Najlepsze wspomnienie z En?
Tygrysiątka! <3 <3 <3 <3
❤️ Likes
show all
Latest answers from | Haz |
Oto putste pytanie, wykorzystaj je jak chcesz c;
Jako, że mamy 1 stycznia 2016 stwierdziłam, że zrobię małe podsumowanie. Przez cały rok 2015 zadawałam Wam pytania z challenge. Dwanaście miesięcy, dwanaście challnege. Oto one:
~ January Book Challenge ~
~ February Quotes Challenge ~
~ March Movie Challenge ~
~ April Fandom Challenge ~
~ 25 Days Picture May Challenge ~
~ 25 Days June Gif Challenge ~
~ 10 Days July Music Challenge ~
~ August Series Challenge ~
~ September Cover Challenge ~
~ October Actors Challenge ~
~ November Writers Challenge ~
~ December Fangirl Challenge ~
Jest ktoś kto wziął udział w każdym? :3 Tak ogólnie to jak Wam się podobało?
***
Osobiście rok 2015 uważam za udany, nawet bardzo. Odnowiłam kilka starych znajomości, spotkałam się z ibf, spędziłam cudowne chwile na Obozie i wakacjach z rodziną. Poznałam w internecie jeszcze więcej świetnych osób, z którymi przez te kilka miesięcy zdążyłam się naprawdę mocno zżyć. Zaczęłam także oglądać seriale i bardziej interesować się muzyką (Teen Wolf, oraz 5 Seconds of Summer, witajcie nowe wielkie miłości). Oczywiście przeczytałam także wiele świetnych książek i sporo powiększyłam swoją bibliotekę. Spotkałam C.J Daugherty w Krakowie. Założyłam też twittera, co było bardzo dobrą decyzją XD Wypisałam tutaj więcej wspomnień związanych z życiem fandomowym, ale prywatnie ten rok także dobrze wspominam :3 A korzystając z okazji, chciałabym Wam wszystkich złożyć życzenia. Przede wszystkich więcej genialnych książek i seriali. Spotkania z idolem, wymarzonego koncertu w Polsce. Mniej dram w fandomach. Funduszy na wszystko co potrzebne, aby szczęśliwie żyć w fandomach. Wymarzonych wakacji. Dużo szczęścia, radości i uśmiechu. Niech 2016 będzie dla Was najlepszych rokiem jak dotychczas :3 A niektórym z Was *w tym sobie* życzę jeszcze dobrego wyniku na testach gimnazjalnych i maturach. A twitterowiczom follow/rt od idola XD A i najważniejsze! Życzę nam wszystkich, aby oddali stary wygląd aska!
***
Jeśli o mnie chodzi to w styczniu robię sobie małą przerwę od aska. Chciałam już w grudniu, ale z drugiej strony chciałam zakończyć cały rok challengami. W każdym razie w styczniu nowego challenge nie zaczynam, odpowiadać raczej też nie będę za wiele (co i tak ostatnio robię strasznie rzadko przez szkołę). 15 stycznia mam drugi etap konkursu kuratoryjnego i wypadałoby się przyłożyć do nauki wreszcie xd Ale pewnie i tak będę wpadać z pytaniami o nowy sezon Teen Wolfa XDD
~ January Book Challenge ~
~ February Quotes Challenge ~
~ March Movie Challenge ~
~ April Fandom Challenge ~
~ 25 Days Picture May Challenge ~
~ 25 Days June Gif Challenge ~
~ 10 Days July Music Challenge ~
~ August Series Challenge ~
~ September Cover Challenge ~
~ October Actors Challenge ~
~ November Writers Challenge ~
~ December Fangirl Challenge ~
Jest ktoś kto wziął udział w każdym? :3 Tak ogólnie to jak Wam się podobało?
***
Osobiście rok 2015 uważam za udany, nawet bardzo. Odnowiłam kilka starych znajomości, spotkałam się z ibf, spędziłam cudowne chwile na Obozie i wakacjach z rodziną. Poznałam w internecie jeszcze więcej świetnych osób, z którymi przez te kilka miesięcy zdążyłam się naprawdę mocno zżyć. Zaczęłam także oglądać seriale i bardziej interesować się muzyką (Teen Wolf, oraz 5 Seconds of Summer, witajcie nowe wielkie miłości). Oczywiście przeczytałam także wiele świetnych książek i sporo powiększyłam swoją bibliotekę. Spotkałam C.J Daugherty w Krakowie. Założyłam też twittera, co było bardzo dobrą decyzją XD Wypisałam tutaj więcej wspomnień związanych z życiem fandomowym, ale prywatnie ten rok także dobrze wspominam :3 A korzystając z okazji, chciałabym Wam wszystkich złożyć życzenia. Przede wszystkich więcej genialnych książek i seriali. Spotkania z idolem, wymarzonego koncertu w Polsce. Mniej dram w fandomach. Funduszy na wszystko co potrzebne, aby szczęśliwie żyć w fandomach. Wymarzonych wakacji. Dużo szczęścia, radości i uśmiechu. Niech 2016 będzie dla Was najlepszych rokiem jak dotychczas :3 A niektórym z Was *w tym sobie* życzę jeszcze dobrego wyniku na testach gimnazjalnych i maturach. A twitterowiczom follow/rt od idola XD A i najważniejsze! Życzę nam wszystkich, aby oddali stary wygląd aska!
***
Jeśli o mnie chodzi to w styczniu robię sobie małą przerwę od aska. Chciałam już w grudniu, ale z drugiej strony chciałam zakończyć cały rok challengami. W każdym razie w styczniu nowego challenge nie zaczynam, odpowiadać raczej też nie będę za wiele (co i tak ostatnio robię strasznie rzadko przez szkołę). 15 stycznia mam drugi etap konkursu kuratoryjnego i wypadałoby się przyłożyć do nauki wreszcie xd Ale pewnie i tak będę wpadać z pytaniami o nowy sezon Teen Wolfa XDD
Także no chciałabym Cię zapytać jaka jest Twoja reakcja na wyczekany trailer nowego sezonu The 100! :D https://www.youtube.com/watch?v=PKUuukxrbrU
Powiem tyle: DAJCIE MI JUŻ TEN SERIAL DO JASNEJ CIASNEJ
Po zwiastunie mogę stwierdzić, że zapowiada się genialny sezon. Bellamy zapewne złamie mi serce... Znaczy cały serial mi je złamie, ale Bellamy to już szczególnie... Jejku... On jest cudowny.... I ta scena jak jest cały skatowany, bożee....
