To pytanie nie ma sensu. Mam Ci podać może jeszcze godzinę? ;] Przecież jeśli ktoś był dla Ciebie serio bliski, to nie pozbierasz się po jego stracie, a nawet jeśli to nie ma na to określonego czasu.. Na ta pustkę nie ma leku. I nawet gdy otoczysz się paczką wspaniałych znajomych, gdy pokochasz kogoś innego, to ona już zawsze będzie Ci towarzyszyła. W świadomości pozostaje ten strach przed pustką, że to się znowu powtórzy. Ale to dobrze.. Bo wtedy zna się wartość każdego uśmiechu, każdego uścisku dłoni. Wspólnych spacerów i rozmów, próbujesz zapamiętać każde spojrzenie.. nawet milczenie. Dopiero wtedy można poznać prawdziwą wartość drugiego człowieka kiedy pozostaje po nim tylko pustka i wspomnienia.
Jest kilka osób którym potrafie powiedzieć w chuj dużo i jeszcze więcej, ale są pewne rzeczy o których nikt nigdy się nie dowie. Czasami tak jest lepiej. :]