W tej chwili: Wraca mąż ze szpitala gdzie odwiedzał ciężko chorą teściową i zły jak nieszczęście mówi do żony: - Twoja matka jest zdrowa jak koń, niedługo wyjdzie ze szpitala i zamieszka z nami. - Nie rozumiem - mówi żona - wczoraj lekarz powiedział mi, że mama jest umierająca! - Nie wiem co on tobie powiedział, ale mnie kur*a radził przygotować się na najgorsze.
Tak i tooo bardzooo....brr, aż mam gęsią skórkę~! *wzdryga się* Dotkniesz i już! Śmierć na miejscu! Pokój temu ciału i rodzinie pogrążonej w żałobie...~