Spadaj Lexa, nie lubię cię, idiotka z ciebie. Zastanawia mnie gdzie dotarł i co tym razem odwali Murphy... pokochałam cię gościu, proszę, nie zepsuj tego. Olivia i Lincoln awwwww>>>> Kurdę, ten ship to życie, ale i tak Bellarke OTP. Błagam o jakieś cudowne sceny, plz. Poza tym coś czuję, że Clarke jeszcze wszystkich zaskoczy. Ravena jest mi obojętna, dalej jej nie lubię xd Zapowiada się, że ten sezon wszystko jeszcze bardziej skomplikuje, jej. Boże, chcę już 21 styczeń... Jakieś sposoby na przeniesienie się w czasie? Będę wdzięczna ;-;
***
Ogólnie 2016 mnie zabije :)
05.01.2016 - Teen Wolf, season 5B
21.01.2016 - The 100, season 3
A w kwietniu Game of Thrones, season 6
... czyli nieźle zapowiadające się kontynuacje moich trzech ulubionych seriali. Kupi mi ktoś meliske?
+ *chyba* 12.01.2016 jest premiera Shadowhunters. Może nie czekam jakoś specjalnie i nadal wolałabym żeby ten serial w ogóle nie powstał, no ale jestem ciekawa jak im to wyjdzie. Chociaż bez Jamie'go i Lily jak już nieraz pisałam, to nie ma sensu xd
I wyczekuję na premierę nowego serialu z najcudowniejszym Bradley'em w roli głównej "Damien"... chcę już ten 2016, ale on mnie zabije, ehh.... ciężkie życie fangirl XD
Po zwiastunie mogę stwierdzić, że zapowiada się genialny sezon. Bellamy zapewne złamie mi serce... Znaczy cały serial mi je złamie, ale Bellamy to już szczególnie... Jejku... On jest cudowny.... I ta scena jak jest cały skatowany, bożee....
Spadaj Lexa, nie lubię cię, idiotka z ciebie. Zastanawia mnie gdzie dotarł i co tym razem odwali Murphy... pokochałam cię gościu, proszę, nie zepsuj tego. Olivia i Lincoln awwwww>>>> Kurdę, ten ship to życie, ale i tak Bellarke OTP. Błagam o jakieś cudowne sceny, plz. Poza tym coś czuję, że Clarke jeszcze wszystkich zaskoczy. Ravena jest mi obojętna, dalej jej nie lubię xd Zapowiada się, że ten sezon wszystko jeszcze bardziej skomplikuje, jej. Boże, chcę już 21 styczeń... Jakieś sposoby na przeniesienie się w czasie? Będę wdzięczna ;-;
***
Ogólnie 2016 mnie zabije :)
05.01.2016 - Teen Wolf, season 5B
21.01.2016 - The 100, season 3
A w kwietniu Game of Thrones, season 6
... czyli nieźle zapowiadające się kontynuacje moich trzech ulubionych seriali. Kupi mi ktoś meliske?
+ *chyba* 12.01.2016 jest premiera Shadowhunters. Może nie czekam jakoś specjalnie i nadal wolałabym żeby ten serial w ogóle nie powstał, no ale jestem ciekawa jak im to wyjdzie. Chociaż bez Jamie'go i Lily jak już nieraz pisałam, to nie ma sensu xd
I wyczekuję na premierę nowego serialu z najcudowniejszym Bradley'em w roli głównej "Damien"... chcę już ten 2016, ale on mnie zabije, ehh.... ciężkie życie fangirl XD
Też mi się nie podoba nowy wygląd .-. Wtedy były takie ładne tła, a teraz...
Porażka. Najpierw dawno temu usunęli opcję "zapytaj wszystkich", ale dobra, to można przeżyć. Jakiś czas temu kompletnie zepsuli aplikację na telefon, więc zostało mi korzystanie z aska na komputerze. Teraz zepsuli także i to. SERIO?!
Jezusie... PRZECIEŻ Z TEGO SIĘ NIE DA KORZYSTAĆ.
1) Żeby przeczytać jakąkolwiek odpowiedź na moje pytanie muszę klinąć w każdą osobno, nie pojawiają się tak jak kiedyś wszystkie razem, jak jest na głównej co jest strasznie nieporęczne i zajmuje w ch*j czasu, przy ponad 50 odpowiedziach
2) Nie mogę usunąć odpowiedzi na moje pytania, które przeczytałam... Przecież to się idzie pogubić, to niedługo będę miała listę z jakimś tysiącem odpowiedzi?
3) Praktycznie nie widać różnicy przy zadawaniu pytań, które osoby zaznaczyłam, a które nie
Wad jest mnóstwo, ogólnie ask jest tragiczny, nieprzyjazny dla oka i nieporęczny. Ale te 3 wypisane powyżej są jakby dla mnie piorytetowe... Jeśli oni nie oddadzą starego wyglądu zastanawiam się czy prowadzenie aska dalej ma sens... Jest tragicznie ;--; ODDAJCIE STARY WYGLAD
Jezusie... PRZECIEŻ Z TEGO SIĘ NIE DA KORZYSTAĆ.
1) Żeby przeczytać jakąkolwiek odpowiedź na moje pytanie muszę klinąć w każdą osobno, nie pojawiają się tak jak kiedyś wszystkie razem, jak jest na głównej co jest strasznie nieporęczne i zajmuje w ch*j czasu, przy ponad 50 odpowiedziach
2) Nie mogę usunąć odpowiedzi na moje pytania, które przeczytałam... Przecież to się idzie pogubić, to niedługo będę miała listę z jakimś tysiącem odpowiedzi?
3) Praktycznie nie widać różnicy przy zadawaniu pytań, które osoby zaznaczyłam, a które nie
Wad jest mnóstwo, ogólnie ask jest tragiczny, nieprzyjazny dla oka i nieporęczny. Ale te 3 wypisane powyżej są jakby dla mnie piorytetowe... Jeśli oni nie oddadzą starego wyglądu zastanawiam się czy prowadzenie aska dalej ma sens... Jest tragicznie ;--; ODDAJCIE STARY WYGLAD
Jak się zaczęła Twoja przygoda z 5sos? ♥
*odchrząkuje* Wszystko zaczęło się przez Eś ( @star0111 ), która pewnego marcowego dnia podesłała mi linka do piosenki 'Good Girls'. To było takie: "awwwww ta piosenka jest świetna!" I nasza rozmowa, którą chyba zapamiętam do końca życia:
Eś: - No Haz, który Ci się najbardziej podoba?
