Ludzie nie wpieprzajcie się w nie swoje sprawy, widać ze nie macie swoich. Skoro uważacie ze definicja przyjaźni jest "chodzenie z kims po szkole" to żal mi was. Martyna jest moja przyjaciółką i dupa. A ja co moze mam się do niej przywiązać ? No sory ale to juz jest przesada...
widze ze mamy inne zdanie na ten temat .. ale coz -.-
jedna z dwoch najlepszych osob na swiecie, jest moja przyjaciolka kocham ja jak siostre, zawsze mnie wspiera i w kazdej sytuacji jest ze mna. no poprostu jest dla mnie cholernie wazna ♥
no bo . Sandacz jak my sie poznali, to nie wiedziol jak jo mom na nazwisko . i powiedzialam ze 'mrozek' a on, "mrozek-rożek" i pulana. no i tak jakos zostalo teraz duzo osob mi tak gada xd :)