Pisałem coś godzinę.. przypadkowo usunąłem.
Nie umiem unikać kłótni, w ogóle da się tego unikać?
Moje postanowienia ze słodyczami przetrwały niecałe trzy tygodnie.
A, zaleta? xd Dużo zmieszczę w sobie pizzy.
Ps. Przygarnę
''Czasami cukierki są kwaśne...'' Gdy słyszę słowo ,,zabawa`` najczęściej myślę o wygłupach z kolegami. Kiedyś myślałem ciągle o tym żeby wrócić do czasów dzieciństwa, ale ten czas minął. Tęsknota za dawnymi czasami minęła, zamieniając się na zajmowanie teraźniejszością, a wspomnienia powoli blakną, ponieważ wszystko dookoła ich nie przypomina. Nie mam ulubionej zabawy z dzieciństwa, podczas każdej czułem inne uczucie, ale równie cudowne co w innych zabawach. Najbardziej wbiły mi się w pamięć zabawy typu: berek, kalambury, chowany czy ciuciubabka. Podobno dzieciństwo to najlepszy czas w życiu, a wszystko prawdopodobnie przez to, że mało rozumieliśmy i wiedzieliśmy, przez co wszystko wydawało nam się takie piękne, a przynajmniej większość.