Ja: - Eee... ten w czerwonej koszuli
Eś: - To jest Luke
Właśnie wtedy nieświadomie rozpoczęłam swoją psychozę na punkcie Hemmingsa XDD No, ale dobra. Mamy marzec, przez jakiś czas słucham ich piosenek. I w sumie do wakacji nic specjalnego xd Żadną fanką ani nic się nie nazywałam, po prostu lubiłam ich muzykę :3 Przez wakacje, jak dziewczyny na komfie cały czas o 5sos jakoś zaczęłam się trochę bardziej tym zespołem interesować. W między czasie zaczęło się nocne czytanie ff z Patą ( @kleo2208 ). Nasze niezapomniane, wakacyjne randki, hyhy :3 Najlepsze ff ever, czyli He's kinda hot, które polecam wszystkim tak btw XD Pat, musimy kiedyś do tego wrócić :33 No i sama nie wiem, tak jakoś wyszło XDD Ciągłe gadanie dziewczyn, czytanie ff... no i jakoś podświadomie coraz bardziej lubiłam 5sos.
Nadchodzi ten moment, kiedy sam nie zdajesz sobie sprawy, że ktoś stał się dla Ciebie aż tak ważny. Aż pewnego dnia orientujesz się, że obserwujesz ich na wszystkich możliwych portalach, zakładasz twittera, żeby być ze wszystkim na bieżąco, oglądasz pierdylianty wywiadów, koncertów, pobierasz mnóstwo zdjęć, czekasz na nowe snapy, występy.
Ashton Irwin, Michael Clifford, Calum Hood i Luke Hemmings, czyli czwórka zjebów, których pokochałam. Cztery lata temu powstał zespół o nazwie "5 Seconds of Summer", dzisiaj chłopcy są znani na całym świecie. Czterech przyjaciół, których połączyła muzyka. Zaczynali w Sydney przy kilkunastoosobowej widowni, dzisiaj mają miliony fanek na całym świecie. Mogłabym godzinami pisać, dlaczego ich kocham, co w nich sprawia, że są tacy cudowni, ale po pierwsze limit znaków w odpowiedzi niestety, a po drugie dużo trafniej będzie, jeśli powiem, że są po prostu zdrowo rąbnięci XD Cosplay Star Wars wygrał wszystko XDDDD Ich przyjaźń jest po prostu niesamowita, to dzięki niej zaszli tak daleko. Niby są już pełnoletni, ale mentalnie to nadal te same dzieciaki, które świetnie się razem bawią na scenie.
*pozwolę sobie zacytować jeden post z grupy 5 Seconds of Summer Family Poland*
"Jakiś frajer: Powiedz coś o swoich idolach.
Fanka: Są wspaniali i kochani no i przystojni.
Prawdziwa Fanka: Cała czwórka ma niedojebanie mózgowe. Pingwin ma łoniaki na ryju, Calum śmierdzi, Ashton ogląda pornole znając życie, a Mike jara świeczki."
I to mówi dokładnie wszystko, bo niby można pisać jacy to oni są cudowni, wspaniali, utalentowani, ale prawda jest taka, że są zupełnymi zjebami. Najukochańszymi zjebani na świecie, oczywiście <33
Eś: - No Haz, który Ci się najbardziej podoba?
Ja: - Eee... ten w czerwonej koszuli
Eś: - To jest Luke
Właśnie wtedy nieświadomie rozpoczęłam swoją psychozę na punkcie Hemmingsa XDD No, ale dobra. Mamy marzec, przez jakiś czas słucham ich piosenek. I w sumie do wakacji nic specjalnego xd Żadną fanką ani nic się nie nazywałam, po prostu lubiłam ich muzykę :3 Przez wakacje, jak dziewczyny na komfie cały czas o 5sos jakoś zaczęłam się trochę bardziej tym zespołem interesować. W między czasie zaczęło się nocne czytanie ff z Patą ( @kleo2208 ). Nasze niezapomniane, wakacyjne randki, hyhy :3 Najlepsze ff ever, czyli He's kinda hot, które polecam wszystkim tak btw XD Pat, musimy kiedyś do tego wrócić :33 No i sama nie wiem, tak jakoś wyszło XDD Ciągłe gadanie dziewczyn, czytanie ff... no i jakoś podświadomie coraz bardziej lubiłam 5sos.
Nadchodzi ten moment, kiedy sam nie zdajesz sobie sprawy, że ktoś stał się dla Ciebie aż tak ważny. Aż pewnego dnia orientujesz się, że obserwujesz ich na wszystkich możliwych portalach, zakładasz twittera, żeby być ze wszystkim na bieżąco, oglądasz pierdylianty wywiadów, koncertów, pobierasz mnóstwo zdjęć, czekasz na nowe snapy, występy.
Ashton Irwin, Michael Clifford, Calum Hood i Luke Hemmings, czyli czwórka zjebów, których pokochałam. Cztery lata temu powstał zespół o nazwie "5 Seconds of Summer", dzisiaj chłopcy są znani na całym świecie. Czterech przyjaciół, których połączyła muzyka. Zaczynali w Sydney przy kilkunastoosobowej widowni, dzisiaj mają miliony fanek na całym świecie. Mogłabym godzinami pisać, dlaczego ich kocham, co w nich sprawia, że są tacy cudowni, ale po pierwsze limit znaków w odpowiedzi niestety, a po drugie dużo trafniej będzie, jeśli powiem, że są po prostu zdrowo rąbnięci XD Cosplay Star Wars wygrał wszystko XDDDD Ich przyjaźń jest po prostu niesamowita, to dzięki niej zaszli tak daleko. Niby są już pełnoletni, ale mentalnie to nadal te same dzieciaki, które świetnie się razem bawią na scenie.
*pozwolę sobie zacytować jeden post z grupy 5 Seconds of Summer Family Poland*
"Jakiś frajer: Powiedz coś o swoich idolach.
Fanka: Są wspaniali i kochani no i przystojni.
Prawdziwa Fanka: Cała czwórka ma niedojebanie mózgowe. Pingwin ma łoniaki na ryju, Calum śmierdzi, Ashton ogląda pornole znając życie, a Mike jara świeczki."
