Po prawdziwej miłości bez wątpienia nie, bynajmniej dla mnie. Nie potrafiłbym przyjaźnić się z moją byłą wiedząc że kiedyś nie widzieliśmy poza sobą świata..
W sumie długi okres byłem tego zdania i nadal miewam gorszę dni, straszne wahania nastroju mam, dzisiaj jest świetnie jutro znowu mogę wyzywać życie i mówić jak jest źle. Miewam często straszną pustkę ale bywało gorzej, teraz z każdym dniem jest coraz lepiej, nie potrafiłem się uporać z tym "smutkiem" ale zmieniłem priorytety, Życie będzie dla każdego takie w zależności jak będziemy je postrzegać, jeśli będziemy chcieli żeby było źle to będzie, pierwsze to trzeba zmienić to po prostu tok myślenia.