Mam, to znaczy miałam przyjaciółkę. Spędzałam z nią większość czasu, byłyśmy nierozłączne. Ostatnio powiedziała mi że ma wyjebane w tą przyjaźń i od tego czasu mnie upokarza i obgaduje przed resztą klasy... Mało tego, bezczelnie podrywa mojego chłopaka na moich oczach... Czemu mam takiego pecha...