I to mówi dokładnie wszystko, bo niby można pisać jacy to oni są cudowni, wspaniali, utalentowani, ale prawda jest taka, że są zupełnymi zjebami. Najukochańszymi zjebani na świecie, oczywiście <33
Czas na spam o Kosogłosa XD Jeżeli był*ś już w kinie to napisz swoje wrażenia. Co ci się podobało, co byś zmienił? Po prostu chce poznać twoją opinię o tym filmie :3
Ja jak zwykle odpowiadam po czasie, ale co zrobić? Lepiej późno niż wcale, prawda? XD
Byłam na maratonie w zeszły piątek... Wiedziałam, że Kosogłos mnie zniszczy. Jakby nie patrzeć, czekałam na ten film ponad trzy lata. Historia wreszcie dobiegła końca. Nie będzie już nowych zwiastunów, odliczania do premiery ;-; No, ale do rzeczy. Najlepsze, że kuzi ( @kuziemwalh3h3h3 ) też była na maratonie i ofc, jak to my musiałyśmy wszystko komentować XD Pisanie wiadomości na messie podczas filmu zawsze spoko. Pierwszą część to dialogi mówiłam z bohaterami, naprawdę. Znam ten film na pamięć XD W pierścieniu ognia to definitywnie moja ulubiona część, aww >>> Przyznam się, że na I części Kosogłosa trochę przysypiałam, no ale to było około godziny 5 xd Ale kiedy przyszła kolej na drugą część Kosogłosa, od razu się obudziłam. Wiecie, ledwo napisy się na ekranie pojawiają, a już czuć to ogromne podekscytowanie w sali :')
Ja tylko czekałam na scenę śmierci Finnicka, a jednocześnie tak bardzo jej nie chciałam ;--; Zresztą tak samo z Prim. Jeeeejciu <///3 Wesele Finnicka i Annie było takie cudowne, o booooziu. Egzekucja Snowa, kolejna wyczekiwana przeze mnie scena. Muszę przyznać, że pokazali to geeeenialnie. Wow. Zmiechy trochę inaczej sobie wyobrażałam, ale to nieważne. Końcówka... Katniss kłócąca się z kotem, o boże. To była chyba najsmutniejsza scena ever. Wcale nie sama śmierć... ale ta rozpacz Kotny ;-; Muszę przyznać, że polubiłam dużo bardziej Gale'a (albo dorosłam i zmieniłam swój sposób patrzenia na niektóre rzeczy, nieważne). Ale mimo wszystko Peeta i Katniss, awwwww. No i zakoczenie.... jezu, ja taaaak czekałam na ten epilog. No i.... meh, zepsuli mi go ;--; Przerysowali go moim zdaniem... taki kolorowy happy end, a wcale tak nie było ;-; No, ale mniejsza. I tak mnie to zakończenie zabiło...
Ehh... czytałam całą trylogię trzy razy, filmy oglądałam niezliczoną ilość razy.... Ja nie wierzę, że to koniec.... Poza tym Tributes to mój pierwszy fandom, jejciu. Ciągle mam nadzieję, że w 2016 do kin wejdzie kolejna część ;---; Jednak na trylogia to już część mojego życia. Jennifer, Josh, Liam jako pierwsi aktorzy, którymi zaczęłam się interesować. No po prostu nie wierzę, że to the end.
Byłam na maratonie w zeszły piątek... Wiedziałam, że Kosogłos mnie zniszczy. Jakby nie patrzeć, czekałam na ten film ponad trzy lata. Historia wreszcie dobiegła końca. Nie będzie już nowych zwiastunów, odliczania do premiery ;-; No, ale do rzeczy. Najlepsze, że kuzi ( @kuziemwalh3h3h3 ) też była na maratonie i ofc, jak to my musiałyśmy wszystko komentować XD Pisanie wiadomości na messie podczas filmu zawsze spoko. Pierwszą część to dialogi mówiłam z bohaterami, naprawdę. Znam ten film na pamięć XD W pierścieniu ognia to definitywnie moja ulubiona część, aww >>> Przyznam się, że na I części Kosogłosa trochę przysypiałam, no ale to było około godziny 5 xd Ale kiedy przyszła kolej na drugą część Kosogłosa, od razu się obudziłam. Wiecie, ledwo napisy się na ekranie pojawiają, a już czuć to ogromne podekscytowanie w sali :')
Ja tylko czekałam na scenę śmierci Finnicka, a jednocześnie tak bardzo jej nie chciałam ;--; Zresztą tak samo z Prim. Jeeeejciu <///3 Wesele Finnicka i Annie było takie cudowne, o booooziu. Egzekucja Snowa, kolejna wyczekiwana przeze mnie scena. Muszę przyznać, że pokazali to geeeenialnie. Wow. Zmiechy trochę inaczej sobie wyobrażałam, ale to nieważne. Końcówka... Katniss kłócąca się z kotem, o boże. To była chyba najsmutniejsza scena ever. Wcale nie sama śmierć... ale ta rozpacz Kotny ;-; Muszę przyznać, że polubiłam dużo bardziej Gale'a (albo dorosłam i zmieniłam swój sposób patrzenia na niektóre rzeczy, nieważne). Ale mimo wszystko Peeta i Katniss, awwwww. No i zakoczenie.... jezu, ja taaaak czekałam na ten epilog. No i.... meh, zepsuli mi go ;--; Przerysowali go moim zdaniem... taki kolorowy happy end, a wcale tak nie było ;-; No, ale mniejsza. I tak mnie to zakończenie zabiło...
Ehh... czytałam całą trylogię trzy razy, filmy oglądałam niezliczoną ilość razy.... Ja nie wierzę, że to koniec.... Poza tym Tributes to mój pierwszy fandom, jejciu. Ciągle mam nadzieję, że w 2016 do kin wejdzie kolejna część ;---; Jednak na trylogia to już część mojego życia. Jennifer, Josh, Liam jako pierwsi aktorzy, którymi zaczęłam się interesować. No po prostu nie wierzę, że to the end.
Trutrutru serialowy TAG! Nominuję Cię tu i teraz! Raz, raz robimy! http://ask.fm/kleo2208/answer/133569425873 Wiadomo jaka jest nagroda, prawda? xD
1. Popularny serial który Ci się nie podoba.
Aż się prosi, żeby napisać tutaj 'Supernatural'. I może niektórzy będą zdziwieni, bo kiedyś bardzo wychwalałam ten serial.. I to prawda, nadal wychwalam. Sezony 1-5. Od 6 sezonu ssie i to bardzo, moim zdaniem... Nawet tego nie dokończyłam, stanęłam jakoś na początku 8 sezonu... ale podobno 11 sezon wrócił na dawne, dobre tory więc może się wreszcie zmobilizuję i przebrnę jakoś przez te badziewne sezony XD
2. Serial który tobie się podoba ale inni, nie są do niego przekonani.
Hmm... czy ja wiem... Może ZOO? Słyszałam, od kilku osób, że tematyka ich nie przekonuje, ale moim zdaniem jest świetny :3 Jeszcze można by napisać tutaj Plotkarę.
3. Trójkąt miłosny który zakończył się nie tak jak byś tego chciał.
Jedyne dwa seriale, które oglądałam i się zakończyły to Plotkara i Przygody Merlina. I w obu przypadkach jestem zadowolona z zakończenia miłosnego wątku. *spojler* Ale można chyba tutaj napisać iZombie, bo skoro Lowell umarł, to Liv pewnie będzie z Majorem *fuj*. No i oczywiście Stiles ma być z Lydią, ale na to ciągle jest szansa i ostatnio nawet jeszcze większa :3
4. Popularny serialowy bohater którego nie lubisz.
Theo Raeken! Aaaaa, jak ja go nienawidzę. Nie mogę zrozumieć, za co tyle osób go wychwala.... Bo przez niego Lydia wylądowała w psychiatryku? No tak, rzeczywiście wyczyn godny pochwały.
