@KonradFerdynus

LwG*...†Konio†...

Ask @KonradFerdynus

Sort by:

LatestTop

siema co myślisz o swoich byłych dziewczynach ? ^^

w sumie to jest tylko o jednej
i dziekuje dwóm osoba które mi to uswiadomiły :D pozdrawiam !
Kurwo nie pluj się do mnie, słuchaj jesteś przegrana
Fakt jest taki, że lepsza z ciebie dziwka niż mama
Przez pół życia nachlana, cały czas używana
Jestem pewny, że po tym będziesz płakać do rana
Mam się dobrze, zakoduj, moi ludzie w kaftanach
Ty jak zwykle nie w porę, na dodatek na chama
Ja zamykam się w domu, pisze to w 4 ścianach
A ty pewnie jak zwykle całe dnie na kolanach
Miałem zamiar ci pomóc, zapominam o planach
Nie ma to jak kobiety o manierach furmana
Klub na Pradze, tam przez Adama byłaś pognana
On naprawdę w porządku, ty wyrafinowana
Kto cie sprzedał? ta twoja przyjaciółka Roksana
Otworzyła się pięknie, choć nie była pytana
Słuchaj zdziro, jak dla mnie twoje życie to kanał
Dziś się bawie i z przyjaciółmi pije szampana
Jestem suko zagrożeniem które w porę musisz dostrzec
Nie polecisz mnie zapewne więcej żadnej swojej siostrze
Masz tu przejebany hardcore a nie pierdolony gospel
Żadna kurwa nie zabawi się już więcej moim kosztem
https://youtu.be/SnVKmv_AFkQKonradFerdynus’s Video 135334299793 SnVKmv_AFkQKonradFerdynus’s Video 135334299793 SnVKmv_AFkQ

View more

KonradFerdynus’s Video 135334299793 SnVKmv_AFkQKonradFerdynus’s Video 135334299793 SnVKmv_AFkQ

Related users

jaką masz tapetę? :)

Eripe - Inwazja na rap (100 linijek szaleństwa 2) (prod. Jan Taxky)
"Moi ludzie mówią mi, żebym diss tu nagrał
Pełna pizd ta rapgra, byle szczyl ma majka
I sapie, rapuje o rapie, albo że znowu ma zwałę
Chuj to kogo boli, kurwa, jebany pedale
Brzydzę się tym środowiskiem, pierdolę raperów
Jestem tu, żeby nagrywać tracki, nie szukam kolegów
Wojownicy ulicy wożą się na plecach ziomków
Na tej szachownicy się nie liczy kto ma ile pionków
Ale, kurwa, jak gra w to i co ma w sobie
Chuj z prawdą, to epitafium na twoim grobie
Zrobię to tak jak nie zrobił tego nikt
Żeby każdy się bał, że to jest na niego diss
Będę dawał z siebie wszystko, aż nie zostanie mi nic
Mam się prosić o uwagę? No to, kurwa, bitch, please
Chciałeś z buta wjeżdżać? Żebyś w kalendarz nie kopnął
I nie zapomnij mi napisać czyją jestem kopią
Żebym znalazł i zabił, wpadł z kolegami
Nasrał do mordy i spuścił gówno łzami
Sprawy załatwiane twarzą w twarz to już przeszłość
Dzisiaj beefy rozwiązuje się facebook to facebook
Dzieciaki chcą brać przykład, idole chcą brać hajs
A rapgra już przywykła, że każdy chce jej kraść
Ja na przykład pierdolę to, śmieję się w japę światu
Gdy za drobne zabijają się ci męczennicy rapu
Zrzucam bomby na scenę, patrzę jak płonie
Niech wacków cierpienie tu podnieca ogień
Tu masz wszystko na pokaz, nie liczą się teksty
Choć gdy forma chujowa nie da się słuchać treści
To do horrorcore’owców, co plują do majka wiecznie
Gdyby Gordy to usłyszał to by wpadł w anoreksję
Rap ciągle smutny, szuka pocieszenia w klubach
Sto pięćdziesiąt tracków o tym jak kogoś rzuciła dupa
Albo że leje się wóda, dziwki łase na trójkąty
Kreski nie smakują już jak w tysiąc czterysta dziesiątym
www.słownikrymów.com drogą do sukcesu
Popiątne, poszóstne, szkoda, że bez sensu"
https://youtu.be/M6x66Kpz4UYKonradFerdynus’s Video 130962625681 M6x66Kpz4UYKonradFerdynus’s Video 130962625681 M6x66Kpz4UY

