mam prośbę.
szukam takiego "wiersza" on był o aborcji, że ta dzidzia opisuje to wszystko.
widziałam to u kogoś na asku
kojarzysz może? :(
z góry dzięki.
Jakiegoś zdałnionego słit różowego dresu, kolorowej hipisowskiej spódnicy do ziemi, butów z ostrym noskiem, szpilek na obcasie takim grubym jak moja mama nosiła, coś jeszcze napewno ;d.