Dostałam list od pewnego chłopaka. W którym pisze o tym jakie mieliśmy szczęście, że się poznaliśmy, że jestem jego najwspanialszą przyjaciółką.....potem wyznaje, że jestem jego ulubionym człowiekiem . Nie wiem czy mam u niego szansę. To słowo "przyjaciółka" tak mi wybrzmiewa w głowie. Co myślisz?
Myślę że to miłe co napisał
Co jest lepsze: gorzka prawda czy słodkie kłamstwo?