Jak byś zareagował*, gdyby Twoja miłość powiedziała Ci "jesteś moim numerem dwa", a nie "jesteś moim numerem jeden" ?
Myślę że nie była by już moją miłością. Bo w związku powinno być się wzajemnie numer 1 😁
Powiedziałbym, że liczby są nieskończone 😁
Moja miłość powie tak dopiero wtedy, kiedy będziemy mieć dziecko😚
Wkurwilabym sie
Byloby mi przykro i na pewno bym o tym pogadała. A jeśli po czasie nadal nie byłabym priorytetem, to bym po prostu odeszła. Nie jestem kolem zapasowym :)
To znaczy że pora to zakończyć. Do tanga trzeba dwojga. Chce wiedziec ze komus zalezy tak bardzo ze nie liczy sie dla niego nikt inny. Jezeli jestem numerem dwa znaczy ze ktos zawsze byłby ważniejszy (chyba ze chodzi o dzieci to rozumiem)
Wyszła bym i pojechała do swojego domu załamana
On wie jak😂
Znakowanie swoich miłości numerami ma sens tylko wtedy, kiedy ma się harem bab w burkach.
Było by mi bardzo smutno z tego powodu🥺