Moim zdaniem nie. Te "rzeczy" to wszystko, co jest potrzebne do szczęścia. Przynajmniej dla mnie.
Technologia idzie w górę... ludzie żyją "sztucznym światem". Zamykają się w pokoju i internet jest dla nich zbyt wielkim uzależnieniem.
A gdyby zamiast rozmawiać z kimś przez telefon czy internet, wyjść do ludzi... zapewniam, że humor od razu staje się lepszy. Człowiek jest zwierzęciem stadnym. Bez kontaktu z innymi, poczucia bezpieczeństwa i tego, że jest komuś potrzebny, że jest ktoś, kto go kocha... nie poradzi sobie.
Jakkolwiek by ktoś nie zaprzeczał, że przecież on jest samotnikiem i WOLI być sam, to przykro mi, to tylko blef. Udowodnione jest nawet naukowo, że ludzie, którzy tracą sens życia i nie mają DLA KOGO żyć... żyją krócej.
To zależy od upodobania. Ja osobiście wolałabym mieszkać nad morzem ^^
No... nauka O.o"
No... to spróbuje po maturach coś ruszyć ^^"
Tak też pomyślałam... O.o"
No lol, będę musiała w wakacje przeczytać od nowa WŁASNE, kurde, opowiadanie, żeby sobie przypomnieć o czym było dokładnie xd
Ale które? ;x
Szczerze mówiąc nie miałam za bardzo czasu myśleć nad opowiadaniami, przepraszam ^^"
Ale jak powiesz mi, o które chodzi, to pomyślę i może coś napiszę po maturach, oki? Albo w sumie nie wiem, czy uda mi się w czuć w stare klimaty... więc możesz powiedzieć, co chcesz poczytać, to może jakiś krótki opowiadanie wymyślę ^^"
Uczyć się, cholera. Matura za niecały miesiąc, fuuuuck
Powiem tak... nie czytam, ale nie mam nic przeciwko. I jak chcesz poczytać, to wejdź sobie na fanfiction, taka angielska stronka. Jest tam w cholere i ciut ciut przeróżnych opowiadań, ale no... trzeba jednak znać angielski. Ja osobiście uwielbiam tą stronę, polecam ^^
Fajny profil, ale proszenie o lajki mnie trochę zniechęca... w wolnym czasie jeszcze raz zajrzę i pomyślę. Dzięki i nawzajem.