@InvisiblePinkUnicorn333

Bagism

Od kiedy jesteś Potterhead ? Co najbardziej zaintrygowało cię w Harry'm Potterze ?

Karolina
Potterhead jestem już od 11 lat. Moja fascynacja zaczęła się, kiedy będąc małym brzdącem (6 lat) wkroczyłam z mamą do księgarni, aby wybrać sobie jakąś książkę. Moją uwagę przykuł "więzień azkabanu" - spodobał mi się tytuł. Na początku lekturę czytała mi mama, później, gdy byłam w stanie przesylabizować (xD) nazwisko Dumbledore'a, robiłam to sama. Trzecia część przygód Pottera była moją pierwszą samodzielnie przeczytaną książką.
Później było z górki. Kolejne książki, filmy, obowiązkowo w kinie - nie widziałam tylko "kamienia filozoficznego". Pojechałam nawet na premierę wydania Insygniów do Empiku, lecz nie zdążyłam na nią - była wtedy żałoba narodowa z powodu śmierci lotników -.- do dziś to pamiętam. A książkę kupiłam
w Tesco o godzinie 1:47, około 2: 40 w nocy byłam w domu, o 7 rano położyłam się spać z czystym sumieniem i przeczytaną książką (:
Kiedyś moja fascynacja opierała się na czymś zupełnie innym. Wtedy liczył się ten magiczny świat. Też chciałam pojechać pociągiem do Hogwartu, polatać na miotle, posiadać własną różdżkę. Dziecięce marzenia o niezwykłości, czarach, smokach i duchach. Teraz przedstawia się to zupełnie inaczej.
W Harry'm widzę cudowną opowieść, która nauczyła mnie bardzo wielu rzeczy. Jest to również w pewnym sensie parabola, opisująca historię II wojny światowej. Cudowne jest to, iż dorastałam wraz z nim, iż pomimo upływu lat, to jego fenomen nadal jest żywy. Dowodzi to, iż pewne wartości nadal są aktualne i że to co stare, nie zawsze musi odejść w zapomnienie, czy zostać wyparte przez nowocześniejsze.
Jak powiedział Stephen King: "Harry Potter jest o przezwyciężaniu strachu, znajdowaniu wewnętrznej siły i robieniu tego, co jest słuszne w walce z przeciwnościami. Zmierzch jest o tym, jak ważne jest mieć chłopaka"
Nie neguję Zmierzchu, aczkolwiek zgadzam się z Kingiem. Myślę, że Harry Potter to uniuwersalna książka i pamięć o sadze przetrwa znacznie dłużej niż o opowiastce o Edwardzie i Belli.
Załączam moją małą kolekcję (:
Kalendarz z 2004 roku (urodziłam się w czerwcu, a w czerwcu zawsze był Severus ^^), grę "scene it" i szatę, która jest już mi dużoooo za mała, ale przez sentyment, nie mogę się jej pozbyć xD Posiadam jeszcze wszystkie tomy + Zakon Feniksa w oryginale, Księgę Wiedzy Czarodziejskiej i parę zestawów klocków lego.
Taaa, wiem, świr ze mnie xD
❤️ Likes
show all
Mimi28030’s Profile Photo

Latest answers from Bagism

*kolejne kompletnie bezsensowne pytanie do obserwowanych* Jak myślisz, z czego wynika, że jedni wierzą w Boga a drudzy nie?

Captain morgan's revenge
Dlaczego jedni lubią marchewkę a drudzy nie? xD
Cóż, myślę, że pytanie powinno być postawione inaczej.
"Czy to Bóg stworzył ludzi, czy ludzie stworzyli Boga?

Co sądzisz o nastolatkach z dziećmi lub w ciąży?

You are not alone ☺
W XIV wieku to była codzienność i nikt się nie burzył xD
A tak serio - cóż, dzieci mają dzieci, a to raczej nie zwiastuje nic dobrego.

