kocham po przyjacielsku jako jedyny przyjaciel którą znam już 10 lat od przedszkola nie odwróciła się ode mnie za to tak bardzo ją kocham tak samo jak pazia wszędzie chodziliśmy w 3 i wszystko razem :)
miłość jest jak narkotyk. na początku odczuwasz euforię, poddajesz się całkowicie nowemu uczuciu. a następnego dnia chcesz więcej. i choć jeszcze nie wpadłeś w nałóg, to jednak poczułeś już jej smak i wierzysz, że będziesz mógł nad nią panować. myślisz o ukochanej osobie przez dwie minuty, a zapominasz o niej na trzy godziny. ale z wolna przyzwyczajasz się do niej i stajesz się całkowicie zależny. wtedy myślisz o niej trzy godziny, a zapominasz na dwie minuty. gdy nie ma jej w pobliżu czujesz to samo co narkomani, kiedy nie mogą zdobyć narkotyku. oni kradną i poniżają się, by za wszelką cenę dostać to, czego tak bardzo im brak. a Ty jesteś gotów na wszystko, by zdobyć miłość.