szczerze mówiąc bardzo lubię nawiązywać nowe znajomości, które mogą cokolwiek wnieść do mojego życia. mam na myśli to, że po prostu niektóre są bezsensowne i nic nie wnoszą dla żadnej ze stron. nie potrzebuję znajomych, którzy nie mają żadnych ambicji, zachowują się niepoprawnie, dziecinnie albo ich głównym celem są jakieś błahe, nie mające znaczenia sprawy. bardzo doceniam ludzi, którzy szanują swój czas, swoje życie.
swoich bliskich znajomych można powiedzieć wyselekcjonowałem głównie ze względu na brak czasu na tych, którzy są warci poświęcania go i wszystkich pozostałych, z którymi mam obecnie sporadyczny kontakt.
lubię jak ktoś jest szczery, sympatyczny, koleżeński, pomocny, miło się z nim rozmawia, ale też bardzo ważne - jakim jest człowiekiem, do czego dąży, czy w ogóle podchodzi do życia poważnie.
ostatnio dość rzadko poznaję kogoś nowego, a jeszcze rzadziej utrzymuję z takim kimś długi kontakt. spowodowane jest to wieloma rzeczami, m. in. tym, że mało czasu spędzam w miejscach, gdzie coś takiego jest możliwe, ale również ze względu na moje nietypowe podejście do życia.
niedawno byłem we Wrocławiu, poza opóźnionym 30 minut pociągiem i brakiem wagonu bezprzedziałowego na który miałem bilet to wszystko było w porządku.
View more