bo samotność w młodym wieku ma silny w pływ na starość w przyszłości boimy się że jeżeli dziś będziemy sami w przysżłosci świat o nas zapomni i chodź to przykre aczkolwiek prawdziwe nikt nam nie pomoże na starość a jak umrzemy w samotności nikt nas nie pochowa.
Bo jest chujowa szczególnie jak człowiek długo żył w związku. Budzisz się a tu nie ma nikogo obok, nie masz się do kogo przytulic
Hmmm wyrażając swoje zdanie to według mnie posiadanie osoby z którą możesz za równo po milczeć ja i porozmawiać o wszystkim jest sensem życia 😊
Kto powiedział że się boimy po prostu nie potrafimy kochać i wydaje nam się że samotność to zło :)
W samotności boimy się tego, że nie poradzimy sobie z konkretnymi sprawami w życiu i szukamy firm oparcia w innych osobach
To... wy się jej boicie? Przecież to najlepsze co można osiągnąć, nic i nikt ci nie przeszkadza
Nie wiem. Niektórzy może po prostu boją się, że sobie sami nie poradzą
Bo ludzie ogólnie są nauczeni bycia z drugim człowiekiem, choć nie wszyscy
Bo z natury ludzie są chyba stadni
a byłaś kiedyś samotna na przykład przez rok? Taka pustka, nikt się nie interesuję Tobą, po prostu wracasz do domu i cisza. Raczej wątpię żeby Ciebie to spotkało i się ciesz bo to nic fajnego.