamy. Babcia szybko zawolala Damiana. Po czym wiedzieli czemu Ksawery jest taki smutny. Tata przytulil mocno syna i powiedzial, ze tez brakuje mu mamy, ze bardzo za nia teskni. Do domu weszla Julka. Oczywiscie zakochana w swoim Mateuszu, ale gdy zobaczyla, ze Ksawcio i tata trzymaja zdjecie mamy Julka sie poplakala. Damian przytulil ich obydwoje i powiedzial " dobrze,ze chociaz was mam. Kocham was bardzo " Cala trojka dlugo ogladala zdjecia mamy. Lecz nagle babcia krzyknela "chodzcie na obiad" i wszyscy ruszyli do kuchni. Damian po obiedzie zabral dzieci na basen a pozniej na pizze. Kiedy wrocili Julka musiala odrobic lekcje i sie pouczyc a Ksawcio mial isc sie wykapac. Kiedy ksawcio poszedl spac, a Julka poszla sie kapac Damian usiadl u siebie przy biorku i dlugo patrzyl na zdjecie Karoliny. Damianowi rowniez polecialy lzy. Bardzo za nia tesknil. Nastepnego dnia Ksawcio zobaczyl ze tata spi ze zdjeciem mamy. Odlozyl zdjecie i krzyknal glosno "tatusiu spisz" Damian wstal i zobaczyl obok siebie malego brzdaca. Razem lezeli na lozku i sie wyglupiali. :) lecz musieli wstac aby zrobic sniadanie :). Julka miala plany na po poludnie a Ksawcio strasznie marudzil, aby isc na Spacer. Wiec postanowili, ze Julka idzie z Mateuszem do kina a tata z Ksawerciem do parku. Ksawcio lubil tam chodzic, poniewaz byl ogromny plac zabaw. Damian zawsze lubil siadac w tam miejcu, poniewaz wlasnie tam poznal tam Karoline. Damianowi coraz bardziej zaczelo jej brakowac. Caly czas o niej myslal. Nie mogl spac.
Zblizala sie godz 18:00. Damian z synem zrobili w drodze powrotnej do domu zakupy. Kiedy weszli wszystko bylo pieknie przygotowane. Damian sie zastanawial kto tak pieknie to wszystko przygotowal. //// chcecie dalszej czesci to piszcie ;* pozdrawiam. ;*
Nauczycielka Ksawcia zobaczyla,ze dzieje sie z nim cos zlego. Caly czas chodzil smutny i troche plakal. Ostatnio tez nie chcacy wyzwal kolege. Damian zabral go do domu, gdzie czekala na nich babcia z obiadem. Ksawery rzucił swój plecak w kat i pobiegł zamykajac za soba drzwi. Kiedy weszla babcia do pokoju, poniewaz chciala sprawdzic co sie stalo zobaczyla, ze jej wnuk trzyma zdjecie mamy. Babcia szybko zawolala Damiana. Po czym wiedzieli czemu Ksawery jest taki smutny. Tata przytulil mocno syna i powiedzial, ze tez brakuje mu mamy, ze bardzo za nia teskni. Do domu weszla Julka. Oczywiscie zakochana w swoim Mateuszu, ale gdy zobaczyla, ze Ksawcio i tata trzymaja zdjecie mamy Julka sie poplakala. Damian przytulil ich obydwoje i powiedzial " dobrze,ze chociaz was mam. Kocham was bardzo " Cala trojka dlugo ogladala zdjecia mamy. Lecz nagle babcia krzyknela "chodzcie na obiad" i wszyscy ruszyli do kuchni. Damian po obiedzie zabral dzieci na basen a pozniej na pizze. Kiedy wrocili Julka musiala odrobic lekcje i sie pouczyc a Ksawcio mial isc sie wykapac. Kiedy ksawcio poszedl spac, a Julka poszla sie kapac Damian usiadl u siebie przy biorku i dlugo patrzyl na zdjecie Karoliny. Damianowi rowniez polecialy lzy. Bardzo za nia tesknil. Nastepnego dnia Ksawcio zobaczyl ze tata spi ze zdjeciem mamy. Odlozyl zdjecie i krzyknal glosno "tatusiu spisz" Damian wstal i zobaczyl obok siebie malego brzdaca. Razem lezeli na lozku i sie wyglupiali. :) lecz musieli wstac aby zrobic sniadanie :). Julka miala plany na po poludnie a Ksawcio strasznie marudzil, aby isc na Spacer. Wiec postanowili, ze Julka idzie z Mateuszem do kina a tata z Ksawerciem do parku. Ksawcio lubil tam chodzic, poniewaz byl ogromny plac zabaw. Damian zawsze lubil siadac w tam miejcu, poniewaz wlasnie tam poznal tam Karoline. Damianowi coraz bardziej zaczelo jej brakowac. Caly czas o niej myslal. Nie mogl spac.
Zblizala sie godz 18:00. Damian z synem zrobili w drodze powrotnej do domu zakupy. Kiedy weszli wszystko bylo pieknie przygotowane. Damian sie zastanawial kto tak pieknie to wszystko przygotowal. //// chcecie dalszej czesci to piszcie ;* pozdrawiam. ;*
Liked by:
theresonly1me
AxelXirics
Martynka.