Cenię u ludzi otwartość umysłu. Człowiek nie może być ograniczony. Dobrze jest z kimś porozmawiać na niekonwencjonalne tematy. Ambitne poczucie humoru, może nawet lekka bezczelność, ale w dobrym zamyśle. Takie osoby są o wiele ciekawsze. I życie z nimi radośniejsze. Miło jest mieć w swoim towarzystwie szczerą osobę. Kiedy ktoś kłamie, czuję się z tym jakbym była idiotką i na tyle nierozumną osobą, której nie warto mówić prawdy. Dobre podejście do życia to podstawa. Nie lubię osób użalających się na sobą i otaczającym światem. Fakt, pomóc/porozmawiać z taką osobą mogę, ale ile można komuś coś tłumaczyć?
Lubię. Lubię oglądać, lubię uprawiać sport, jednak najczęściej w czasie uczestnictwa w jakiejkolwiek dyscyplinie muszę iść do lekarza, bo zawsze kończy się to złamaniem, wybiciem, obiciem, naciągnięciem lub zerwaniem. :/
Nie jestem nienawistną osobą, ale czasami mam ochotę powiedzieć do kogoś "idź, umrzyj, marnujesz tlen". Na szczęście mam jeszcze trochę dobrego wychowania i miękkiego serducha.
Zagadka życia . Jako że francuscy autorzy "Smerfów" nie nauczyli się z biologii, zostało przyjęte, że małe smerfy przynosi bocian. Ale skąd bocian bierze małe, niebieskie stwory to już nie wiem . :)