Że jestem człowiekiem który ciągle zdradza i że uprawia sex z byłymi i nie tylko sex,że jestem złodziejem a nawet mordercą,że jestem chory psychicznie i że mieszkam w melinie,że co godzine jestem na komisariacie i że tylko przynosze wszystko co złe-Ale tak nie jest,przez te wszystkie plotki zjebało sie wszystko co najlepsze w moim życiu było,nie jestem zły,mordercą czy złodziejem to fakt iż kiedyś wpadłem w złe towarzystwo ale sam sie z niego wyrwałem choc cena była tego ogromna i nie ważne co ludzie o mnie mówią ważne że ja i osoby najbliższe wiedzą że tak nie jest
Martwie sie że: Moja mama nie bd mieć sił by pracować,ale w tedy ja bd pracować za nią Moi przyjaciele mnie opuszczą,z czasem odchodzą by zrb miejsce na nowych Nie dam rady pomóc tym osobom które oczekują tej pomocy ode mnie Spadne pewnego razu z dachu,bd połamany i nikogo nie bd przy mnie i umre samotnie Jakiś z moich znajomych wpadnie w kłopoty a ja nie dam radu mu już pomóc Martwie sie że już bd sam ciągle,choć nie chce innej i nie bd szukać Ale najbardziej martwie sie że ona odejdzie już tak całkowicie,na zawsze a w końcu obiecaliśmy sobie razem na zawsze i przeciw całemu światu.
Jaki okres jest dla Ciebie najważniejszy: przeszłość, teraźniejszość czy przyszłość?
"Nie mogę się ciągle oglądać w przeszłość bo się potknę o teraźniejszość i spieprzę przyszłość"-tak sie już stało i tego raczej nie cofne choć rb wszystko by to naprawić ale chyba ona mi na to już nie pozwala bo odpuściła
Miłość i zaufanie-wszystko inne dodaje sie do tych 2 składników ale najważniejsze w całym związku lub najważniejsza jest ta 2 osoba którą obsypujemy miłością