Dean Winchester... po prostu go nie lubię ;-; Nie rozumiem też fenomenu Castiela. Jest fajny, ale bez przesady xd #teamSam
5. Popularny serial którego nie masz zamiaru oglądać
Jak na razie nie planuję oglądać Pamiętników Wampirów i Doktora Who. Jakoś nie mogę się przekonać co do nich, a poza tym ilość sezonów Doktora dobija... ale do Gry o Tron też nie byłam przekonana przez długi czas, a teraz uważam, że to jeden z najlepszych seriali także>>>>
6. Wolisz seriale po 3-4 sezony czy tasiemce ok. 10 sezonów?
Zdecydowanie krótsze. Moim zdaniem jednak ten 5-6 sezon to najlepszy czas, żeby zakończyć serial, bo potem, nie oszukujmy się, zaczyna brakować pomysłów i serial schodzi na psy.
7. Jakie seriale masz zamiar kieeedyś obejrzeć?
*usiądź wygodnie* Eye Candy, Arrow, The Flash, dokończyć Supernatural, Once Upon a Time, Scream, Pretty Little Liars, American Horror Story, The Walking Dead, Reign, The Secret Circle, Outlander, htgawm *za nic nie mogę zapamiętać pełnej nazwy…* + jak już wyjdą to planuję oglądać Shadowhunters i nowy serial z Bradley’em: Damien.
Aż się prosi, żeby napisać tutaj 'Supernatural'. I może niektórzy będą zdziwieni, bo kiedyś bardzo wychwalałam ten serial.. I to prawda, nadal wychwalam. Sezony 1-5. Od 6 sezonu ssie i to bardzo, moim zdaniem... Nawet tego nie dokończyłam, stanęłam jakoś na początku 8 sezonu... ale podobno 11 sezon wrócił na dawne, dobre tory więc może się wreszcie zmobilizuję i przebrnę jakoś przez te badziewne sezony XD
2. Serial który tobie się podoba ale inni, nie są do niego przekonani.
Hmm... czy ja wiem... Może ZOO? Słyszałam, od kilku osób, że tematyka ich nie przekonuje, ale moim zdaniem jest świetny :3 Jeszcze można by napisać tutaj Plotkarę.
3. Trójkąt miłosny który zakończył się nie tak jak byś tego chciał.
Jedyne dwa seriale, które oglądałam i się zakończyły to Plotkara i Przygody Merlina. I w obu przypadkach jestem zadowolona z zakończenia miłosnego wątku. *spojler* Ale można chyba tutaj napisać iZombie, bo skoro Lowell umarł, to Liv pewnie będzie z Majorem *fuj*. No i oczywiście Stiles ma być z Lydią, ale na to ciągle jest szansa i ostatnio nawet jeszcze większa :3
4. Popularny serialowy bohater którego nie lubisz.
Theo Raeken! Aaaaa, jak ja go nienawidzę. Nie mogę zrozumieć, za co tyle osób go wychwala.... Bo przez niego Lydia wylądowała w psychiatryku? No tak, rzeczywiście wyczyn godny pochwały.
Dean Winchester... po prostu go nie lubię ;-; Nie rozumiem też fenomenu Castiela. Jest fajny, ale bez przesady xd #teamSam
5. Popularny serial którego nie masz zamiaru oglądać
Jak na razie nie planuję oglądać Pamiętników Wampirów i Doktora Who. Jakoś nie mogę się przekonać co do nich, a poza tym ilość sezonów Doktora dobija... ale do Gry o Tron też nie byłam przekonana przez długi czas, a teraz uważam, że to jeden z najlepszych seriali także>>>>
6. Wolisz seriale po 3-4 sezony czy tasiemce ok. 10 sezonów?
Zdecydowanie krótsze. Moim zdaniem jednak ten 5-6 sezon to najlepszy czas, żeby zakończyć serial, bo potem, nie oszukujmy się, zaczyna brakować pomysłów i serial schodzi na psy.
7. Jakie seriale masz zamiar kieeedyś obejrzeć?
*usiądź wygodnie* Eye Candy, Arrow, The Flash, dokończyć Supernatural, Once Upon a Time, Scream, Pretty Little Liars, American Horror Story, The Walking Dead, Reign, The Secret Circle, Outlander, htgawm *za nic nie mogę zapamiętać pełnej nazwy…* + jak już wyjdą to planuję oglądać Shadowhunters i nowy serial z Bradley’em: Damien.
No hejooo! Wiem, że niektórzy z Was byli na targach książki w Krakowie :3 Opowiadaj jak było! Co kupił*ś? Jak Ci się podobało?