View more

KonradFerdynus’s Video 130962625681 M6x66Kpz4UYKonradFerdynus’s Video 130962625681 M6x66Kpz4UY

zdj,gif,cytat,opowieśc,creep? :>

Eripe- Miłosne Historie
"Przedstawiam wam bohaterów tej historii,
Kasia i Tomek znają się od jakichś dwóch tygodni.
Ona chce za niego wyjść - już planuje wesele,
jego zamiary co do niej są inne zupełnie...
Miał swój plan, więc pewnego razu,
zabrał ją na romantyczny spacer do lasu.
Opowiadał jej, że jego hobby to poezja,
a wzrokiem szukał gałęzi, która wytrzyma jej ciężar.
Mówił, że będzie przy niej zawsze stał jak anioł stróż,
w tym samym momencie z kieszeni wyciągnął nóż!
Najpierw w korze drzewa wygrawerował serce,
później podciął jej gardło jednym pociągnięciem...
Na wybranej gałęzi powiesił ją za nogi,
z uniesieniem oglądając jak spływają z niej soki.
Było tak pięknie, że nie chciał nigdy stamtąd iść!
W promieniach słońca wyglądała jak uschnięty liść"
https://youtu.be/0GwpjgvLUkEKonradFerdynus’s Video 131093421201 0GwpjgvLUkEKonradFerdynus’s Video 131093421201 0GwpjgvLUkE
Eripe- Uliczny ślub
"Obudził się rano z dziwnym szumem w uszach
Miał pamięć dziurawą jak dłonie Chrystusa
W ustach susza, w głowie burza, kac jak skurwysyn
I ledwo się rusza no to musiał polać sobie klin
Wczoraj znowu rwany film to zaczyna być rutyną
Przed nim kolejny dzień, napędzany kofeiną
I nikotyną przed nim jest na to za dobry
Dziś z tęgą miną znów nawinął poszukiwał drobnych
Pusty portfel ale na szczęście kolegów miał
Tłusty piątek dziś na pewno nie będzie pił sam
Wbija do ziomka na chatę, i go powitali batem
Na dodatek zobaczył na podłodze browarów kratę
Wiedział, że nie musi prosić się dostanie je i wódę
Bo proste, że gdy ziomki mają to zawsze podzielą się
Kilka godzin, no i oni już najebani do bólu
Ale znieczuleni, wybrali się poszukiwać klubu
Przemierzają miasto każdy ochotę na bójkę ma
Niezniszczali poczuli się jak drużyna A
Kolejne metry pokonują na ustach z pieśnią
Dumnie pierdoląc policję i straż miejską
Było ich pięciu a czuli się jak trzystu spartan
Ich pewność siebie okazała się chuja warta
Gdy spotkali grupę trzy razy liczniejszą od siebie
A od słów do czynów najszybciej przechodzi się w gniewie
Bohater pierwszej zwrotki w ręku trzymał flaszkę
Robiąc z niej tulipana przyglądał się uważnie
Który z przeciwników zechcę mieć do czynienia z nią
I mieć kwiaty we włosach, jak Kylie Minogue
Jeszcze nawet nie zdążył zastanowić się dobrze
Kiedy kilka centymetrów po żebrami poczuł ostrze
Ostatnie chwile życia dziwne przemyślenia niosą
Lubił życie singla a teraz go ożenili z kosą "
https://youtu.be/qdJJcqKkJngKonradFerdynus’s Video 131093421201 qdJJcqKkJngKonradFerdynus’s Video 131093421201 qdJJcqKkJng

View more

KonradFerdynus’s Video 131093421201 0GwpjgvLUkEKonradFerdynus’s Video 131093421201 0GwpjgvLUkE

lubisz siebie ?

kusokuso’s Profile Photo#KusoWu#
"Miał plany i szczęście i ego tak wielkie
że przyznać się do porażki byłoby przekleństwem
Mówił „co będzie to będzie”
I robił sobie wrogów, gdy walczył o miejsce
Mówił że by za nią umarł
Kurwa nigdy nie widziałem, żeby ktoś się tak rozumiał
Wpadał z nią, pił, znał umiar
Ona miała czuć się dobrze, on miał czuwać
Coś pękło, kiedy przyszła codzienność
I wiesz co? zaczęli żyć na odpierdol
Brak szkoły i pracy i kłótnie, bezsenność
I poszło się jebać im całe ich piękno
Z twarzy zniknął uśmiech, spotkałem go
Powiedział ”nie chcę żyć, idź po wódkę”
Miał błękitne oczy i nikt go nie kochał
Oprócz niego i zniknął wraz z iskrą w oczach
ref.
Jak spotkasz ich pozdrów i spytaj jak żyją
Bo łączyło nas więcej niż przyjaźń i piwo
To smutne, zabiła ich ulica i miłość
I przez to nic już nie będzie jak było
Mieliśmy błękitne oczy i nikt nas nie kochał
Oprócz nas samych, kurwa nikt nas nie kochał, to smutne
I jeśli jeszcze kiedyś ich spotkasz
Pozdrów ich proszę i powiedz, że szkoda mi ich"
https://youtu.be/kvIUdvMiKYwKonradFerdynus’s Video 132657068433 kvIUdvMiKYwKonradFerdynus’s Video 132657068433 kvIUdvMiKYw

View more

KonradFerdynus’s Video 132657068433 kvIUdvMiKYwKonradFerdynus’s Video 132657068433 kvIUdvMiKYw

Cytat na dzis?

