Oceniasz po wyglądzie innych ? co o tym sądzisz ?
Ja powie Wam, że do tej pory nie umiem odpowiedzieć sobie na to pytanie. Odpowiedzi niby jest mnóstwo, ale za razem żadna nie jest na tyle właściwa by odpowiedzieć sobie na to pytanie. I ten temat był mi daleki dopóki sama go nie doświadczyłam.
To przykre, że człowiek ocenia człowieka po wyglądzie. Idziesz sobie normalnie ulicom i nagle ktoś cię wyzywa. Ani ten człowiek nie zna Ciebie, ani Ty jego. Rozumiem, nasza podświadomość może oceniać po wyglądzie, możemy się bronić nogami i rękami, ale i tak się przed tym nie obronimy - moim zdaniem to nie jest złe. Dopóki nie ranimy tym drugiej osoby, a swoje poglądy zachowujemy dla siebie. Ja staram się nie oceniać ludzi po wyglądzie, ale nie raz mi się to zdarzyło i zdarzy. Jednak staram się poznać bliżej taką osobę i "leczyć" w sobie tą złą cechę.
Na przykład sama wiem po sobie, że jak widzę kolesia w dresach i kapturzę to podświadomie zaczynam się go bać, choć tak praktycznie to nie mam czego. Telewizja kreuje ich na złodziei, bandytów, a tak na prawdę wielu z nich to fantastyczni ludzie, którzy wiele w swoim życiu przeżyli. Sama mam kilku takich kolegów i są świetnymi ludźmi, może mieli chwile kiedy zeszli na złą drogę, ale w każdym z nich kryję się wrażliwy i mądry człowiek. Gdy widzimy faceta w różowej, obcisłej koszulce także od razu wyzywamy go od "pedałów" (nie lubię tego słowa, pedał to jest od roweru, a nie wiem jak można wyzywać od takiego czegoś człowieka innej orientacji seksualnej). Co z tego czy woli kobiety czy mężczyzn - człowiekiem będzie takim samym, a nawet lepszym. I mogłabym tych przykładów pisać w nieskończoność, ale myślę, że to nie ma najmniejszego sensu, bo sami je znacie.
__________________________________________________________________________________
Podsumowując, jeżeli wszyscy byli by tacy idealni, tacy jak my byśmy chcieli żeby byli to świat byłby nudny i nijaki. Nie wiem jak Wy, ale mi by taki świat nie odpowiadał.
To przykre, że człowiek ocenia człowieka po wyglądzie. Idziesz sobie normalnie ulicom i nagle ktoś cię wyzywa. Ani ten człowiek nie zna Ciebie, ani Ty jego. Rozumiem, nasza podświadomość może oceniać po wyglądzie, możemy się bronić nogami i rękami, ale i tak się przed tym nie obronimy - moim zdaniem to nie jest złe. Dopóki nie ranimy tym drugiej osoby, a swoje poglądy zachowujemy dla siebie. Ja staram się nie oceniać ludzi po wyglądzie, ale nie raz mi się to zdarzyło i zdarzy. Jednak staram się poznać bliżej taką osobę i "leczyć" w sobie tą złą cechę.
Na przykład sama wiem po sobie, że jak widzę kolesia w dresach i kapturzę to podświadomie zaczynam się go bać, choć tak praktycznie to nie mam czego. Telewizja kreuje ich na złodziei, bandytów, a tak na prawdę wielu z nich to fantastyczni ludzie, którzy wiele w swoim życiu przeżyli. Sama mam kilku takich kolegów i są świetnymi ludźmi, może mieli chwile kiedy zeszli na złą drogę, ale w każdym z nich kryję się wrażliwy i mądry człowiek. Gdy widzimy faceta w różowej, obcisłej koszulce także od razu wyzywamy go od "pedałów" (nie lubię tego słowa, pedał to jest od roweru, a nie wiem jak można wyzywać od takiego czegoś człowieka innej orientacji seksualnej). Co z tego czy woli kobiety czy mężczyzn - człowiekiem będzie takim samym, a nawet lepszym. I mogłabym tych przykładów pisać w nieskończoność, ale myślę, że to nie ma najmniejszego sensu, bo sami je znacie.
__________________________________________________________________________________
Podsumowując, jeżeli wszyscy byli by tacy idealni, tacy jak my byśmy chcieli żeby byli to świat byłby nudny i nijaki. Nie wiem jak Wy, ale mi by taki świat nie odpowiadał.
