Jedziesz z kimś samochodem szosą. Nagle tracicie panowanie nad autem i dachujecie uderzając w drzewo. Kierowca ucieka. Masz rozbitą głowę, złamaną nogę, mocno krwawisz, czujesz jak ulatuje z Ciebie życie. Nie dasz rady uciec, poza tym pas się zaciął. Wyciągasz telefon-rozwalony,nie działa.Co robisz?
Nie mam żadnego wyjścia :( wole juz śmierć