"Małe porażki dają nam wielki powód do bólu,
a nie potrafimy nawet posłuchać rozumu,
chujowe okulary widzą różową rzeczywistość,
Ty i tak idziesz za tym, choć nie jesteś konformistą,
swoim bliznom nadajesz sentyment życia,
czy to Twoja głupota? o nic więcej nie pytam,
sam jestem głupi i mam przeżarte organy,
i to brudne serce jakby atrament je strawił,
nie widzisz sensu- jesteś po drugiej stronie,
kiedy mnie zalewa krew, Ty marnujesz naboje,
bez powodu, to kwestia głupiego wyrachowania,
statystyk, faktu, że to było w Twoich planach,
dojrzałe podejście zawsze było Ci obce,
dziś to nieistotne, przecież Tobie ma być dobrze,
ja dam uśmiech, Ty dasz wiarę, że prawdziwy,
a ja dalej poudaje, żyjąc jakbym żył na niby"
https://youtu.be/MXz6w9FEVnUKonradFerdynus’s Video 132812778897 MXz6w9FEVnUKonradFerdynus’s Video 132812778897 MXz6w9FEVnU

Wybierz losowo utwory z Twojej kolekcji – jakie są pierwsze 3 piosenki?

"Czuję powiew mych wspomnień
Niektóre zepsute, lecz są budulcem mym i mym domem.
One mnie ukształtowały, niektóre z piekła rodem,
Im jestem starszy tym mniej rozdarty.
Wszem i wobec chcę powiedzieć, co do wspomnień,
Przygotowano mnie do chrztu i przystąpiłem godnie.
Czym jest chrzest, nie oceniaj pochopnie
Toż to rytuał, lecz nie popadajmy w fobie.
Lecz co potem, potem system edukacji
Sprawiał bym stał się robotem, nie byłem orłem w szkole,
Więc nie starałem się o dobrą formę w nauce
Tej oficjalnej, szczelnie zamkniętej w pigułce.
Pokrótce, sieć tajnych stowarzyszeń stworzyła system"
AK-47 - Jeden Krok
https://youtu.be/ScjViSj6jiEKonradFerdynus’s Video 132368624273 ScjViSj6jiEKonradFerdynus’s Video 132368624273 ScjViSj6jiE

#Obs.# Dokąd zmierzamy?

"Dźwigam swój krzyż - praca, studio, trasa, dzieci, dom
Ile mam sił, staram się odnaleźć przy tym moc
W planie na dziś - zdobyć hajs, zapewnić synom los
Więc nie mów mi jak żyć, gdy bierzesz sam od starych klops
Żona się martwi, że jaram zbyt wiele
Chociaż nie robi pretensji, bo pracuję za czterech
Śpię krótko, kilka godzin, jak zdołam przespać noc
Dwójka dzieci, kto powiedział, że czasu jest nam dość
Niemal non stop afer ciągłość
Jak nie kolki to w przedszkolu starszy złamał komuś nos
Ziom, jeden błąd, grom jak bije to do końca
Wywiadówka, usłyszałem, że nauczył się od ojca
Nikt nie bierze na poważnie Ciebie, jeśli robisz rap
Ludzie myślą: to nie praca, czy takk trudno zdobyć fach?
Kiedy ja poświęcałem życie dla tych liter
Inni na kredytach smażyli dupy na Teneryfie
Czy mi żal? Żal że, ktoś nad nimi trzyma władzę
Nie mam czasu na wakacje, chociaż unikam poparzeń
Wracam do swych zajęć, dzieci żądają uwagi
Jak nie wiesz o czym mówię to spytaj swoich starych"
https://youtu.be/vxq2N38aXGkKonradFerdynus’s Video 128361086865 vxq2N38aXGkKonradFerdynus’s Video 128361086865 vxq2N38aXGk

View more

KonradFerdynus’s Video 128361086865 vxq2N38aXGkKonradFerdynus’s Video 128361086865 vxq2N38aXGk

hej hej ^.^

ERIPE <3
" Dzis piękny, słoneczny dzień, zgadnijcie co dostałem
oprawioną w ramkę licencję na zabijanie
Wychodzę na ulicę, plan jest mega prosty
moja morda na każdym kanale wiadomości
Urodziłem się tego samego dnia co Lenin
więc moim przeznaczeniem jest tu frajerstwo wyplenić
Ten dzień będzie piękny, widzę grupę hipsterów
zrobię terror, jakby NKWD wróciło do sterów
Biorę tępy nóż, nie będę marnował kul na łajzy
krew kapiąca na chodnik to dla mnie energii zastrzyk
Zmasakrowane ciała zostawiam gdzieś pod przedszkolem
ku przestrodze dzieciom by im się nie pojebało w głowie
"

Next

Language: English