No słabo strasznie. Akustyka nawaliła a i sama artystka się nie popisała, bo zamiast pomieszać nowe piosenki ze starymi hitami, które wszyscy znają, to wolała zapromowac nowe kawałki. Ale doświadczenie niemniej zaliczam do udanych.
Jak będę miała czas i ochotę, to i owszem.
Nie uważam siebie za jakąś integralną osobę blogosfery, która mogłaby cos tam zmienić, a,e miło mi, że ktoś tak jeszcze uważa:)
Szczerze to za bardzo mi się nie chce. "Blogosfera" ostatnimi czasy zmieniła się strasznie, nie ma tam teraz niczego ciekawego. Także jak to się zmieni, to zapewne coś tam zamieszczę.
A gdzie mam wracać?
Chciałabym zorganizować jakąś imprezę, ale jest ciężko znaleźć kogoś do spółki. Więc pewnie zaproszę znajomych na jakieś piwo i wódkę.
A skąd ja mam to wiedzieć? Na pewno teraz jest zdrowy jak ryba :)
Jak to jak? Normalnie :) Dobrze się dogadujemy i widzimy się nawet jutro
Co "jak to"?
Z Piotrkiem <3 :p
Już nie. Regularne jedzenia pomaga w tej kwestii.