Było genialnie! <33 Najlepszy dzień ever :3 Zdaję sobie sprawę, że chyba z 5 raz piszę na asku, że jakiś dzień to najlepszy, no ale co zrobić XD Najpierw spotkałam się na rynku z Bell (@AdminkaBella1), która była moją prywatną przewodniczką :3 Poszłyśmy do Starbucksa *o* Frappuccinoz karmelem to życie ^^
Ogólnie to w sobotę był w Krakowie organizowany jakiś bieg, więc zmieni trasę linii miejskich... no więc się zgubiłyśmy XDD Bella była pewna, że ten tramwaj dojeżdża na miejsce, ale nie... jechał w zupełnie innym kierunku XD Więc wysiadamy i chcemy się przesiąść na autobus... 4 przystanki dookoła, z żadnego nic nie jedzie w dobrym kierunku XDDD No ale wreszcie nam się udało! Dojechałyśmy. Kolejka po bilety oczywiście była ogromna, ale nawet szybko to poszło. Wchodzimy do środka i pierwsze co robimy to idziemy do Moondrive. Jak w raju, dosłownie *-* Najpiękniejsze stoisko na całych Targach. I najlepsza obsługa (wgl mieli ubrane te świetne koszulki z fangirl, jedna osoba nawet miała z GOTa *o*) Kupiłam w sumie dwie książki: Wybrani i Tajemny Krąg i 2 piżamki z Fangirl hehe :3 Teraz jeszcze trzeba iść na pocztę, żeby jedną wysłać @kleo2208 ehhh XDDD I dostałam pełno dodatków: dwie pocztówki z Fangril i bodajże pięć zestawów tatuaży xd
Noo dobra, zrobiłyśmy zakupy u Moondrive i poszłyśmy dalej szukać jakiegoś fajnego wydawnictwa. Galeria Książki *-* Tyle Ricka. No to oczywiście kupiłam tą nową książkę o Magnusie Chase i dostałam torbę z tej serii do kompletu, hehe :3 I tym oto sposobem w niecałe 15 minut wydałam 200 zł XDDD Później chodziłyśmy, oglądałyśmy inne wydawnictwa. I tak do 14:30 aż poszłyśmy na spotkanie z C. J. Daugherty <3
Wywiad zaczynał się o 15, ale fani kręcili się tam już od południa, byle tylko zdobyć dobre miejsca. Nam z Bell też się w miarę dobrze udało :33 Miałam o tyle dobre miejsce, że mogłam bez przeszkody nagrywać wywiad, heheh ;33 Jakie padały pytania? Od prowadzących ogólnie o inspiracje, sposób pracy, a od fanów bardziej szczegółowe, o konkretnie wydarzenia z książek. A potem informacja, że podpisywanie odbędzie się zupełnie w innym miejscu. I wszyscy pędzą w tamtym kierunku, żeby tylko być na początku kolejki XD Tutaj też nam się udało, biorąc pod uwagę, że zostałyśmy prawie do końca wywiadu. Wbiłyśmy do kolejki i chociaż byłyśmy mniej więcej w 1/4 długości, to i tak stałyśmy tam ponad godzinę XDD Ludzie pchali się tak, że w ogóle nie dało się ruszyć. No, ale doczekałyśmy się. Weszłyśmy do środka *_* Mamy imienną dedykację z autografem i zdjęcie. Aww *o* Przyznaję się bez bicia, że nie czytałam jeszcze żadnej książki pani Daugherty, ale z czystym sercem mogę powiedzieć, że jest cudowną osobą. Cały czas się śmiała, żartowała. Potem jeszcze udało nam się jeszcze zrobić kolejne zdjęcie bluzowe z TW hehe. Koło 19 byłyśmy z powrotem na rynku. Najlepszy dzień! <33 A na koniec poszłam jeszcze do Starbucksa po kolejną kawę, cóż XDDD
PS. Zdjęcia będę dodawać na ig https://instagram.com/_hazelek_/ jeśli ktoś jest ciekawy :3
Ogólnie to w sobotę był w Krakowie organizowany jakiś bieg, więc zmieni trasę linii miejskich... no więc się zgubiłyśmy XDD Bella była pewna, że ten tramwaj dojeżdża na miejsce, ale nie... jechał w zupełnie innym kierunku XD Więc wysiadamy i chcemy się przesiąść na autobus... 4 przystanki dookoła, z żadnego nic nie jedzie w dobrym kierunku XDDD No ale wreszcie nam się udało! Dojechałyśmy. Kolejka po bilety oczywiście była ogromna, ale nawet szybko to poszło. Wchodzimy do środka i pierwsze co robimy to idziemy do Moondrive. Jak w raju, dosłownie *-* Najpiękniejsze stoisko na całych Targach. I najlepsza obsługa (wgl mieli ubrane te świetne koszulki z fangirl, jedna osoba nawet miała z GOTa *o*) Kupiłam w sumie dwie książki: Wybrani i Tajemny Krąg i 2 piżamki z Fangirl hehe :3 Teraz jeszcze trzeba iść na pocztę, żeby jedną wysłać @kleo2208 ehhh XDDD I dostałam pełno dodatków: dwie pocztówki z Fangril i bodajże pięć zestawów tatuaży xd
Noo dobra, zrobiłyśmy zakupy u Moondrive i poszłyśmy dalej szukać jakiegoś fajnego wydawnictwa. Galeria Książki *-* Tyle Ricka. No to oczywiście kupiłam tą nową książkę o Magnusie Chase i dostałam torbę z tej serii do kompletu, hehe :3 I tym oto sposobem w niecałe 15 minut wydałam 200 zł XDDD Później chodziłyśmy, oglądałyśmy inne wydawnictwa. I tak do 14:30 aż poszłyśmy na spotkanie z C. J. Daugherty <3
Wywiad zaczynał się o 15, ale fani kręcili się tam już od południa, byle tylko zdobyć dobre miejsca. Nam z Bell też się w miarę dobrze udało :33 Miałam o tyle dobre miejsce, że mogłam bez przeszkody nagrywać wywiad, heheh ;33 Jakie padały pytania? Od prowadzących ogólnie o inspiracje, sposób pracy, a od fanów bardziej szczegółowe, o konkretnie wydarzenia z książek. A potem informacja, że podpisywanie odbędzie się zupełnie w innym miejscu. I wszyscy pędzą w tamtym kierunku, żeby tylko być na początku kolejki XD Tutaj też nam się udało, biorąc pod uwagę, że zostałyśmy prawie do końca wywiadu. Wbiłyśmy do kolejki i chociaż byłyśmy mniej więcej w 1/4 długości, to i tak stałyśmy tam ponad godzinę XDD Ludzie pchali się tak, że w ogóle nie dało się ruszyć. No, ale doczekałyśmy się. Weszłyśmy do środka *_* Mamy imienną dedykację z autografem i zdjęcie. Aww *o* Przyznaję się bez bicia, że nie czytałam jeszcze żadnej książki pani Daugherty, ale z czystym sercem mogę powiedzieć, że jest cudowną osobą. Cały czas się śmiała, żartowała. Potem jeszcze udało nam się jeszcze zrobić kolejne zdjęcie bluzowe z TW hehe. Koło 19 byłyśmy z powrotem na rynku. Najlepszy dzień! <33 A na koniec poszłam jeszcze do Starbucksa po kolejną kawę, cóż XDDD
PS. Zdjęcia będę dodawać na ig https://instagram.com/_hazelek_/ jeśli ktoś jest ciekawy :3
Podobno już oberzalas OB. Co sadzisz o tym serialu? Ulubiona postać? Pairing? Scena? :3
Zanim zaczęłam oglądać iZombie to wreszcie skończyłam Orphan Black. Muszę przyznać, że męczyłam ten serial jak nigdy, ale to tylko i wyłącznie z powodu szkoły. 30 odcinków oglądać ponad miesiąc, ehhh...
Zaczynałam ten serial z nastawieniem, że będzie genialny, bo nasłuchałam się wielu pozytywnych opinii i ani trochę się nie przeliczyłam :3 Kilka odpowiedzi niżej pisałam ogólny zarys o czym jest ten serial, więc tym razem sobie daruję. Ale wielkie brawa należą się Tatianie, która odgrywa... *liczy: Sarah, Helena, Cosima, Alison, Rachel..* 5 głównych roli i jeszcze parę pobocznych XD Każdy klon to zupełnie inna osobowość, inny charakter. Od szalonej mamuśki, przez naukowca Cosime, do pizdowatej Rachel. W każdej roli jest zachwycająca. Naprawdę, Tatiana genialne sprawdziła się w roli żeńskich klonów. Naprawdę polecam i to bardzo ten serial :33 Warto obejrzeć choćby tylko dlatego, żeby popatrzeć jak Tatiana genialnie gra.
