A to zależy co na kogo działa. Ja jak jestem zła to albo zamykam oczy i nucę sobie ulubioną piosenkę albo muszę pochodzić trochę i zazwyczaj uderzam Olgę z nogę :D
o jejku śmiesznych sytuacji było sporo np. * Jak kolega się zdenerwował a za chwilę zaczął densić :D * Jak koleżanka mnie rozśmieszała :) * Jak śpiewałyśmy z Olgą na matmie, a pani myślała że coś do niej mówimy :D * Wzrok dziewczyn kiedy porozumiewałam się z bratem tajnym językiem :D aa najgłupsza to nie wiem :D