VIDEO NIE, wstałam późno, przyszła mama i Nadinka <3 musiałam z nia kolorować i oglądać bajki :D potem poszłam do zmierzłej Viki. ubrała sie i poszłyśmy do mnie, zjadłyśmy obiad, oglądałyśmy film, zadzwoniłyśmy do Krystiana gdzie jest, poszłyśmy na spacer i ciule mnie straszyły że idziemy na cmentarz i spierdalałam :D potem na 10 m, pohuśtaliśmy się i do domciuu, teraz pisze z kochanie za którym bardzo tęsknie i jest pedancikiem <3