Ulubiona postać? Nie wybiorę jednej xd Sarah oczywiście, Cosima, Alison. Nie zapominajmy o Helenie. Felixa też uwielbiam. A i chyba nie zdążyłam wspomnieć, że kocham Cala. No i Kira - najsłodsze dziecko w historii. Taak, to chyba wszystkie te naj postacie XD ***spoojler*** A, i oczywiście Paul. Jak to kuzi ujęła, relacja z Paulem jest dziwna i skomplikowana XD Najpierw go lubisz, potem nie lubisz, następnie kochasz, potem jest Ci obojętny i zaczyna strasznie wkurzać. Ale na końcu znowu go kochasz i umierając łamie serce na malutkie kawałeczki. To jest właśnie Paul. I te słowa: "To nie Beth kochałem" awwwwwwwwww
Pairing? Skoro nie ma już co shippować Sary z Paulem, to Sarah x Cal. Cal taki idealny tatuś <33 Wróżę udaną przyszłość tej rodzince, hehe. Chyba, że Cal umrze... Nie, błagam nie XD Jednej ulubionej sceny nie potrafię wskazać XD Ale strasznie polubiłam relację Alison i Donnie'go. Sprzedawanie prochów, chowanie ciała Leekie'go hahahha. A taka przykładka rodzinka mogłoby się wydawać.
Meh, zostało tylko czekać na wiosnę i premierę 4 sezonu... ja już chce ;--; A w między czasie zabieram się za Eye Candy i Arrow. No i może wypadałoby wreszcie skończyć Supernatural... postanowiłam, że chyba obejrzę najważniejsze odcinki z 8, 9 i 10 sezonu, a potem przeskoczę od razu do 11, skoro się fajnie zapowiada XDD Bo raczej nie chce mi się tamtych nadrabiać, skoro nie powalają XD
~~~
Tak zupełnie btw. W zeszłym roku starałam się dodawać nowe odpowiedzi średnio co dwa dni... Ta, teraz sukcesem jest jak się zmobilizuję i napiszę coś przez weekend XD Także z góry przepraszam, ale pewnie do czerwca będę odpowiadała dużo rzadziej ;-;
Zaczynałam ten serial z nastawieniem, że będzie genialny, bo nasłuchałam się wielu pozytywnych opinii i ani trochę się nie przeliczyłam :3 Kilka odpowiedzi niżej pisałam ogólny zarys o czym jest ten serial, więc tym razem sobie daruję. Ale wielkie brawa należą się Tatianie, która odgrywa... *liczy: Sarah, Helena, Cosima, Alison, Rachel..* 5 głównych roli i jeszcze parę pobocznych XD Każdy klon to zupełnie inna osobowość, inny charakter. Od szalonej mamuśki, przez naukowca Cosime, do pizdowatej Rachel. W każdej roli jest zachwycająca. Naprawdę, Tatiana genialne sprawdziła się w roli żeńskich klonów. Naprawdę polecam i to bardzo ten serial :33 Warto obejrzeć choćby tylko dlatego, żeby popatrzeć jak Tatiana genialnie gra.
Ulubiona postać? Nie wybiorę jednej xd Sarah oczywiście, Cosima, Alison. Nie zapominajmy o Helenie. Felixa też uwielbiam. A i chyba nie zdążyłam wspomnieć, że kocham Cala. No i Kira - najsłodsze dziecko w historii. Taak, to chyba wszystkie te naj postacie XD ***spoojler*** A, i oczywiście Paul. Jak to kuzi ujęła, relacja z Paulem jest dziwna i skomplikowana XD Najpierw go lubisz, potem nie lubisz, następnie kochasz, potem jest Ci obojętny i zaczyna strasznie wkurzać. Ale na końcu znowu go kochasz i umierając łamie serce na malutkie kawałeczki. To jest właśnie Paul. I te słowa: "To nie Beth kochałem" awwwwwwwwww
Pairing? Skoro nie ma już co shippować Sary z Paulem, to Sarah x Cal. Cal taki idealny tatuś <33 Wróżę udaną przyszłość tej rodzince, hehe. Chyba, że Cal umrze... Nie, błagam nie XD Jednej ulubionej sceny nie potrafię wskazać XD Ale strasznie polubiłam relację Alison i Donnie'go. Sprzedawanie prochów, chowanie ciała Leekie'go hahahha. A taka przykładka rodzinka mogłoby się wydawać.
Meh, zostało tylko czekać na wiosnę i premierę 4 sezonu... ja już chce ;--; A w między czasie zabieram się za Eye Candy i Arrow. No i może wypadałoby wreszcie skończyć Supernatural... postanowiłam, że chyba obejrzę najważniejsze odcinki z 8, 9 i 10 sezonu, a potem przeskoczę od razu do 11, skoro się fajnie zapowiada XDD Bo raczej nie chce mi się tamtych nadrabiać, skoro nie powalają XD
~~~
Tak zupełnie btw. W zeszłym roku starałam się dodawać nowe odpowiedzi średnio co dwa dni... Ta, teraz sukcesem jest jak się zmobilizuję i napiszę coś przez weekend XD Także z góry przepraszam, ale pewnie do czerwca będę odpowiadała dużo rzadziej ;-;
Oglądasz serial izombie? Co o nim sądzisz? Na ile oceniasz? :3 Kto jest Twoim ulubionym bohaterem? Który aktor zagrał najlepiej?
iZombie, czyli mój nowy, ulubiony serial :3 I że ja kiedyś nie lubiłam zombie? Pffff.
Główną bohaterką jest Liv. Dziewczyna, która jednego pechowego wieczoru zdecydowała się pójść na imprezę. Ta decyzja raczej nie należy do najrozsądniejszych w jej życiu, bo cóż... zginęła na tej imprezie. Ale martwa nie jest. Zamieniła się w zombie. Dum, dum, dum...
Przyznaję, że zabrałam się za ten serial tylko dlatego, że gra w nim Bradley James. I chociaż oczywiście Bradley jest jak zawsze niesamowity, to cały serial jest genialny. Główna aktorka, Rose jest niewątpliwie świetna. Praktycznie w każdym odcinku wciela się w inną osobę.
Całym sercem pokochałam postać Lowella *i wcale nie chodzi o to, że Bradley go gra, pff XD chociaż ja tam od początku wiedziałam, że on jest niewinny, hehe*. Lowell jest z rodzaju tych osób, których po prostu nie da się nie lubić ***spojler alert*** Pokochałam go od razu i mega shippowałam z Liv. I popadłam w depresję jak zginął :'))) Ja się pytam: dlaczego?! Nad Bradley'em chyba ciąży jakaś klątwa, lel. W Merlinie grał najcudowniejszą postać z możliwych - Artura. Był też jedyną serialową postacią, nad której śmiercią naprawdę płakałam :'')) Naprawdę wyłam *to było w 6 klasie, cicho XDD* No i teraz, gdy znowu pokochałam Bradley'a, tym razem w skórze Lowella... zabito go po 4 odcinkach. NO NAPRAWDĘ?! ...