Ostatnio amerykańskie media wypowiadają się na temat filmu "Transcendence", gdzie główną rolę gra Johnny Depp jak wszyscy wiemy. Krytycy już tydzień po premierze patrząc na noty finansowe w kinach nazywają go klapą, czy nie jest to pochopną decyzją? [Film zarobił około ponad 28 milionów w weekend]

Ołkej. Zadałeś mi to pytanie 16 dni temu. Specjalnie poczekałam z odpowiedzią do czasu, kiedy osobiście zobaczę Transcendencję. W kinie byłam wczoraj, więc mogę już wyrazić swoje zdanie.
Po pierwsze, jak wszyscy wiemy, opinia jest jak dziura w dupie i każdy ma swoją. Kim są "krytycy"? To ludzie, tacy sami jak Ty czy ja, a ich pogląd również jest subiektywny. Jedni lubią pączki inni wolą drożdżówki. Jedni lubią komedie romantyczne inni horrory. Nie dogodzisz każdmu xD Też bym mogła zostać krytykiem filmowym. Zajebista sprawa - chodzisz do kina, piszesz artykuł o filmie i jeszcze ci za to płacą - żyć nie umierać. Rozumiem czepiać się niedociągnięć technicznych - np. tam w lustrze odbija się kamera itd. ale fabularnie - pff! Każdy człowiek będzie miał indywidualne odczucia co do tego.
Transcendencja to nie film, które zwykłam oglądać, aczkolwiek bardzo mi się podobał. Przedstawił naprawdę ciekawą historię - tworzone przez dr Castera hybrydy kojarzyły mi się trochę z ruchem transhumanistycznym z "Inferno" Dana Browna ^^ Pokazał zagrożenia spowodowane rozwojem technologii, ale również... miłość. Ogólnie to rzygam na romansidłach, ale tym razem... płakałam ;c
Film był dość trudny w przekazie i odbiorze. Jeśli ktoś zamierza się na niego wybrać tylko ze względu na Johnny'ego to nie radzę - Depp przez większość scen pojawia się tylko na ekranie monitora... Tylko na początku
i na końcu jest "obceny ciałem", jednak moje odczucia są jak najbardziej pozytywne :D

View more

! @EatDungUmbridge

Bagism
Jeśli chcecie otrzymywac pytania dotyczące HP oraz innych fandomów, proszę wyślijcie wiadomość, jakąś kropkę, czy coś na to konto @EatDungUmbridge. Zaobserwuję Was wtedy i zasypię pytaniami xD
Jeśli nie będziecie akurat w danym fandomie, zignorujcie to po prostu :D

masz ryj jakby cie wykastrowali w dupe i oczy nachlane po herojinie i gówmo na głowie a sciana obsrana w huj kropek i masz widac nogi pajonka zamiast ciała pszyparżtrz sie

Napatrz się na mój "ryj" (:

*Queen nadal męczy weną twórczą* Prowadziłeś/aś /Prowadzisz bloga? Czy istnieje jeszcze w internecie?

Tak prowadzę, tak istnieje, link jest w opisie (:
Przy okazji wykorzystam to na spam xD
Wślizgnął się do środka i zesztywniał na widok rozgrywającej się przed nim sceny. Czarny Pan właśnie ściskał się serdecznie z jakimś młodym mężczyzną.
- Widzę, że jesteś bardzo zajęty, Tom – powiedział oschłym tonem – nie będę ci przeszkadzać.
- Oh, nareszcie! – zawołał na jego widok uradowany czarnoksiężnik, zupełnie nie bacząc na chłodne zachowanie nastolatka.
- Chciałem ci przedstawić…
- W ogóle mnie nie obchodzi, jak on się nazywa – wrzasnął Gryfon – jeśli ci zależy, możesz mi jedynie wyjaśnić, dlaczego, na wściekłego hipogryfa, się do niego przytulasz!
Mężczyzna obserwujący tę scenę roześmiał się dźwięcznie.
- Faktycznie, jest dokładnie tak uroczy, jak opisywałeś – rzucił do Voldemorta.
- Ktoś cię prosił o zdanie? – Wybraniec obrzucił go morderczym spojrzeniem.
- Bez obaw chłopcze, nie musisz być o mnie zazdrosny – mrugnął do niego czarodziej.
- Schlebia mi, że uznałeś mnie za konkurenta, aczkolwiek Czarny Pan zupełnie mnie nie interesuje. Przynajmniej nie w tym sensie – powiedział swobodnie.
Nastolatek zdębiał, a kiedy odzyskał zdolność mowy, zaperzył się:
- Wcale nie jestem zazdrosny!
- A ja w nocy zamieniam się w różowego króliczka. Daj spokój Harry, widać, że między wami iskrzy.
- Hamuj się Black. Pozwalasz sobie na zbyt wiele – jadowicie wysyczał Tom - niewyparzoną gębę widocznie odziedziczyłeś
po ojcu.
- Black!?
________________________________________________________________________________
Nie mogłam się powstrzymać xD Johnny jest synem Syriusza ^^ Komu się podoba taka idea?

View more

Language: English