do weroniki byles strasnzie oschly, plakala po kątach. Ale porozmawialiscie. Niby z nimi ma byc inaczej bo cos im raz nie "wyszlo" , tez im z tym źle.. prosze cie czlowieku.. z reszta zycze waszej gromadce jak najlepiej i juz sie nie wtracam, czeee
no, ale teraz to juz chyba ostatecznie. z resztą nie bede sie mieszac w wasze sprawy jak wszyyscy sie mieszaja w anke. tylko popelniasz blad, jaki bys popelnil z weronika... ale sie pogodziliscie, pomysl troche tym łbem !
ok ruszylem i doszedlem do wniosku ze nie chce falszywych przyjaciol . Dziekuje Natepny prosze :D
Przez Dominike stracileś przyjaciol. Widzisz tylko wine w nich. Moze kiedys w koncu przejrzysz na oczy... Jak przejrzales z Weroniką.. Bo kiedys na prawde moze byc za późno.
WoW pisze pewnie teraz martyna albo nikol ... gratuluje ( a zaraz zobacze ja nic nie pisalam ) no i stracilem przyjaciol i chuj wam do tego?
a co maja sie ubiegac za tb ??? Wystarczająco sie juz nacierpialy... Chyba ty powininies zrobic krok. Przemysl sobie wszytsko... póki nie jest za późno