☾Zagadka Nocna ☾"Zagadka nocna, bardzo prosta: Czasami patrząc na nocne niebo widzimy ją: białą, z naszej perspektywy małą, ale szybką. Jednak jej zjawisko jest rzadkie. A teraz kluczowa wskazówka, lepiej ją przeczytaj: w niektórych bajkach spełnia ona życzenia" Czym jest hasło?
(Dadzio pyta obserwowanych) Wolisz imprezy z kilkoma znajomymi czy w większym gronie?
Bardzo fajne są zarówno takie, jak i takie. Jeśli z kilkoma znajomymi - zawsze z tymi, których najbardziej lubię. Jeśli jednak w większym gronie (np. koncert) najczęściej można poznać świetnych ludzi. Chyba obie opcje są niezłe... Byle nie w moim domu. U mnie tylko kilkoro wybranych osób może przesiadywać - ale to tylko dlatego, że zbyt wielkie grono po prostu się nie zmieści! ;3
Cześć. Jestem początkującą pisarką i blogerką. Zapraszam Cię na mojego bloga. Czy mogłabyś powiedzieć mi, co o nim myślisz? http://demonymilosci.blog.pl Z góry dziękuję i zapraszam do regularnego czytania nowych rozdziałów.
Witaj Cóż, miło mi widzieć, że prosisz o moją opinię, choć mam wrażenie, że niewiele pomogę. Przykro mi, nie jestem pozytywnie nastawiona do pairingów typu yaoi i yuri - ewentualnie w tle, bo jako motyw główny? Raczej nie, a przynajmniej w fan-fiction. Nie mniej jednak postaram się coś napisać. Po pierwsze: Tytuł. Tutaj należą Ci się brawa, bo jest prosty i chwytliwy. Można rzec nawet, że banalny, ale to w niczym nie przeszkadza. Jednak o ile sam on mi się podoba, mam mieszane uczucia co do wyglądu szablonu - ale bierz pod uwagę to, że jest to moja subiektywna opinia. Jeśli chodzi o sam tekst: jest nieźle, chociaż można znaleźć trochę błędów, a zdania są zbyt krótkie i urwane. To akurat działa na Twoją niekorzyść. O fabule i bohaterach nie powiem wiele, bo za mało tekstu. Mimo to cieszy mnie długość rozdziałów. Oby tak dalej. Jednakże niestety, przedstawiłam już moją opinię na temat slashy; to po prostu nie dla mnie, przykro mi. Z tego też powodu nie będę czytać dalej. Pozdrawiam, Francesca
Huh, wybacz, że dopiero teraz - przez ostatni tydzień byłam zajęta. A kiedy tylko chcesz. :) Kontakt do mnie jest podany w opisie, na pewno jakoś się dogadamy :)
Nie ma problemu ;) Cóż, jeśli chcesz, zajmuję się betowaniem. Mimo to nie wiem, czy jestem odpowiednią osobą do tego, by czegoś kogoś uczyć z pisania - dopiero sama się uczę. I uwierz, robię bardzo wiele błędów
W takim momencie, no! Znowu muszę się zastanawiać! Mówiłam ci już, żebyś napisała książkę? Moje opowiastki przy twoich wymiękają ( a moja polonistka uważa, że piszę na wysokim poziomie)! Dajesz korki?
Korki? Z czego tylko chcesz xD Tylko chętnych nie ma
Naprawdę? Uch, nie rozumiem, jak ludzie mogą się nabierać na te całe askowe "konkursy piękności" które mają na celu tylko nabić lajki osobie, która to prowadzi. Bezsens. A tak swoją drogą, to zwykłe "proszę" nie boli, uwierz.
"(...) Kap. Kap. Płyną łzy. W łez kałużach ja i ty (...)" Dzień mija całkiem dobrze, choć nieustanny deszcz już zaczął mnie odrobinę męczyć. Mimo to nie jest nic, czego nie mógłby rozwiązać kubek gorącej herbaty i ciepły koc. Jednak nie ukrywam, że nie lubię zimna... A Twój dzień jak?
Moją ulubioną postacią od zawsze był Severus Snape, szkoda jedynie, że drugo- a nawet trzecioplanową. Lubię go za samo to, jak skomplikowanym, pełnym sprzeczności człowiekiem się okazał. Myślę, że w pewien sposób dało się to zauważyć nawet przed tym, co stało się z nim w Insygniach Śmierci. Poza tym bardzo pasuje mi jego styl bycia - sarkastyczny, sadystyczny i wredny; podobno bardzo w tym sensie go przypominam. Nie wspominając o całej aurze dramatyzmu i... tu-dum... mimo wszystko dobrych manierach, które bardzo cenię. No i czasem zachowuje się podobnie do mnie i mojej mamy, jak już wspomniałam. Nawet łączy ich ten sam zawód. Ogółem o Snape'ie można mówić wiele, a jego postać poniekąd sprawia mi najwięcej problemów - a chciałabym, by był wiarygodny. Oraz, nie ukrywam, Alan Rickman wspaniale go odwzorował xD
A co do bloga to z niecierpliwością czekam na kolejne rozdziały bo akcja nieźle się rozkręca, chociaż wiem ze na początku pisałaś ze kolejne wpisy mogą być nawet co 2 tygodnie, to i tak będę czekać :)
Tego będę chciała uniknąć za wszelką cenę :) Ale jeśli już, stanie się to dopiero w roku szkolnym, mogę zaręczyć. Na pewno jednak poinformuję o opóźnieniu. A następny wpis będzie w weekend, obiecuję :) PS Akcja dopiero będzie się rozkręcać :D