~Tak, były sytuacje, kiedy zgadzałam się z koreańskimi fanami i internautami. [[Szczególnie jeśli chodzi o unikanie służby wojskowej przez idoli, bo bardzo nie lubię cwaniactwa! :')]]
Najczęściej jednak zgadzam się z fanami "międzynarodowymi", mam chyba podobny światopogląd, do osób komentujących na międzynarodowych forach i stronach. Staram się podchodzić do wszystkiego z dystansem.
Tłumacząc artykuły i komentarze naprawdę sporo się nauczyłam o tamtejszej kulturze i kulturze fandomu. Fani byli, są i będą brutalni/okrutni, ale trzeba też pamiętać, że to oni zapewniają idolom byt. To z ich pieniędzy idol ma wypłatę... Wybierając sobie taką ścieżkę kariery, większość artystów ma tego świadomość. Jesteś osobą publiczną = swoje życie i prywatność sprzedajesz fanom... Tak wiem jak to brzmi: traktowanie człowieka jak rzecz/towar... Ale niestety, w dzisiejszych czasach to "norma".../Cini