Co byś zrobiła gdyby twój/twoja przyjaciel/ółka okaleczał/a się?
Przyjaciółce bym nakopała do dupy i bym z nią pogadała potem pomogła jej w problemach... A w przypadku przyjaciela to też bym pogadała pomogła w problemach i bym policzyła jego rany, zrobiła sobie tyle samo i powiedziała bym mu, że albo przestaje to robić, albo robimy to razem...
Czy zrezygnowałabyś z przyjaźni dla miłości, między twoim przyjacielem a tobą?
Jestem zdania, że nie warto rezygnować z przyjaźni dla miłości bo przyjaźń jest w stanie wytrzymać wszystko, a w miłości prędzej czy później i tak coś się popsuje... No,ale też wiadomo miłości się nie wybiera...!