Pomijając Ś.P Lowella, uwielbiam oczywiście Liv. Jedna z najlepszych żeńskich postaci ever :33 Clive i Ravi, kolejne genialne osoby. W 1 sezonie lubiłam postać Majora, ale w tych 2 odcinkach tego drugiego sezonu zaczyna mnie jego osoba denerwować XD
Na zakończenie dodam jedynie tyle, że to kolejny serial, który ląduje na liście 'te najlepsze'. Polecam każdemu ;33 Przez Teen Wolf polubiłam wilkołaki, a przez iZombie zombie. Pora przekonać się do wampirów? XDD
Główną bohaterką jest Liv. Dziewczyna, która jednego pechowego wieczoru zdecydowała się pójść na imprezę. Ta decyzja raczej nie należy do najrozsądniejszych w jej życiu, bo cóż... zginęła na tej imprezie. Ale martwa nie jest. Zamieniła się w zombie. Dum, dum, dum...
Przyznaję, że zabrałam się za ten serial tylko dlatego, że gra w nim Bradley James. I chociaż oczywiście Bradley jest jak zawsze niesamowity, to cały serial jest genialny. Główna aktorka, Rose jest niewątpliwie świetna. Praktycznie w każdym odcinku wciela się w inną osobę.
Całym sercem pokochałam postać Lowella *i wcale nie chodzi o to, że Bradley go gra, pff XD chociaż ja tam od początku wiedziałam, że on jest niewinny, hehe*. Lowell jest z rodzaju tych osób, których po prostu nie da się nie lubić ***spojler alert*** Pokochałam go od razu i mega shippowałam z Liv. I popadłam w depresję jak zginął :'))) Ja się pytam: dlaczego?! Nad Bradley'em chyba ciąży jakaś klątwa, lel. W Merlinie grał najcudowniejszą postać z możliwych - Artura. Był też jedyną serialową postacią, nad której śmiercią naprawdę płakałam :'')) Naprawdę wyłam *to było w 6 klasie, cicho XDD* No i teraz, gdy znowu pokochałam Bradley'a, tym razem w skórze Lowella... zabito go po 4 odcinkach. NO NAPRAWDĘ?! ...
Pomijając Ś.P Lowella, uwielbiam oczywiście Liv. Jedna z najlepszych żeńskich postaci ever :33 Clive i Ravi, kolejne genialne osoby. W 1 sezonie lubiłam postać Majora, ale w tych 2 odcinkach tego drugiego sezonu zaczyna mnie jego osoba denerwować XD
Na zakończenie dodam jedynie tyle, że to kolejny serial, który ląduje na liście 'te najlepsze'. Polecam każdemu ;33 Przez Teen Wolf polubiłam wilkołaki, a przez iZombie zombie. Pora przekonać się do wampirów? XDD
Zrób HOT 10 SERYJNYCH MORDERCÓW pod względem autorów. Założę się, że w większosci na miejscu pierwszym znajdzie się J.Dashner + Nowe odpowiedzi.
Słowem wstępu: nie oszukujmy śmierć, śmierć dodaje jakiejś akcji. Gdyby wszyscy na koniec żyli długo i szczęśliwie to byłoby po prostu nudno xd Więc, chociaż wiadomo, że jak umiera jakaś fajna postać rozpaczam, to patrząc obiektywnie czasami naprawdę ktoś musi umrzeć. Co wcale nie wyklucza, że wyzywam często za uśmiercenie jakiejś super osoby (patrz Syriusz, Wells, Finnick, Alaska, Robb Stark…). I nie rozumiem za bardzo dlaczego uważasz, że Dasher będzie miał u większości I miejsce xd Ale mniejsza, do rzeczy:
#1 - George R.R. Martin – chyba nikt nie ma wątpliwości dlaczego ten pan i I miejsce XD
#2 – Stephen King – nie oszukujmy się, King też lubuje się w zabijaniu xd
#3 - Suzanne Collins – Prim [*] Finnick [*]
#4 – John Green – Gus to jedno, ale Alaska :’))
#5 - Veronica Roth – a ja nadal uważam, że zabicie Tris było zbędne…
#6 - John Marsden
#7 - Rachel Ward
#8 - Cassandra Clare
#9 – J. K.Rowling – lalala, Syriusz, lalala
#10 - James Dashner – przez wzgląd na Chucka mogę mu dać to 10 miejsce xd
+ Kuzi kazała dodać Michaela Granta. GONE jeszcze nie czytałam, więc nie umieszczam go w rankingu, pożyjemy, zobaczymy, które miejsce zdobędzie.
Btw, jak już jesteśmy w temacie… ja dalej naprawdę nie rozumiem jaki cel miała szanowna pani Roth zabijając Tris. ‘A niech dziewczyna przeżyje serum śmierci, a potem zginie od kulki’ Aha XDDD Zrobiła z Tris jakaś super, hiper, mega bohaterkę, która uratowała świat, a potem umarła… Kolejny powód do dłuuugiej listy dlaczego hejtuję Wierną :))
#1 - George R.R. Martin – chyba nikt nie ma wątpliwości dlaczego ten pan i I miejsce XD
#2 – Stephen King – nie oszukujmy się, King też lubuje się w zabijaniu xd
#3 - Suzanne Collins – Prim [*] Finnick [*]
#4 – John Green – Gus to jedno, ale Alaska :’))
#5 - Veronica Roth – a ja nadal uważam, że zabicie Tris było zbędne…
#6 - John Marsden
#7 - Rachel Ward
#8 - Cassandra Clare
#9 – J. K.Rowling – lalala, Syriusz, lalala
#10 - James Dashner – przez wzgląd na Chucka mogę mu dać to 10 miejsce xd
+ Kuzi kazała dodać Michaela Granta. GONE jeszcze nie czytałam, więc nie umieszczam go w rankingu, pożyjemy, zobaczymy, które miejsce zdobędzie.
Btw, jak już jesteśmy w temacie… ja dalej naprawdę nie rozumiem jaki cel miała szanowna pani Roth zabijając Tris. ‘A niech dziewczyna przeżyje serum śmierci, a potem zginie od kulki’ Aha XDDD Zrobiła z Tris jakaś super, hiper, mega bohaterkę, która uratowała świat, a potem umarła… Kolejny powód do dłuuugiej listy dlaczego hejtuję Wierną :))