Gabrysia.

Maks jest moim słoneczkiem.
Był przy mnie od początku mojego pobytu na fikcji i wciąż jest.
Zawsze mogę na niego liczyć.
Potrafi pocieszyć.
Jest zazdrośnikiem, ale to zupełnie jak ja, wiec mu zawsze wybaczam.
Ma wahania nastrojów.
Jak ma zły humor to się często kłócimy, ale szybko się godzimy i jest okej.
Czasami doprowadza mnie do szału swoimi groźbami, że pójdzie na dziwki.
Siedząc sobie na kibelku jadł ciasto ze swoją spermą.
Jego dłonie zaprzyjaźniły się z moim tyłkiem.
Jest bardzo niezdecydowany.
Brakuje mu pewności siebie.
Już pare razy prawie skończyliśmy przyjaźń, a nawet znajomość, jednak wszystko udało się odbudować.
Zawsze dotrzymuje obietnic.
Sądzi, że pierwsza miłość to zjebany serial.
Sama jestem w szoku, ale chce napisać o nim te 69 faktów.
Jest zboczony.
Czuły, opiekuńczy, cudowny.
Nie oddam go nikomu.
On jest mój, ja jego.
Zawsze mnie potrafi pocieszyć.
Dość często nazywa mnie "aniołkiem" co jest słodkie, uwielbiam to.
Zna moje hasło do aska, boje się.
Miał aska, ale usunął, bo nie chciał się bawić w lajki czy jakoś tak.
Czasami nie potrafię go rozszyfrować.
Uwielbia śpiewać, tak jak ja i dlatego od początku mnie sobą zaciekawił.
Był w Jury pokazu talentów, mój zdolniacha.
Kocha małe dzieci, duzo się zajmuje swoją małą siostrzyczką.
Jak jest weekend albo na przykład wolne od szkoły to potrafi przesiedzieć na fikcji całą noc a później śpi do południa.
Ma siostrę Nicole, która lubi pierwszą miłość.
Kocha mnie, podobno.
Muszę go namówić do założenia gg, ale to uparciuch, więc pewnie to oleje.
Dokładnie pamiętam co robiliśmy pierwszego dnia gdy się poznaliśmy, ja romantyk.
Jak mu na początku znajomości wysyłałam zboczone gify to mówił, że to my, słodki.
uparciuch uparciuch uparciuch
bardzo dobrze się uczy, jest dobry z matematyki ale korków to już mi nie chciał dać.
Często nie chce dać sobie pomóc..
Zadał to pytanie.
Ma w sobie coś, co nie pozwala mi przestac o nim myśleć.
Bardzo dużo piszemy, potrafimy przepisać cały dzień, aż się dziwie, że on ze mną wytrzymuje i że nie ma dość mojego towarzystwa.
Jak się poznaliśmy był słodki a potem chciał mi udowodnić, że potrafi być chamem.
Duuuuużo się kłóciliśmy.. Teraz kłótnie zdarzają się raz na dłuższy czas o ile w ogóle, ale to sobie obiecaliśmy więc staramy się.
Własnie się zgubiłam i nie wiem ile faktów napisałam, więc po prostu napiszę tyle ile jestem w stanie.
Martwi się o mnie.
Kiedyś wyrzucił mnie ze znajomych ale zaprosił.
Jeszcze niecałe dwa miesiące temu byłam pewna, że nasza znajomość dobiegła końca, bo on długo nie wchodził, ale jednak się myliłam, całe szczeście.
Ja i jego przyjaciółka, która jednocześnie jest moją najlepszą przyjaciółką zakochałysmy się w nim, oki.
Całuśnik.
Jak się poznaliśmy to rozpisywaliśmy się na baaaaaaaaaaaaaaaaardzo długie komentarze, a teraz się wszystko zmieniło, nie wiem czemu.
Totalnie namieszał mi w głowie.
Własnie muszę zejść z laptopa, więc nie mogę napisać więcej, mam nadzieję, że tyle wystarczy.
KOCHAM CIE MAKS<3

View more