Kiedy odczuwasz stres, co robisz, aby go zmniejszyć?
Czytam, biegam albo jak już nie mogę inaczej to płaczę sobie i przechodzi. Czasami nie mogę z nim zrobić nic i wtedy zdarza mi się załamywać, ale to raczej bardzo rzadko.
Nie wiem czemu tak długo myślałam nad odpowiedzią. Może dlatego, że nie lubię tej osoby (ach, ta kobieca zawiść). Najładniejsza osoba jaką znam to dziewczyna z mojej szkoły, taka jedna Sylwia.
Ostatnio mam wrażenie, że niewiele potrzeba, aby wyprowadzić mnie z równowagi do tego stopnia, żebym mogła kogoś skrzywdzić. Myślę o tym cały czas. Już odkryłam, że ludzie to idioci i nie potrafią docenić niczego, co dla nich robisz. Ostatnio miałam nawet taki dziwny sen. Zabiłam każdego kto się do mnie zbliżył. Widziałam całe morze trupów.
Ostatnio "Wybuchowy weekend". Dlaczego? Po pierwsze, bo lubię tych aktorów i odtwarzają role naprawdę po mistrzowsku. Secundo, film opowiada (może jest trochę taką hiperbolą - wyolbrzymieniem, ale co tam) o problemach, które nie są nam obce. I po trzecie, mam depresyjny nastrój, więc oglądam tego typu filmy.
Myślę, że mogę się określić jako typ lidera. Nie naśladuję nikogo, nie staram się przypodobać. Jestem raczej typem samotnika, ale jeśli robię coś z innymi to lubię rządzić i myślę, że jestem w tym niezła.
Wow, zabrzmi to trochę śmiesznie, ale osobą, która zawsze mi pomoże jest moja mama. Małżeństwo mojej mamy i taty nie było tak jakby do końca planowane. Pewnie prędzej, czy później by wzięli ślub, ale ja chyba trochę przyśpieszyłam decyzję. Cytując mojego dziadka: "nieszczęście się stało". Ma on bardzo konserwatywne podejście do wszystkiego. Mam dwójkę młodszego rodzeństwa. Moi rodzice mają własną firmę, także roboty jest sporo. Czasem sama wypisuję faktury i takie tam... Jednak nie ważne co by się działo, zawsze gdy jest na prawdę źle, znajduję w niej oparcie. Jestem za to cholernie wdzięczna i wiem, że nigdy nie zdołam jej się za to odwdzięczyć.
Moim ulubionym filmem (jak na razie, często zmieniam zdanie) jest Iron Man. Kocham wszystkie trzy części, dlatego że opowiadają o przetrwaniu, o tym, że warto o coś walczyć, jeśli nam zależy i wszystko może się zmienić i że miłość może przetrwać.
Osobiście sądzę, że nie należy utrwalać swojej miłości akurat w ten sposób. Ta osoba zawsze może odejść, a tatuaż zostanie i będzie bardzo bolesną pamiątką po złamanym sercu.
Dałam pięć like, ale z przykrością muszę cię poinformować, że na tym koniec i prosiłabym o nie wysyłanie do mnie wiadomości tego typu, bo podnoszą mi ciśnienia. Za pytanie dziękuję i życzę miłej nocy/dnia (skreśl niepotrzebne).