Myślisz że jest to możliwe żeby mieć pierwszego chłopaka i żeby ten pierwszy był tym ostatnim w sensie żeby był potem mężem i taką jedyną miłością na całe życie
Znam takie osoby i wlasnie przez to uwierzylam w to.
Nie masz pojęcia kim jestem. Nie znasz mnie wystarczająco ale zrobiłaś mi dużo złego. Mógłbym odpłacić tym samym ale nie warto. Skoro już wyraziłem swoje zdanie to trzymaj sie i powodzenia w życiu (to nie jest żadna groźba)
Nie znamy sie ale zrobilam ci duzego zlego np co ? Dzieki i wzajemnie w sumie ,ale raczej mi to nie potrzebne, dobrze mi sie wiedzie i jestem szczesliwa.
Jesli jestes ta osoba o ktorej pomyslalam. To nie zrobilam nic zebys mnie nienawidzil. Napisalabym cos ale tu nie ma sensu bo wszyscy beda czytac. I ja nie uwazam ze mam jakas fajna dupe tylko ludzi ,bo oni to pisza wiec sie odczep.