No wiem ;-; Dla mnie 11 to jeszcze wcześnie... Wczoraj o 13 wstałam a i tak śpiąca byłam ;-; A teraz o 10.30 z łóżka wyszłam i sok mnie orzeźwia i daje mi energię... Al lajf na soku xD
Ohayo :3 Uśmiech przeważnie jest z nieznanej mi przyczyny. Ach.... taki krejzol ze mnie (~ᵔ᷊ᵔ)~ Miły to on z pewnością będzie miły =^,^= O 14 na wycieczkę, wcześniej zawody... 2 miejsce i w czwartek powiaty. Jestem dumna z siebie że samodzielnie zapracowałam sobie na to drugie miejsce Dzisiaj będzie się jeszcze działo :33https://www.youtube.com/watch?v=C8HucA-9SgI
Arigato =^,^= C; Jutro piąteczek :33 Z piąteczkiem przyjdą zawody i wycieczka rowerowa. Nie wiem czy przeżyję jutrzejszy dzień ;-; https://www.youtube.com/watch?v=GgwRoFr4I7A
Rzadko zazdroszczę innym, doceniam to co mam i nie widzę potrzeby żeby mieć coś innego, lepszego. Zawsze jest coś co ty będziesz mieć lepsze od innych i coś co inni będą mieli lepsze od ciebie, w ten sposób to się wyrównuje przynajmniej u mnie.
Ojeju... trudne pytanie. 1. Na imię mi Natalia/Kondzio 2. To Już drugi punkt... za dużo jak na mnie ;-: 2. To drugi drugi punkt będzie prawidłowy. Emm... Urodziłam się w maju 2000 roku... >.< 3. Co ja mam tu dać? ;-; Co jest na tyle ważne żeby tu to zamieścić? Uuu mam. Jestem sobą bez względu czy innym się to podoba czy nie. Dość długo myślałem nad tym pytaniem ;-; znaleźć te 3 najważniejsze fakty o mnie jest trudno
Raczej osobiście, lecz przez internet również nie pogardę ale w tym przypadku raczej nieznajomymi. Rozmawiając twarzą w twarz możemy odróżnić czy ktoś kłamie, bądź czy ma szacunek do odbiorcy. Słyszymy daną osobę i wiemy jak powiedziała dane słowo, z jakim zapałem to zrobiła, niestety w innym sposobie komunikowania się możemy sobie to tylko wyobrazić. Tak też często myślimy błędnie. .
"Wyszepczę Ci coś do ucha gdy księżyc będzie wschodził, a gwiazdy będą tematem przechodnim. Będą oświecały nasze twarze i pięknie współgrały w parze"Opowiem Ci coś szeptem jak tylko księżyc zacznie wschodzić.
Nie działo się za dużo ale może coś tam mi się uda wyciągnąć z dzisiejszego dnia. Wstałam sobie około 10., zjadłam śniadanie i zaczęłam oglądać polecone przez koleżankę anime. Tak sobie je oglądałam od 4 dni i przed chwilą skończyłam. "Jaki smuteg... co ja teraz biedna pocznę.. ;-;" Z reguły iż się często wzruszam, poryczałam się jak głupia. Zmarnowałam kilka opakowań chusteczek, ale dzięki temu odblokowałam swoje zatoki które męczyły mnie przez cały dzień. Muszę się chyba skierować do koleżanki po następne anime.. heh.. =^.^= Ale byłabym wdzięczna jakby ktoś podesłał by mi również coś ciekawego. Teraz to chyba posprzątam chusteczki i dalej będę zamulała przy komputerze albo porysuję.. Nie wiem... Podsumowując dzień zaliczam do udanych.
Dzień jak co dzień. W nocy pogrzyzmoliłam dużo kartek.. Z resztą nadal marnuję te kartki. Jak na razie dzień jest spokojny i mam czas na oglądanie =^.^=
Owsem, potrafię nad sobą panować, ale nie zawsze. Niekiedy jestem w stanie sama osobie przywalić, a jak jestem w innym nastroju to spuszczam z siebie te wszystkie emocje słuchając muzyki, rysując, czy robiąc wiele innych rzeczy.
Mam takie zdanie że po prostu mieszają ludziom w głowach i nic więcej. Nie rozumiem po co one są, przecież na świecie byłoby lepiej kiedy by ich nie było.
Wyobraź sobie że masz możliwość zobaczenia swoich rozkładających się po śmierci zwłok. Czy chciał/chciała byś je zobaczyć? jakie budziły by w tobie wrażenia, emocje? Wypowiedz się
Z chęcią chciałabym zobaczyć swoje ciało gdy się rozkłada. Nie wiem dlaczego ale lubię rzeczy które dla wielu osób są obrzydzające, obleśne czy jak to jeszcze inaczej nazwać. Na pewno to wywołało by we mnie emocje które by zostały ze mną do końca życia... Życia hmm.. ale już wtedy nie żyję. To inaczej. Jeśli świat po śmierci istnieje to bym się chwaliła że widziałam swoje rozkaładające się ciało i zostało by to ze mną do tego drugiego końca.
Czy krępują cie publiczne toalety? Jakie masz odczucia gdy masz świadomość tego że obok ciebie ktoś załatwia swoje potrzeby? Chodzisz tam bez żadnych oporów czy masz jakieś swoje zastrzeżenia, jeżeli tak to jakie? Wypowiedz się o publicznych toaletach proszę ;)
Nie interesuje mnie to że ktoś załatwia swoje potrzeby, ważne abym ja go nie widziała i ten ktoś nie widział mnie. Chodzę tam kiedy nie widzę innego wyjścia, w sumie jest to bardziej higieniczne od załatwiania potrzeb fizjologicznych "za krzaczkiem" i przynajmniej w toaletach jest papier toaletowy i umywalki, a na łonie natury tego nie ma.
Aby oczyścić nasze piękne oczy z brudu, który osadza się niczym kurz na półkach. Gdy nie oczyszczamy ich, nasz świat staje się inny; ale trzeba też uważać aby nie zmyć z nich życia...